Kupiłam nową oponę (Kenda Khan K935, drutowana) i dzisiaj zauważyłam od wewnętrznej strony, na obydwu przeciwległych rantach wgrzane gumowe łatki. Stalowe ranty w żadnym miejscu nie wydają się być złamane lub przerwane - na tyle na ile to można wyczuć przez gumę. W poprzedniej oponie (Vee Rubber, drut) niczego takiego nie było, ale nie mam doświadczenia wielkiego, tudzież porównania, bo primo: opony - mimo, że budżetowe - mi się darzyły, secundo: tysięcy km rocznie nie robię - rower mi służy, głównie do przemieszczania się.
Na razie wstrzymałam się z zakładaniem. Czy jest się o co martwić? Czy tę oponę powinnam reklamować? A jeżeli tak ma być, to w jakim celu, ta niejednolitość?
Z góry dziękuję za odpowiedź!