adik1234

Rozumiem, że nie ma sensu miesiącami szukać roweru ale jednak kilka dni można na to poświęcić żeby doradzić się innych oraz rozeznać się w rynku A o Marin jakie są opinie- czy to jakościowo podobnie do dartmoor/radon? Też mają ciekawą opcję: https://sprint-rowery.pl/rower-gorski-marin-alpine-trail-xr-2024?sku=737520004

W koła tzn? Masz na myśli żeby zmienić na lepsze obręcze żeby nie centrować co wyjazd?

Czyli wychodzi na to, że najlepszy wybór na ten moment to byłby Rocbird Enduro Pro ? Ja wazę 70kg. Z tego co widzę to patrząć przyszłościowo nie dam się tam zamontować dampera większego niż 160 ? A jeżeli chodzi o przód to max 170 żeby nie popsuć geometrii ? Tylko zastnawiam się czy za jakiś czas to nie będzie za mało skoku trochę. Jak jest potem ze sprzedażą dartmoora? Patrzyłem na Thunderbird Superenduro ale jest dużo gorzej osprzętowo... Czy są jeszcze jakieś ciekawe opcje gdyby lekko zwiększyć budżet? Fajnie jakby to był jednak rockshockx A co sądzicie czy Radon JAB mx byłby lepszy niż Swoop? Tylko niestety z Aluminium to chyba najlepiej by było taką wersję zeby zupgradować od razu zawieszenie: https://www.bike-discount.de/de/radon-swoop-9.0-4 https://www.bike-discount.de/de/radon-swoop-10.0-4 Teoretycznie propain w nienajgorszej wersji jest za ok 17tyś

Dlatego właśnie tutaj napisałem, żeby upewnić się czy moje myślenie jest dobre Z tego co widzę to zeb ultimate nowy to ok 4k, sam tłumik zeby zmienic z zeb select ok 2k . Sprężyna na tył vivid ultimate też ok 2k więc trochę się zbiera... Ten dartmoor bardzo ciekawa opcja- jedynie szkoda że jest fox 36 a nie 38 I w FOX jakbym chciał zwiększyć skok na 170-180 to nie będzie tak łatwo i tanio jak w rockshox ? Macie jakieś doświadczenia z tymi Radonami ? Czy ten Cannodale jest rzeczywiście taką okazją ? Teoretycznie dołożyć do niego 4k i ma się bardzo dobre zawieszenie

Cześć! Od zeszłego roku jeżdżę w bike park. Kupiłem Radona Skeen Trail który miał być rowerem po bułki do sklepu oraz na bike park. I na nim zacząłem jeździć głownie niebieskie/czerwone trasy flow. Niestety, gdy wjeżdżam w korzenie, kamienie bardziej naturalne czerwone/czarne trasy, zawieszenie i geometria mocno mnie ograniczają a udało się zrobić dobry progres. W tym roku więcej jeździłem na rowerach znajomych niż moim: Kellys Theos F70 (elektryk) – świetne zawieszenie, bardzo dobrze się latało i jechało po kamieniach- na nim dałem rade zrobić Tigera w Wiśle Trek Slash 9 – też bardzo fajny, uniwersalny, Capra Yt- jak wyżej Zerode G3 – dzięki temu wiem że na razie nie chce zjazdówki bo na Polskę to jednak overkill Więc szukam nowego roweru. Myślałem o enduro/superenduro za ok 15k, ale chciałbym mieć topowe zawieszenie (raczej rockshox chyba że uda się FOX na grip x 2 najnowszym) i widzę że jednak ciężko w tym budżecie więc ewentualnie mogę trochę podnieść go. Nie chciałbym też wydać 30k na rower bo jednak mam daleko w góry i nie jeżdzę w każdy weekend. Zależy mi żeby dobrze radził sobie trasach wyboistych, ale też żeby nie był za bardzo ociężały na trasach flow. na razie z tego co widzę: https://www.biker-boarder.de/cannondale/3043528.html bardzo fajna promocja - od razu pewnie zmieniłbym damper, zmieści się sprężyna ? (2k), prawdopodobnie za jakiś czas też tłumik z przodu na charger 3.1 (2k), jeżeli dobra cena to może być karbon ale wolałbym aluminium jednak https://www.bike-discount.de/de/radon-swoop-10.0-hd-3 https://www.bike-discount.de/de/radon-swoop-9.0-4 Co o tych Radonach sądzicie ? Osprzętowo super za taką kwotę. Yt na fajnym zawieszeniu ponad 20k Propain Spindrift wyglada w miarę ok bo na sprężynie i grip x2 (chyba ten najnowszy) da sie za ok 18-19 tyś kupić. Z góry dziękuję za pomoc

Cześć Na motocrosie jeżdze juz kilka lat a od zeszłego roku zacząłem jeździć na rowerze. Kupiłem Traila -Radon skeen trail 7. Byłem nim kilka razy w bikepark- na niebieskich trasach super ale na czerwonych juz nie daje radey, zawieszenie jest jednak zbyt słabe i na korzeniach/kamieniach robi się niebezpiecznie. W tym roku pojeździłem trochę równiez na rowerach znajomych enduro (po 170mm skoku) i czuje ze jest to niebo a ziemia. W koncu zaczalem czerpac przyjemnosc z czerwonych tras- powoli zaczynam czarne. W ciągu tego roku zrobiłem duży progres, sporo skacze i chciałbym pójśc dalej czyli kupic nowy rower. Przy obecnych cenach ciężko jest mi sprzedac mojego traila wiec prawdopodnie zostanie on a ja dokupie coś nowego. Tylko własnie nie wiem czy enduro czy DH ? Jestem z Lublina wiec wyjazdy w góry mamy niestety tylko na kilka weekendow w roku (myślę max 10 po 2-3 dni jazdy). Początkowo myslałem, żeby kupic enduro, najlepiej na rock shock (np yt capra na zeb ultimate, albo trek slash) zeby miec rower którym pojedzdze i na niebieskich i czarnych trasach. Jednak coraz bardziej zastanawiam sie nad DH- najbardziej mi tam przeszkadza ze przez przelozenia nawet nie podjadę na jaką lekką górkę nawet w takim Bielsku... czy brak myk-myka. Czy macie doświadczenia czy miedzy takim enduro 180mm a DH gdzie jest 200mm jest az taka przepasc w jezdzie? Wiadomo ze geometria inna i troche sztywnosc. Ale czy bedac osoba ktora jezdzi dobrze i sie rozwija az tak to odczuje? Nie ukrywam ze na czarnych trasach raczej juz pewnego poziomu nie przeskoczę. Moze macie jakieś propozycje rowerowe ? Może jest jakies DH na któym troche da sie tez podjechac?