Cześć,
Szukam roweru na dojazdy do pracy - 2x15 km (1,2 razy w tyg). Zabieram ze sobą laptopa, więc fajnie jakbym mógł zamontować jakąś sakwę (lub coś w podobie) Dodatkowo, jak czas pozwala to lubię weekendowe wycieczki do 50 km. Budżet - do 5000 zł, jednak im mniej tym lepiej. Dodam, że jestem laikiem i dotychczasowy rower, na którym się przemieszczam ma około 20 lat. Moje gabaryty to 182 cm wzrostu i waga 85 kg
Droga do pracy to około 95 % jazdy po asfalcie/drogach rowerowych. W weekendy nie zamierzam wjeżdżać do lasu, tylko większość drogi pokonywać asfaltem, ewentualnie zjechać gdzieś na drogę boczną - żwir/może trochę piachu. Większą frajdę sprawia mi rozwijanie "prędkości" niż swobodna, rekreacyjna jazda.
Na początku myślałem, że dobrą opcją będzie rower crosowy (np Giant Roam 1 bądź 0) jednak wydaje mi się, że nie potrzebuję amortyzatora do moich potrzeb.
Znalazłem też rowery Marin:
- Marin DSX 2
- Marin Muirwoods
Wizualnie bardzo mi się podobają, wydają się być proste i nieprzekombinowane.
Chciałbym prosić o porady:
1. Rower crossowy czy rower bardziej miejski dla osoby z moimi wymaganiami? Co sądzicie?
2. Propozycję dla konkurencyjnych rowerów z tych, które podałem. Ciężko je dostać w moich rozmiarach, a wolałbym się do niego przymierzyć, niż kupować z wysyłką w ciemno.
3. Może jakaś dobra używka :)?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za porady.
Filip