Cześć,
Temat zupełnie z kapelusza ale... Moja żona codziennie (niezależnie od warunków atmosferycznych) dojeżdża do pracy (kilka kilometrów). Jej stary i odkupiony od koleżanki rower dogorywa, i wczoraj wyszeptała że chciałaby "nowy rower". Jako że ja nie znam się na rowerach tak bardzo jak ona (ona przynajmniej jeździ na rowerze), pomyślałem że z pomocą przyjdą mi pewnie forumowicze.
Zapytalem co ten nowy rower ma mieć, więc już Wam streszczam:
- lekki
- duże koła
- hamulce tarczowe
I tu już z przymrużeniem oka - powiedziała że fajnie jakby był biały lub szary (to oczywiście żaden konieczny warunek;)).
Mówiąc wprost potrzebuje wiedzieć, w jaki rower warto zainwestować dla żony (to będzie najpewniej niespodzianka). Cenę podałem +/- bo zupełnie nie wiem czego się spodziewać. Jak będzie trochę taniej/drożej to też ok.
Zona ma jakieś 170 cm wzrostu (szczupła kobieta;)). Kondycję ma bo jest instruktorem wychowania fizycznego.
Dojazd do pracy to wrocławskie ścieżki rowerowe + kawałek jezdni czy chodnika.