Witam,
Mam 182 cm i w przekroku jakoś 87 cm.
Mój stary full xc (romet rambler fs 2.0) umiera (rama pęka) więc postanowiłem przymierzyć się do zakupu czegoś nowego.
Ścigam się w maratonach jak i lubię czasem pośmigać po średnich górkach.
Generalnie 100 milimetrów skoku z przodu i tyłu które mam obecnie na kołach 27,5 mi wystarczało chociaż pozycja którą miałem na tym rowerze dawała mi około 2 h wygodnej jazdy- reszta to ból pleców. Geometria dzisiejszego xc podobno zmienia się na bardziej wygodną więc może coś znajdę zarówno szybszego jak i wygodniejszego.
Jednak z tego co zdążyłem zauważyć dość fajnym rozwijającym się trendem są rowery Downcountry.
Nie chciał bym przekraczać 20k.
znalazłem taką dostępną meridę:
https://sport2002.pl/pl/p/Rower-Merida-Ninety-SIX-RC-5000-OrangeBlack-2021/12262
+Napęd shimano
+ładny, lekki,
+ma dropera - jednak tylko 100 mm :x nie wiem czy z tak krótkiego dropera będzie pożytek.
Dla alternatywy znalazłem propozycję downcountry z Mondrakera:
https://skleprower.pl/rower-mondraker-f-podium-dc-29er-2022-sram-gx-eagle-1x12-rock-shox-sid-mavic-crossmax-p-503.html
+ Szersze felgi, opony
++mega zawieszenie
+droper 125mm
+Bardzo lekki jak na ten gabaryt
- napęd sram 😕
dostałem cynk że powystawowe mondrakery można wychaczyć we wrześniu za około 50% ceny mniej.(ichnie katalogowe ceny rowerów są kosmiczne). Dostałem propozycję zakupu mondrakera raze r mind z 37k na 22k jednak nie mam ochoty kupować roweru trail.
Nie wiem czy czekanie na zimę z zakupem ma sens. Teraz jeszcze sobie pośmigam, a ludzie będą windować ceny rowerów usprawiedliwiając się inflacją.
Macie może jakąś alternatywę ?
na przykład taka archiwalna propozycja mondrakera:
https://allegrolokalnie.pl/oferta/mondraker-fpodium-carbon-r-2021-ideal
A moja waga to okolice 85 kg