xanthorn

Hej, szukam tacie jakiejś szosy na dobry początek w budżecie 5k albo ciut więcej na około 100km trasy, czasem nieco krótsze, czasem nieco dłuższe, ale wybór jest całkiem spory i naprawdę ciężko jest się zdecydować. Tata ma 187cm wzrostu i około 100kg wagi. Póki co oglądaliśmy: Merida Scultura 200 TREK Domane AL 3 Disc Romet Huragan 4 Giant Contend AR 3 i najbardziej podobały mu się dwa pierwsze, ale jednak Romet jest w najlepszym osprzęcie z wymienionych i no mówiąc szczerze ciężko się na coś zdecydować. Liczę na waszą pomoc.

Niestety, ale w tej cenie nie dostanę już tego Gianta, bo nigdzie w stacjonarnych w okolicy go nie mają, a na internecie też znaleźć nie mogę, a nowy rocznik Giantów z tej serii: Roam Disc 3 ma sprężynówkę w cenie 3,4k, a model wyżej Roam Disc 0 ma powietrzny amortyzator, ale niestety cena to już 5,5k czyli prawie 900zł drożej niż ten przez Ciebie polecany. Co do amortyzatora to trasy staram sobie wyznaczać takie by unikać dużego ruchu aut i móc w spokoju sobie jechać nie myśląc o tym czy mnie zaraz coś nie potrąci więc zdarza mi się jeździć po jakichś drogach asfaltowych co ostatni remont miały 30 lat temu i są wyboiste i dziurawe, więc chyba jednak zostanę przy amortyzatorze, bo czuję, że na sztywnym widelcu nie będzie się dało (komfortowo) po takiej drodze jechać.

Hej. Zastanawiam się nad zakupem roweru typu cross, a z uwagi na fakt, że kilka lat jeździłem Meridą to wstępny wybór padł na rowery tej firmy. Głównie rowerem będę jeździł po asfalcie, ale z uwagi na fakt, że poza miastem zdarzają się drogi nieco gorszej jakości to myślę właśnie nad rowerem z amortyzowanym, a nie sztywnym widelcem by w razie czego nie tracić na komforcie podróży gdy wyjadę gdzieś dalej. Moje pytanie brzmi, czy różnica pomiędzy tymi dwoma rowerami jest na tyle duża, aby była jakkolwiek przeze mnie odczuwalna, a więc czy po prostu warto celować w ten rower z wyższej serii czy Crossway 300 też będzie ok? A może w ogóle lepiej rozważyć rower jakiejś innej marki? Crossway 300 Crossway 500