Skocz do zawartości

maxxam11

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    25
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez maxxam11

  1. Dzięki za odpowiedź. W międzyczasie też o tym doczytałem. Ten uvex ogólnie chyba najfajniejszy- tyle, że siedzi głęboko i przez to kask opiera się na skroniach. Gdy mocno go docisnę to mam odbity ślad na skroniach właśnie. Słyszałem, że nie powinno to tak wyglądać 🤔 Plus, po założeniu wydaje mi się ... twardy? Tak jakby nie miał żadnej wyściółki/gąbki od środka i faktycznie- porównując go do Nomada to jest jej zdecydowanie mniej.
  2. Kaski przyszły do mnie. Przetestowałem i ten Uvex chyba najlepiej leży. Wydaje mi się, że Nomad jest strasznie ... Płaski? Natomiast ma więcej gąbki i sądzę, że mógłby być przyjemniejszy. Uvex wchodzi głębiej, mam wrażenie, że lepiej się trzyma... Ale czy one wszystkie powinny mieć ruchomą wyściółkę w środku? Ta miska mi się do głowy dobrze trzyma, ale rusza się na styku miska/wyściółka kasku, a czapa kasku. Czy to normalne?
  3. Cześć! Dopiero teraz biorę się na poważnie z tematem kasków. W szczególności, że planuję przejechać 200km (podzielone na dwa dni, powrót pociągiem) i zrobić niespodziankę rodzicom. Przymierzałem kaski w sklepie- najbardziej pasowały na mnie te o wielkości 56-61 cm, jednak z racji, że co poniektóre kosztowały po 700zł (!) to postanowiłem zamówić kilka z allegro i przymierzyć. Co sądzicie o tych wyborach? 1. https://allegro.pl/oferta/kask-rowerowy-giant-path-mips-49-57-green-13850135508 -> Kolorystycznie najbardziej mi odpowiada- te same kolory co rower. Jednak mam dylemat bo nie wiem jaki to jest rozmiar. W opisie jest, że to "Uvex Access black/aqua lime matt r. 57-62", potem "GIANT PATH MIPS 49-57", a jako rozmiar mogę sobie wybrać "L" czyli według specyfikacji "57-62 cm". Jestem niesamowicie ciekaw co przyjdzie 2. https://allegro.pl/oferta/kask-bell-lekki-rowerowy-mtb-daszek-m-l-53-60-13950963900 3. https://allegro.pl/oferta/kask-rowerowy-kolarski-uvex-i-vo-cc-mips-56-60cm-13688852391 4. https://allegro.pl/oferta/kask-rowerowy-mtb-bell-nomad-2-mips-m-l-53-60-cm-13948033839 Który z nich jest według Was najlepszy?
  4. Dzięki! Jakieś konkretnie modele możecie polecić? Albo firmy? Mówimy tutaj o stosunkowo najtańszych sensownych kaskach, które faktycznie w przypadku wypadku (przede wszystkim widzę tutaj wymuszenie pierwszeństwa na ścieżce rowerowej przez samochód) ochronią głowę przed poważniejszymi obrażeniami. Czyli niekoniecznie musi to być z MIPS?
  5. Cześć, szukam możliwie taniego, ale jednocześnie wartego uwagi kasku na rower. Słyszałem, że warto dopłacić do MIPS - rozumiem, że według Was również warto? Przeznaczenie to jazda po mieście, stosunkowo krótkie dystanse, maks 10-15km, raz na tydzień. Jaki model możecie polecić? Kaski raczej są uniwersalne, czy warto pojeździć po sklepach i potestować jak leżą na głowie? Możecie polecić jakiś sklep w Krakowie (ew. w Rzeszowie), w którym mógłbym znaleźć coś ciekawego? Ewentualnie jakiś sklep internetowy z opcją darmowej wysyłki/zwrotu. Z góry dzięki!
  6. Z drugiej strony tego Kandsa też nie kupowałem za 500 zł tylko 1.4k. Wiem, że patrząc przez pryzmat rowerów po kilkanaście tysięcy takie pieniądze są śmieszne. Niemniej jednak, to chyba też nie taka najniższa półka... W takim razie spodziewam się, że najsensowniej byłoby z tym rowerem przyjść do nich w przyszłym roku, na wiosnę bo do listopada wątpię, żeby cokolwiek miało się już zmienić. Spodziewałem się tego. Z drugiej strony- trochę to bez sensu. Przykładowo jeżeli zgłaszałem podczas kupna, że piszczą hamulce, oddam go na przegląd po 3 miesiącach, a oni mi powiedzą, że trzeba wymienić klocki... Jakoś też mam takie wrażenie. Jeżeli będę musiał wykonywać przeglądy np. co roku to to odpada. Jak przejadę trochę więcej kilometrów to oddam go do przeglądu. Nie widzę trochę sensu oddawania roweru po zrobionych na przykład 50 km. Często się dzieją takie sytuacje? Nigdy mi nie pękła stąd pytam. Faktycznie popatrzę dokładnie jakie są postanowienia gwarancji. Mam wrażenie, że zaczęły amortyzatory zaczęły piszczeć dopiero po zrobieniu tych około 20km. Wcześniej nie było nic słychać. Dzięki wszystkim za odpowiedź!
  7. Cześć! Od około miesiąca-dwóch jestem posiadaczem Kandsa STV900, którego kupiłem ze sklepu rowerowego na miejscu. Ogólnie bardzo przyjemnie mi się jeździ na nim. Podczas użytkowania pojawiło się jednak kilka pytań. Pozwoliłem więc sobie zrobić tutaj wątek i w razie gdyby pojawiło się coś nowego- pytać na bieżąco. Sądzę, że mniej tak zaśmiecę forum niż robiąc za każdym razem nowy temat. 1. Gwarancja rowerowa - kupując dowiedziałem się, że po miesiącu-trzech muszę wykonać przegląd za 120 zł, żeby zachować gwarancję. Czy w ogóle takie podejście jest legalne? Przecież kupując cokolwiek powinienem otrzymać 2 lata rękojmi... 1a. Zastanawia mnie - co ona w ogóle znaczy i czy jest warto? Nie jeżdżę dużo na rowerze stąd w okresie tego miesiąca przejechałem jakieś ~30 km. Czy przy takich przebiegach warto trzymać gwarancję? Czy w razie np. gdyby było coś do wymiany (w tym części eksploatacyjne) to gwarancja pokrywa takie koszty? (Nigdy nie oddawałem roweru na gwarancję) 2. Piszczące hamulce - kupując zgłosiłem uwagę, że piszczą mi tylne hamulce podczas delikatnego hamowania. Facet powiedział, że może być to spowodowane "przytłuszczoną obręczą" lub, że "klocki muszą się dotrzeć". Potem byłem w innym serwisie gdzie za darmo mi facet coś tam wyregulował. Powiedział, że jak nie pomoże to będzie trzeba wymienić klocki. Możliwe, że jest trochę lepiej, ale jednak piszczenie hamulców w nowym rowerze sprawia, że wszyscy się odwracają. 3. Piszczące amortyzatory - gdy najeżdżam na jakiś delikatny krawężnik czy jest dziura w drodze to słychać takie pisknięcie jak z zabawki dla dzieci (mam na myśli taką piszczałkę). Czy jest to normalne zachowanie? 4. Jeżdżę głównie po mieście. Potrzebuję jakiegoś dzwonka oraz lampki przód-tył. Nie liczę na osiągi- raczej nigdy nie będę jeździł po nocy, po lasach. Jedynie czego oczekuję to, żeby cokolwiek widzieć wracając po zmierzchu z siłowni. Mogę liczyć na jakieś polecenie? Z góry dzięki za pomoc!
  8. Byłem w sklepie dzisiaj. Miałem Pitbulla i już trochę ciezki. Trochę zbyt ciezki. Ten neon wyglądał całkiem sensownie. W moim bloku, z tego co widziałem 90 procent rowerów przypiętych jest linkami. Wątpię, że komuś będzie się chciało męczyć z jakimkolwiek ulockiem gdy ma obok praktycznie niezabezpieczony rower.
  9. Bardziej bałem się o to, żeby ktoś nie chciał dla żartu nawet odkręcić mi koła czy siodełka, ale tego faktycznie nie przeskoczę. Sądzę, że Neon wystarczy do moich zastosowań. Wiem, że na klatce nie powinno trzymać się rowerów. Wiesz może jak wygląda proces zlecenia usunięcia rowerów? Mogę zobaczyć np. odcięte zabezpieczenie? Czy kwestia, że ktoś mi zostawi na nim kartkę, że w trybie natychmiastowym ma być usunięty i wtedy mogę kombinować gdzie go zostawić?
  10. Rower zamierzam zostawiać przy mieszkaniu, na klatce, przypięty do poręczy. Widzę, że zostawia tak dużo osób więc nie powinno być problemu. Blokada jest mi też potrzebna, żeby zostawić na 30m-2h pod siłownia czy sklepem lub od czasu do czasu na 8h niedaleko przystanku, w ciągu dnia. Nie wiedziałem, że Ulocki, aż tyle ważą. Z drugiej strony, na takich krótkich dystansach te 0.5kg różnicy między bordo a ulockiem nie powinno być aż takim problemem. Kusi ten z linką, co by przy okazji koła zapiąć jakbym miał kiedyś zostawiać pod blokiem. Chyba, że sam Ulock wystarczy to mogę kupić za 80, na miejscu, OnGuard Neon. Ten Pitbull widzę, że polecany, ale jeszcze cięższy i droższy. Warto?
  11. Wybaczcie, nie mogłem edytować... Znalazłem Ulocka od OnGuarda w tej cenie. https://www.centrumrowerowe.pl/zapiecie-u-lock-onguard-neon-pd22933/ Lub https://www.centrumrowerowe.pl/zapiecie-u-lock-onguard-pitbull-std-8003-pd16104/ Widziałem również te od kryptonite w okolicach 100zl- wyglądają na lżejsze. Podobnie u nich z wytrzymałością jak w przypadku OnGuard?
  12. Widziałem Ulocka OnGuarda w jakimś rankingu polecanych, ale to nie było 100 tylko chyba 200zl, chyba, że inny model. A to co wrzucił @RowerowyMaciej? W miarę wytrzymałe są takie zabezpieczenia?
  13. Cześć! Poszukuję zapięcia na rower, którego zadaniem będzie zniechęcenie niedzielnego złodzieja. Co mam na myśli? Prawdopodobnie jeżeli ktoś będzie chciał ukraść rower i weźmie ze sobą odpowiedni sprzęt to i tak go ukradnie. Chcąc się przed tym zabezpieczyć musiałbym pewnie wydać znacznie więcej niż zakładałem. Stąd zależy mi przede wszystkim na tym, żeby żaden szary Kowalski, który zobaczył nieprzypięty rower, nie chciał go sobie przywłaszczyć. Wiadomo, że czym jeżeli udałoby się znaleźć coś mocniejszego to byłoby jeszcze lepiej. Rower za 1.4k więc nie widzę sensu wydawania połowy tej kwoty na zapięcie. Celowałem w takie 50-100zł, ewentualnie trochę więcej. Wpadło mi coś takiego w oczy -> https://www.decathlon.pl/p/zapiecie-do-roweru-u-lock-500/_/R-p-119937 Myślałem właśnie o U-Locku, ale jakby się uparł to mógłby to być również łańcuch (jeżeli miałby mieć większą wytrzymałość). Nie jeżdżę na duże dystanse więc waga łańcucha nie powinna być aż takim problemem. Przykładowo -> https://allegro.pl/oferta/zapiecie-rowerowe-gerda-contra-900-8w-lancuch-10002933100 Jeżeli żaden z nich nie jest sensowny, to co polecacie jako "zabezpieczenie do roweru za 1.4k" Z góry dzięki!
  14. Dzięki wszystkim za pomoc! Kands STV900 jest już w moim posiadaniu. Wyjechałem ze sklepu na kołach i zrobiłem od razu około 6km w pełnym słońcu. Kondycja pod psem, ale liczę na to, że się wyrobię Teraz pozostaje jeszcze kwestia zapięcia roweru i oświetlenia, ale to już chyba w innym wątku (no chyba, że już tutaj możemy pogadać o wyposażeniu od A do Z).
  15. Rozumiem, że chodziło o 900tke, że ma 1.5 calowe? Czyli jak rozumiem, będzie stawiała większy opór podczas jazdy, natomiast będzie łatwiej się nią jeździło po dziurach niż węższą.
  16. Co to znaczy? Co mam przez to rozumieć? Szlifowany beton, że w sklepie czy ścieżki rowerowe? Rozumiem, że Riverside ma 2.5 calową oponę, która po sklepie miękko jeździła, ale to niewielki wyznacznik bo podłoga była po prostu śliska. Pojadę dzisiaj zobaczyć Kandsa. Jeżeli będzie jakoś znacznie wygodniej/ lepiej niż Riverside to wezmę go. Jeżeli nie będzie dużej różnicy- biorę Mkę Riverside'a.
  17. Byłem w Decathlonie. Przejechałem ze 20 razy przez alejkę i nie poczułem żadnej znaczącej różnicy między L i M. Może po prostu zbyt krótko jeździłem. Nie wydawał się aż taki plastikowy na jakiego wyglądał. Trochę tyłek mnie bolało od jeżdżenia i na początku nie ogarniałem przerzutek (ostatni raz jeździłem na takich gdzie wyższy bieg był pod palcem wskazującym, a nie pod kciukiem, obok niższego biegu). Do tego boje się trochę, że to tworzywo na klamkach/rączkach będzie się kleić do dłoni. Plus po tej jeździe po prostu bolały mnie dłonie. Dzwoniłem się spytać o Kandsa - mógłbym jutro podjechać ale jest mi to kompletnie nie po drodze. Myślę poważnie nad wzięciem tej Mki używanej. 900zl. Kands kosztuje 1.4k z serwisem startowym więc o połowę więcej. W Riverside fajne było też to, że miał cienkie te opony- nigdy nie jeździłem na takim rowerze. Bardzo lekko szedł. Kands ma taką samą czy grubszą?
  18. Dopytalem i dowiedziałem się, że ten kands to rocznik 21. Jest na kasecie, a nie wolnobiegu. Ten riverside kupiony w maju. Przejechał mniej niż 5km podobno- nietrafiony prezent. Sprzedawca brzmiał uczciwie i sensownie. Niestety, to jest Mka. Pojadę dzisiaj do Decathlonu i zobaczę je na żywo.
  19. Jeżeli faktycznie potrzebuję L-ki to dostępna jest tylko szara za 1200 zł. Końcówka serii i cena 1050 zł jest za niebieskiego ale cały czas "Powiadom mnie o dostępności". Przerażające, że widziałem jakiś filmik z decathlonu gdzie ten sam rower kosztował 800zł kilka lat temu. Niemniej, rozumiem, że nadal te 1200 zł to i tak najbardziej opłacalny wybór? Nie lepiej dołożyć te 200zł i wziąć sensowniej wyglądającego Kands'a wrzucanego w pierwszej odpowiedzi? Z tego co rozumiem, to plusem zakupu roweru w Decathlonie jest to, że mógłbym pójść, kupić i wrócić "na kołach", w miarę sensownie wyregulowanym rowerem etc. Kupując na allegro dostanę rower do złożenia, gdzie później i tak będę musiał go oddać do serwisu, żeby zrobić przegląd początkowy? Są dwa sensownie wyglądające Riverside 120 z mojego miasta, ale faktycznie nie znając się na rowerach ciężko ocenić ich stan. Co o tym sądzicie? Warto się zainteresować (skoro jak rozumiem jest ciągle na gwarancji) czy odpuścić faktycznie? https://www.olx.pl/d/oferta/rower-btwin-riverside-120-najwiekszy-rozmiar-CID767-IDQgLp7.html?isPreviewActive=0&sliderIndex=1 https://www.olx.pl/d/oferta/rower-nowy-decathlon-btwin-rockrider-120-riverside-CID767-IDQ1iw2.html?isPreviewActive=0&sliderIndex=7
  20. Zastanawiam się na jak długo posłuży mi Riverside i czy nada się do tych wycieczek poza miasto na zasadzie 10-15km raz na miesiąc (jak złapię bakcyla to może raz na 2 tygodnie). W pierwszym poście też trochę źle wyliczyłem. 800m-2km jest w jedną stronę czyli 1.6-4km 3-4 razy w tygodniu. Dodatkowo, trochę zastanawia mnie czy jazda z jedną tarczą jest wystarczająca. Nie chciałbym żeby ten rower był tylko do jazdy po płaskim terenie. Nigdy na takim nie jeździłem stąd moje pytanie. Patrząc na fakt, że poprzednie rowery które miałem służyły mi/znajomym po kilkanaście lat to czy możemy mówić tutaj o chociażby podobnej wytrzymałości? Jakoś nawet ta opona i kierownica wydają mi się bardzo "plastikowe". Może to tylko kwestia zdjęć. Do jakiej kwoty musiałbym dołożyć, żeby kupić coś sensownego na dłuższe lata? W 1.5k byłaby już duża różnica?
  21. Sądzę, że jednak ten rower odpada. Okazało się, że został już przekazany dalej w rodzinie... Został mi jeszcze mój, komunijny, który wtedy był na mnie zbyt duży, ale jeżeli dobrze liczę- rower ma aktualnie 18 lat Zostanę chyba przy tym Riverside lub Kands bo ogólnie wygląda ... lepiej? Solidniej? Ewentualnie jest jeszcze jakaś alternatywa spoza tych dwóch? Za jakimi używanymi mógłbym się rozglądać w tej cenie?
  22. Czyli najsensowniej wziąć do serwisu żeby wycenili ile chcą za wszystko, podrzucić Wam co to za model i wtedy pomożecie mi podjąć decyzję?
  23. Dzięki za tyle odpowiedzi! Ewentualnie, co sądzicie o przywróceniu do życia roweru sprzed jakiś 10-13 lat? Pamiętam, że to był Kross, manetki, 3-8 jeżeli dobrze pamiętam. Z drugiej strony, obawiam się, że po tylu latach wszystko będzie zapieczone, a cena napraw wcale nie będzie się aż tak różniła od nowego roweru.
  24. Dzięki za odpowiedź. Rozumiem, że ten rower będzie jednym najtańszych, sensownym rowerem do moich potrzeb? A jeżeli chodzi o Decathlon - jakiego dokładnie szukać? Chodzi mi o model i rozmiar. Widziałem, że rozróżnienia na rozmiary jest właśnie do 180cm czyli jestem na granicy. Było też o tym, żeby w takiej sytuacji podjąć decyzję czy mniejszy (bardziej komfortowe siedzenie) lub większy (bardziej pochylony na kierownicę) i sądzę, że chyba bardziej zależy mi na tym pierwszym. Porównując jeszcze ten co wrzuciłeś z allegro- zgaduje, że jest lepszy od tych z Decathlonu. Jak bardzo?
  25. Cześć! Poszukuję taniego roweru do sporadycznego poruszania się po mieście- ścieżki rowerowe, ale również chodnik czy droga a'la szutrowa. Myślę tutaj o przejazdach rzędu 800m - 2 km, trzy-cztery razy na tydzień w zależności od pogody plus np. 10-15 km raz na miesiąc. Całe dzieciństwo jeździłem na MTB lub podobnych stąd też w takie celuję (kompletnie nie potrafię jeździć na tych miejskich rowerach, przypominających "damki"). Kwota 1000 zł jest orientacyjna. Chciałbym kupić coś sensownego i jednocześnie wystarczającego do moich potrzeb sporadycznej jazdy. Jeżeli udałoby się taniej- super. Jeżeli trzeba by było dopłacić w granicach rozsądku- również jest to dla mnie okay. Mam 179cm wzrostu, ważę około 75kg. Dzięki za pomoc! PS. Widziałem ten post o rowerach za 1000 zł, ale ma 148 stron z czego ostatnia odpowiedź to 2020 rok (później są pytania) stąd postanowiłem napisać nowy. PS.2. Rozważam również kupno używanego, jednak nawet nie wiem jakiego konkretnie modelu szukać w tej cenie (lub niższej)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...