KamG

Dzięki za odpowiedzi! Udało mi się znaleźć Gianta Roam 1 w Warszawie i już odebrałem

Na razie patrzyłem na aukcje internetowe, ponieważ przez parę tygodni przebywam poza miejscem zamieszkania i nie miałbym jak przetransportować roweru. Jeśli nie znajdę nic online do czasu powrotu do domu to na pewno obdzwonię lokalnych dystrybutorów. Ale fakt jest taki, że nie fiksuję się na Giant'cie - może być coś innego, jeśli jest warte uwagi, stąd moje pytanie

Cześć, Dodałem tutaj niedawno wątek dot. poszukiwania gravela - skutecznie wybiliście mi ten pomysł z głowy i obecnie poszukuję roweru crossowego dla siebie. No i znalazłem - wybór padł na Giant Roam 1 (rozmiar M). Tyle że... ...rower nie jest nigdzie dostępny W związku z tym - czy moglibyście polecić jakiś rower crossowy max do 5 tys. zł, który można dostać w miarę od ręki? Dzięki!

Nie próbowałem się Pomysł wpadł jakoś 2 lata temu, ale absolutnie nie powiem Ci co było genezą - reklamowane są jako uniwersalne i szybkie rowery, więc uznałem, że skoro uniwersalne to każdy może pojeździć. Ale jeśli to jest wyższa szkoła jazdy to nie będę się pakował w ciemno. Czy w takim razie moglibyście polecić jakiś rower crossowy (chyba ten rodzaj najlepiej odpowiada moim potrzebom) do kwoty 4 tys. zł? Dziękuję

Dzięki za odpowiedzi! Właściwie nie rozwiązują one mojego problemu odnośnie konkretnych modeli idealnych dla siebie, ale na pewno skłaniają mnie do rezygnacji z pomysłu gravela

Dziękuję za odpowiedzi. Właśnie Soot 30, którego zasugerowałeś, jest moim aktualnym wyborem. Wzrost 173cm, więc rozmiarowo przeważnie M. Sugerujecie, że od gravela mogę się odbić, tak? Generalnie właśnie kierownica i możliwość innego uchwytu przy "baranku" do mnie przemawia - w związku z tym gravel z płaską kierownicą nie bardzo mi odpowiada. Ale w żadnym wypadku nie mówię nie rowerom crossowym - uważacie, że to faktycznie najlepszy wybór do casualowej jazdy? Zerknąłem w internecie i przykładowo znalazłem coś takiego: https://allegro.pl/oferta/rower-crossowy-merida-crossway-100-black-m-12058430272 Nie fiksuję się na gravelu, ale ten rodzaj roweru wydawał się racjonalnym i uniwersalnym wyborem. Mam też problem z obciążeniem nadgarstków (jakkolwiek bym nie wyregulował kierownicy w MTB to obciążenie na nadgarstkach mnie powala po 60-70km) i sądziłem, że może baranek byłby rozwiązaniem tego problemu. Dzięki za pomoc!

Dzień dobry, Jestem casualowym rowerzystą (~500km na sezon) - do tej pory jeździłem na MTB Kross (<3k PLN), ale niestety padł łupem złodzieja. Myślałem, że przy mojej jeździe mieszanej (60% asfalt, 20% droga szutrowa, 20% cięższy teren, np. leśny) najlepiej byłoby uderzyć w gravela. Niestety nie za bardzo się na tym znam, a nie chcę przekraczać 5 tys. zł. Ze wstępnego researchu celowałbym w Kellys Soot 30 - czy to będzie dobry rower na początek i w kontekście moich potrzeb? Dziękuję i pozdrawiam