Skocz do zawartości

Leslaw2010

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Leslaw2010

  1.  

    Cytat

    Schwalbe Matathon Racer Performance

    Śmigam na takich z tej serii: https://www.rowertour.com/p/19302/schwalbe-marathon-racer-28-rg-ls-opona-rowerowa-drutowa-reflex#rozmiar-28-x-1.35

    Naprawdę polecam, są bardzo odporne na przebicie. Niedawno oglądałem je dokładnie to trochę zacięć od szkła i innych ostrych rzeczy na nich jest ale żadna nie przebiła. Taki wynik przy 5 czy 6 tyś km jest bardzo dobry zwłaszcza że jeżdżę sporo po mieście i codziennie mijam monopolowy pod którym zawsze jest dużo szkła.

    Co do krawężników i chodników to musiałem się kilka razy boleśnie nauczyć żeby przed nimi zwyczajnie zwalniać plus mieć porządnie napompowane koła.

    A no i na wielki plus te opony z linka mają bardzo dobre odblaskowe elementy po bokach.

    • +1 pomógł 1
  2. Dziś już naprawdę przekopałem internet w poszukiwaniu czegokolwiek do 11 tyś. Nie ma dostępnych nowych rowerów w moim rozmiarze i koniec. A jeśli już są to jakieś nieznane i marki na sorze / tiagrze o znacznie zawyżonych cenach.

    Obniżyłem swój budżet i wymagania wychodząc z założenia że nie powinienem się jako początkujący na szosie pchać w drogie rowery które będzie potem naprawdę ciężko upłynnić. Zacząłem spoglądać łaskawszym okiem na tańsze rowery i pozostały mi do wyboru dwa o znacznie mniej agresywnej geometrii ale też nie komfortowej i to nawet dostępne (rose 2 tygodnie oczekiwania ale tyle wytrwam):
    https://www.decathlon.pl/p/rower-szosowy-edr-af-105/_/R-p-305449?mc=8529300&c=Czarny
    https://www.rosebikes.pl/rose-pro-sl-105-2693206?product_shape=mandarin+red

  3. Cytat

    Potrzeby definiuje się na starcie a nie napala na przypadkowy rower tylko dlatego "bo jest".

    Na szczęście nie jestem jeszcze na tyle narwany żeby od razu go kupić. Dziękuję za powstrzymanie mojego zapału :) 

     

    Cytat

    1. Poczytaj o geometrii rowerów szosowych race/endurance

    Poczytałem i dalej nie wiem w którą stronę iść. Spotkałem się z opiniami że ludzie wybierający endurance gdyby mogli to jednak braliby race bo jednak do trochę bardziej niekomfortowej wystarczy się przyzwyczaić a zyski z aerodynamicznej pozycji są znaczne.

    Cytat

    szukałbym używki na szczękach

    Tak też zrobię :) Widziałem nawet kilka używanych DI2 w rozsądnych cenach.

  4. 7 godzin temu, Mihau_ napisał:

    kiedy niewiele drożej może kupić sprawdzony sprzęt

    No tak tylko tego sprawdzonego sprzętu nie ma na rynku przynajmniej jeśli chodzi o sklepy internetowe. Canyony mają terminy dostępności na najbliższą zimę.
    Trek to dopłata +20% za napis na ramie (jak już widziałem w wielu postach na forum i sporej rozmiarówki brak), Spec podobnie (trochę żałuję jego zakupu)
    Na placu boju zostają jedynie Gianty ale jak zobaczyłem TCR Advanced Disc 3 na Tiagrze za 9300zł to prawie padłem ze śmiechu.
    Głęboki research neta pozwolił mi znaleźć dwa ciekawe Gianty:

    7 godzin temu, Mihau_ napisał:

    Poza tym wypada wiedzieć czego się chce od roweru bo jak na razie wiemy, że ma być "szosa" a to dość szerokie pojęcie i rowery mogą być skrajnie różne

    Chciałbym zwyczajnie jeździć szybciej i może trochę dalej niż na obecnym sirrusie. Jednak to głównie na prędkości mi zależy. Jeżdżę sam, dla rekreacyjnego zmęczenia się, bicia swoich własnych czasów i rekordów prędkości. Czy to definiuje w jakiś sposób jakiej szosy potrzebuję? Pomóż mi proszę Senpai :)

    8 godzin temu, abdesign napisał:

    Sirrusem? w sumie niech Ci będzie

    Nikt mi nie powiedział że nie mogę :D Więc jeździłem i jeżdżę do oporu.

     

    8 godzin temu, abdesign napisał:

    wypożyczył o podobnej geometrii - na sobotę i pojeździł cały dzień

    Naprawdę chciałbym pójść za Twoją radą ale Szczecin to kompletne zadupie. Nikt tu nie wypożycza rowerów (chyba że muszę popytać w sklepach bo na stronach nikt tego nie oferuje). Szosy na wypożyczenie z Decathlonu tylko w rozmiarach M. Także chyba będzie ciężko ogarnąć.

  5. @Mihau_Czyli lepiej poszukać sobie czegoś tańszego, może na 105 i niekoniecznie karbonowego żeby przekonać się z czym to się je?

    Naprawdę jestem ciekawy jaką wadę ma ten rower że jest tak przeceniony. Rowery na ultegrze z tego co zerkałem kosztuja 13-15 tyś i wzwyż. O znikomej dostępności rowerów na mój wzrost (191cm) już nie wspominam. No chyba że szukam nie tam gdzie trzeba. Polecisz jakieś marki / sklepy które powinienem obejrzeć?

  6. Tak i mogę go kupić za 10 000 zł bo taką dostałem ofertę. Myślę że to dobra cena za taki rower zważając na obecne czasy :)

    Taka koncepcja mi się podoba że jednak sirrus zostaje jako rower na miasto / zimę a szosa będzie na weekend z prędkością poza miastem. Dzięki za sugestię :)

    PS To można jeździć na rowerze bez bicia rekordów prędkości i czasów? Nikt mi nie powiedział 🥲

  7. Cześć!

    Proszę pomóżcie mi rozwiązać mój dylemat.

    Śmigam obecnie na dość fajnym rowerku czyli Sirrus Elite Alloy (11 tyś przebiegu) ( https://www.specialized.com/pl/pl/sirrus-elite-alloy-wersja-mska/p/171193?color=264575-171193 ) i zastanawiam się czy warto w niego inwestować więcej kasy (na przykład wymiana kół na jakieś fajne carbony z piastami DT) czy może lepiej kupić sobie rower szosowy z prawdziwego zdarzenia.

    Roweru używam zarówno do dojazdów do pracy (25km dziennie) jak i na weekendowe szybkie przejażdżki za miasto (80-100km z średnią 32km/h).

    Mój budżet to max 10 000 zł i upatrzyłem sobie w nim https://www.kellysbike.com/pl/racing-c911/urc-70-p67840

    Nigdy nie jeździłem na szosie więc pewnie będę musiał się trochę przyzwyczaić. Głównie się boję że będzie mi go szkoda na dojazdy do pracy (nierówne ścieżki + asfaltowa droga).


    A zatem proszę pomóżcie. Inwestować w speca czy lepiej nowa carbonowa szosa? Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...