NowaPrzygoda

Tylko, że właśnie dzięki tej geometrii pozycja jest również nieco wygodniejsza niż w innych MTB, prawda? Przymierzając wiele modeli, na Aspect było mi najwygodniej, najmniej bolały nadgarstki.

Przepraszam, podsyłam prawidłowy: https://www.scott-sports.com/pl/pl/product/scott-aspect-920-bike

Hej, jestem w rozterce i bardzo proszę o poradę bardziej rozeznanych. Otóż poszukując uniwersalnego i w miarę wygodnego MTB (m.in. z uwagi na problem z nadgarstkiem) kupiłem Scott Aspect 920 w rozmiarze L. Generalnie jest okay, jednak zauważyłem, że zsiadając z siodełka i stając w rozkroku dotykam kroczem ramy, bez dyskomfortu ale jednak też bez luzu. Byłem przymierzyć M, też w sumie wygodny i z luzem w przekroku, ale z drugiej strony już przy skręcaniu kolano jest znacznie bliżej kierownicy, co wydaje się być mało praktyczne. Czy mógłby ktoś rzucić okiem na ten rower, rozmiary, geometrię i doradzić? Na którym, większym czy mniejszym pozycja będzie bardziej wygodna, nadgarstki będą mniej obciążone? Mam 181cm, ale wychodzi na to, że trochę krótsze nogi...Z góry dziękuję za Twój czas https://www.scott-sports.com/.../scott-aspect-920-bike

Lasy w Trójmieście bywają górzyste 😅 Na ten moment załóżmy, że teren 50/50, ale w lesie chciałbym eksplorować też poboczne ścieżki, trasy, myślę, że MTB byłby wówczas najbardziej komfortowy. Z drugiej strony mam problem z nadgarstkiem, więc chciałbym rower ze stosunkowo "miękką" geometrią, na przykład niektóre Krossy, Scotty albo Cube chyba są takie.

Poszukuję uniwersalnego roweru MTB, zarówno do lasu, jak i poza. Czytając opinie zrozumiałem, że napęd 2x będzie bardziej uniwersalny, podczas gdy na napędzie 1x może mi zabraknąć przełożeń na dłuższych prostych trasach? Tak to rozumiem, ale może się mylę.

Dziękuję za opinię. Zbadam podane przez Ciebie modele. To może napęd 1x12 też byłby wystarczający w jeździe mieszanej, czy jednak poza lasem, na ścieżkach rowerowych może być niewystarczający? Generalnie po wielu latach chciałbym wrócić na rower, który zamierzam eksploatować zarówno w lesie (jak to w Trójmieście), ale także na co dzień. Chcę zmieścić w granicach tych 5000-6000 złotych, może masz też jakieś inne sugestie roweru? Niestety mam problem z nadgarstkiem, dlatego też chciałbym pozycję, którą nie będzie za bardzo go obciążać. Niby rower crossowy jest uniwersalny, no ale jednak w lesie bywają i korzenie, i kamienie, i grubsze piaski, więc chyba lepiej szukać kompromisu w rowerach MTB, prawda? Niestety, jestem laikiem w tych sprawach...

Hej, czy znajdę jakiś nowy uniwersalny rower MTB do kwoty 5000 złotych, który: będzie cechował się "miękką" geometrią, która nie będzie za bardzo obciążać nadgarstków będzie posiadał sztywną oś będzie posiadał dobry amortyzator powietrzny i pewnie jako, że ma być uniwersalny powinien mieć przynajmniej 2 blaty z przodu? Macie może jakieś pomysły? Merida 500 lite wydaje się wpasowywać w powyższe kryteria, no ale pozycja jest chyba jednak nieco bardziej sportowa, prawda? Z góry dziękuję za wszelkie sugestię : )