Cześć,
przymierzam się do zakupu roweru, który sprawdzi się zarówno do miasta jak i na dłuższe wyprawy na wieś / do parku.
Rozważam następujące opcje (w kolejności "co najbardziej mi się podoba"):
1) Trek Dual Sport 3 (najwygodniejszy podczas krótkiej przejażdżki, bardzo fajne chwyty i ekstra look)
2) Specialized Sirrus x 3.0 (niestety nigdzie nie jest już dostępy i nie wiem czy jest jakakolwiek szansa go dostać)
3) Marin DSX (podobnie jak Sirrus - bardzo trudno znaleźć go dostępnego)
4) Giant Roam 1 (matowy lakier mnie mocno odrzuca, podczas przymierzania wszędzie były widoczne odciski palców / pozycja podczas jazdy próbnej była trochę niewygodna, ale to pewnie jest do skorygowania)
5) Canyon Pathlite 5 (w sumie jedyny minus to...kolor i termin dostawy oraz brak możliwości przymiarki)
Czy są jeszcze jakieś fajne rowery w tym przedziale cenowym, które moglibyście polecić ? Wiem, że koniec sezonu zbliża się wielkimi krokami, ale boję się, że ceny w 2023 będą 20-30% większe).