Amorek kupiłem w iście atrakcyjej cenie .
Tłumienie TPC, regulacja tłumienia odbicia[u dołu prawej goleni],kompresji[prawa goleń], twardosci poprzez goleń powietrzną[lewa goleń]. Waga wg sprzedawcy[sam nie mialem jak zwazyc] to ok 1,4 kg[raczej tyle wazy, bo moj poprzedni wazyl 2,4 a rower zrzucil po zmianie amorka kilogram...wazone na wadze lazienkowej ;p]. Smarowniczki microlube.
Wyglad:
No cóż. Powiem tak- jest tak brzydki,że aż piękny . Na pczatku mi sie nie podobal a teraz sie w nim zakochalem poprostu .Co mnie zdziwiło to zadziwiająco grube golenie . Rura sterowa jest aluminiowa, podkowa karbonowa.
Praca:
Początkowa faza ugiecia twarda[wogole praktycznie nie pompuje na podjazdach], potem amorek mieknie i w zaleznosci jak sobie go napompujecie to bedzie troche twardszy lub miekszy. Regulacje dzialaja i daje sie to bez probolemu odczuc. W porownaniu do mojego poprzedniego suntoura to niebo a ziemia ,ale to chyba wiadome.
Przejechałem na nim juz jakies 500 km, co prawda nie duzo z tego w terenie,ale tak czy owak jestem bardzo zadowolony. Nie tłumi on co prawda bruku[no chyba ze sie go dociska ;p tzn nachyla nad kiera i doprowadza do tego,zeby pierwsza twarda faze przeszla w miekszą], ale jego praca mnie zadowala... przynajmniej nie trzeba mi blokady . Jezeli poszukujecie dobrego, lekkiego widelca i zastanawiacie sie raczej nad czyms uzywanym to radzilbym dolozyc do rozwazan miedzy SID-em a Scarebem jeszcze Marsa[jezeli jest okazja kupic ].
Trzeba dodac ze amortyzator nie jest juz produkowany. Literka C,akurat w tym amorze nie oznacza ze jest montowany do seryjnych rowerow[moze to tez],ale przedewszyskim odroznia się zwyklego marsa karbonową podkową[i moim zdaniem ladniejszym wygladem].
[ Dodano: 2005-08-31, 20:22 ]