DJ_Mike

Update do swojej ostatniej wypowiedzi. Znalazlem w internecie zdjecia podobnego roweru i ma identyczna przednia przerzutkę i identyczne błotniki wiec zakladam, że tak juz wyszrdl rower z fabryki. Inaczej nieco wygladaja korby. Jakis cien podekrzen że w tym rowerze są inne tak jak juz ktos pisal to spowodowało brak komatybilnosci zestawu.

Faktycznie wózek przerzutki opiera sie o błotnik. Nie ma więc przestrzeni aby przybliżyć się do ramy. Tyle razy na to patrzyłem i nie zauważyłem tego wcześniej.

Potrzebowałem chwilę na zmniejszenie rozmiaru zdjęć. Teraz już powinno być widoczne. Wózek tylnej przerzutki przy położeniu biegu na "1" ociera o szprychy. Mistrzostwo już sam nie wiem czy w ogóle wymiana haka coś tu pomoże czy cała przerzutka z tyłu jest krzywa.

Dzieki Panie i Panowie. Dużo mi pomogliście podpowiedziami. Wyciągam wniosek, że ciężko tu będzie coś zdziałać aby całość była ze sobą kompatybilna. Potrzebna jest wymiana części współgrających ze sobą. O dalszych losach pomyślę wkrótce. W tym rowerze historycznie jakiś mistrz warsztatu rowerowego musiał wykonać sztuczki, które się fizjonomom nie śniły. Dla humorku zobaczcie jak z tyłu wygląda przerzutka 😉 ehhh brak słow do jakiego stanu ludzie są w stanie doprowadzić rower....

Wagiant. Wydaje mi się, że jest tak piszesz tj. Element ruchomy oparł się o nieruchomy i to jest powód dlaczego odkrecanie śruby L nie przynosi rezultatu. Oczywiście sprawdzę to dokładniej za jakiś czas. Raczej ręką na siłe już nie dopchnę wózka w kierunku ramy. Jeśli faktycznie jest tak jak napisałes to przy tej przerzutce bieg nr nie ma prawa wskoczyć. Nie znam historii roweru, nie wiem czy wcześniej było to możliwe.

1. Tak wiem. Śruba L jednakże jako tako działa gdyż reaguje na dokrecanie i wykrecanie tylko nie da sie już bardziej przybliżyc wozka do ramy mimo wykreconej sruby L. 2. Wydaje się że jest równolegly. Staralem się to pokazac na zdjeciach. Może nie jest perfecto ale źle też raczej nie jest ale moge to jeszcze zweryfikować.

Prawdopodobnie Shimano Tourney TZ30 nie chce spaść łańcuch na pierwszy bieg. Nie znam historii roweru. Opisałem tylko to co jest wg stanu bieżącego. Po wykonaniu czynności przygotowawczych tj.: - poluzowaniu i wyjęciu linki przedniej przerzutki - wykręceniu do oporu śruby L aby wózek skierować jak najbliżej ramy - ustawieniu z tyłu biegu nr 1 (czyli największy wieniec), - wysokość wózka nad zębami wieńca może nie jest idealna ale to chyba nie jest przyczyna. Na zdjęciach poniżej łańcuch jest z przodu na pierwszym biegu ale tylko dlatego że go ręcznie nałożyłem. Będę wdzięczny za pomoc w rozwiązaniu zagadki dlaczego przerzutka nie zrzuca łańcucha na pierwszy bieg.