Hej, kupiłam nowy rower trekkingowy i wyczuwam sporą różnicę w oporze jazdy w porównaniu do poprzedniego roweru.
Lubię szybko jeździć i na poprzedniku nie było z tym problemów, rower „nie chodził” ciężko.
Myślę, że w nowym rowerze opór stawia mi dynamo w piaście i tutaj kilka moich pytań:
1. Czy jest szansa, że piasta jest źle skręcona i dlatego czuć większy opór?
2. Czy mogę wymienić całe koło na takie ze zwykłą piastą nie patrząc na nic a jedynie na rozmiar koła?
3. Czy jak będę jeździć na wymienionym kole, ale jakby rower miał trafić (odpukać) na gwarancję to czy producent się kapnie? 😅 Nie chcę stracić gwarancji, ale nie chcę się też męczyć z tym dynamo.
I tak, kupiłam taki rower ze świadomością takiego dynamo, nie znam się na rowerach, jestem tylko blondynką
Sprzedawca w sklepie zapewniał, że nie będę odczuwać oporu.
No chyba, że ciężej się jeździ niż na poprzedniku z innego powodu?