Cześć, szukam nowego roweru crossowego do maksymalnie 2800 złotych. Przeznaczenie: 60% asfalt, 40% teren. Generalnie płaski teren, bez większych hopek, trasa do ok. 50km jednorazowo choć jeśli będzie na tyle wygodny to na pewno więcej.
Zależy mi na jak najlepszym stosunku jakość/cena, na tym by był lekki, wygodny i w miarę możliwości nieawaryjny. Fajnie gdyby miał hamulce tarczowe mechaniczne (trochę się obawiam hydraulicznych, ale je też rozważam), kasetę i gdyby był dostępny w np. Decathlonie lub Martes, choć tam różnie może być z jakość/cena. Ja najbardziej się skłaniam ku Kandsom i Lazaro (quantum V4 za 2800 ma nawet przerzutki i hamulce deore, niestety waży ponad 15 kg), ale może wy będziecie mieli lepsze propozycje.
moje typy:
1. Lazaro quantum V4 - 2800 złotych https://lazaro-bike.pl/sklep/lazaro-quantum-v4-męski-2022_pid=423
2. Onilus cairos 3.0 - 2400 złotych na allegro https://onilus.pl/pl/p/ONILUS-CAIROS-3.0-M-28%E2%80%B3-GRANATOWY-2023/291
3. Kands CRS 1200 - 2000 złotych na allegro https://kands.pl/rower/28-crs-1200m-2023/
4. Unibike gts - 2500 złotych na allegro https://unibike.pl/flashgts.html
5. Romet orkan 3M - 2000 Złotych na allegro https://romet.pl/rower-crossowy-romet-orkan-3-m-2022
6. Kands avangarde - 2800 złotych na allegro https://allegro.pl/oferta/rower-kands-avangarde-13445876260