Skocz do zawartości

Jarek1234

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia użytkownika Jarek1234

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Pierwszy post
  • Conversation Starter

Ostatnio zdobyte

1

Reputacja

  1. Rozumiem że osoba zaplatająca koło powinien mi zlecić szprych o 2 różnych wymiarach aby te koło dobrze zapleść, a nie 36 szprych w jednym rozmiarze.
  2. Witam, Jestem kompletnym laikiem w sprawie zaplatania kół. Stąd moje pytanie. Zleciłem zaplecenie tylnego koła MTB 26 cali w serwisie rowerowym. Koło składa się: - obręczy DT Swiss 535 26” 36H v-brake - piasty Novatec -802SB - szprychy DT SWISS Champion Szprych czarna 268mm - Nyple DT Swiss mosiężny 2.0 16mm srebrny - kaseta Shimano 8-rzędowa CS-HG51 - taśma na obręcz 4 pierwsze miesiące użytkowania tego koła zero kapci. Natomiast po tym okresie kapcie łapane co 30 km. Wkurzony często wymianą dętek zdecydowałem się na wizytę w innym najbliższym serwisie rowerowym. Osoba, która spojrzała na sposób zaplecenia koła stwierdziła ze to całkowita fuszerka. Żle zostały dobrana długość szprych i dlatego wystają poza obręcz nawet do około 3-4 mm. https://www.fotosik.pl/zdjecie/5ba6b8a7377c1581 https://www.fotosik.pl/zdjecie/4c632c26343d577d Obręcz została podwójnie oklejona taśmą izolacyjną niestety wciąż pod nią znajdują się ostre zakończenia szprychy. Kwestia czasu kiedy taśma się przetrze. https://www.fotosik.pl/zdjecie/072e387cae17fa26 Proszę o opinie czy serwisant ma całkowitą rację nazywając tę robotę fuszerką? Czy mam podstawy do reklamowania w ten sposób zaplecionego koła? Czy tak zabezpieczona obręcz pozwoli na przejechania w tym sezonie 300 km bez wymiany dętki (czy można ją lepiej zabezpieczyć). Po zakończeniu sezonu planuję dać koło do ponownego zaplecenia Pozdrawiam, Jarek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...