Dzień dobry, jestem Emil. Jako, że moja przygoda z rowerami zaczęła się i skończyła na II komunii rowerem Romet wielkim i topornym jak mały czołg, którego używałem bardzo bardzo długo. Oczywiście potem długi czas braku sprzętu no i od pewnej chwili jest potrzeba ruszenia tyłka i polatania. Przez co wylądowałem na tym szacownym forum. Przepraszam nerwowych znawców tematu lecz jestem całkiem zielony co do tego co mogę wybrać. i pewnie analiza i wałkowanie czeluści forum miałoby sens, ale po mozolnych poszukiwaniach i czytaniu opinii o danych markach jestem jeszcze głupszy niż byłem. Mój wzrost to 180 cm waga ok 98 kg. Marzył mi się Marin Bobcat 5 lecz po chwili nakręcenia zaczęły wychodzić jakieś kwiatki z pękającymi oponami i innymi teraz jest na tapecie CTM ZEPHYR na kołach 29. Przed oczami też błysnął KTM Chicago. Lecz nadal zaślepia mnie niewiedza. Więc proszę o pomoc i dziękuję za cierpliwość. Jestem wdzięczny za każdą formę pomocy w dokonaniu wyboru.
Pozdrawiam o bardzo dziękuję.
Emil