W przerzutkach planetarnych nie naciąga się łańcucha na sztywno, musi być lekki luz. Ciężko na co dzień ocenić na oko czy łańcuch się już trochę rozciągnął czy nie.
Dopiero w drodze się przekonuje jak spadnie , a jeżdżę dużo po ulicy i nie lubię takich niespodzianek.
Jak kupowałem rower to pytałem sprzedawcę o żywotność łańcucha , on celował w 2000-3000tyś