Skocz do zawartości

Bodzer

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    37
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Bodzer

  1. I jeszcze jedno ,ta lakiernia o której wspomniałem wykonała dla mnie zdjęcia i jednoznacznie oceniła że z tym lakierem jest coś nie tak.
  2. Witaj Tomek .To ważna informacja jaką opisałeś .Taurus Mikołów jako importer i gwarant gdyby chciał mógłby inaczej załatwiać takie sprawy.Co prawda u ciebie zakup był poza polskim importerem . Ale tak jak napisałeś, nie kwapili sie rozwiazać całościowo tylko gasili pożar .W moim przypadku mogli dokonać weryfikacji we własnym zakresie kiedy powiadomiłem ich o tym fakcie.Mam o to do nich żal ,że jedynie pośredniczą w komunikacji mailowej.Problem pozostanie nawet w przypadku odrzucenia przez Centralę reklamacji.Ty poradziłeś sobie sam ,ja też mam jakieś wyjscie bo w moim mieście jest rewelacyjna firma zajmujaca się lakierowaniem ram rowerowych ale samodzielna moja ingerencja pozbawi mnie gwarancji fabrycznej ,dlatego liczę że ktoś z Taurusa sie odezwie w celu rozwiazania tej sprawy.Może ktoś z Forum ma kontakty a moze pracuje tam .Mnie się kurczą możliwości. Pozostanie mi droga sądowa .Ktoś sugerował, żeby zapakować rower i pojechać do Mikołowa .Ja to zrobię ale w momencie kiedy mnie powidomią że chcą się zająć moim problemem - to jest ich obowiązek.
  3. skom25 dziękuję ,nie wiedziałem . Jestem w trakcie odwołania się od odmowy reklamacyjnej z Taurusem i nie chcę dotykać niczym co mogło by byc przeciwko mnie.Tak jak napisałem liczę ,że podejmą się oględzin tej ramy a wtedy niech sobie robia co chcą .Dlatego rozpocząłem ta dyskusję aby pokazać sposób przyjmowania reklamacji.Poza tym ,że wysyłałem zdjecia przez ich stronę i otrzymałem odowiedz jaka jest ich decyzja, to nie ma z ich strony próby wsparcia swojego klienta jakim dalej jestem .Coś tu nie gra. Jeżeli AG2R przesiadzie sie na inną markę i pozostanie na tym opakowaniu to będzie on rekomendował nowy🙂 rower teamowy , a mnie przestaniei się on kojarzyć z BMC To tak jak u Pawłowa ,widzisz Bora i myslisz S-Works😏
  4. Kolego wyjaśniam, że użycie na czymkolwiek logo zespołu tak jak na opakowaniu tego środka jest wykorzystaniem znaku firmowego prawnie chronionego.Skoro producent takie umieszcza to robi to za jego zgodą .To jest umowny skrót który w handlu daje aprobatę dla tego środka niejako go firmując.Reasumując skoro np.grupa AG2R używa obecnie rowerów BMC potwierdza swoją zgodą na opakowaniu, że ten produkt jest przez nią rekomendowany.Jak zresztą inne grupy zamieszczone na tym opakowaniu potwierdzają jego jakość w stosunku do swoich rowerów na których się ścigają. Zatem nie musi pisać że jest to dedykowane, bo to wynika z samego faktu umieszczenia takiego loga. Taki skrót .
  5. skom25, cieszę się że tak dociekliwie drążysz temat.Pewnie masz rację że hipotetycznie tak może być ,ale te zmiany są w wewnatrz wytłoczonego napisu na ramie Timemachine 01, a tam butem nie zaczepisz. Doczytaj sposób użycia BM : ,, spryskaj powierzchnię i wetrzyj środek suchą szmatką "... Poprzedni mój rower Kuota serwisowałem w krakowskim Wertykalu ,tam pierwszy raz zetknąłem się z tym środkiem.Oni przed wydaniem roweru stosowali go ,dlatego kupiłem u nich taki właśnie sprawdzony.
  6. Filmik o BMC Raceteam obejrzałem i choć nie jestem technologiem to rama wyglądała na mocno zajeżdżoną ,carbon nie jest doskonały i ma swoje ograniczenia .Przy okazji w podobnym stanie są na tym kanale Canondale , Spezialized , Trek ,Giant .Co do technologii zgoda, to jest patent producenta rowerów ale myślę, że największe różnice są w tych topowych modelach a pozostałe mają swoje nazwy własne i oznakowania ale nie różną się zbytnio od konkurencji .Carbon to sposób zaplatania i użycia jakiejś żywicy. Co do komentarza o wyślizganiu ramy to nie do końca kolega doczytał.Ten rower kupiłem przed zimą i zrobiłem nim zaledwie 150 km. Środek dedykowany jak jest w opisie do stosowania do takiej ramy i takiego malowania .Reszta roweru jest nie tknięta bo od pierwszego użycia na fragmecie ramy zauważyłem zmianę w odcieniu koloru , ta rama jest w części potraktowana tym środkiem .Ponieważ stosowałem go już w moim poprzednim rowerze więc miałem do niego zaufanie, a to że na opakowaniu wymienione są nazwy zespołów to tylko szczegół i na nie ma się co czepiać .Prześledziłem opinię na temat Blue Morgan i jest sporo filmów na YT o wykorzystywaniu tych środków przez serwisy kolarskie i pokazane są ich prace po zakończonych etapach jak myją i detailingują rowery zawodników., Jeszcze słowo o Gwarancie firmie Taurus ,czy nie uważacie że powinna zaproponować dostarczenie im roweru w celu oględzin i ocenieniu jej w sposób organoleptyczny ?
  7. Zwróćcie uwagę ,że AG2R które jezdzi na BMC jest wymienione na etykiecie .Jest to antystatyk i w ubiegłym roku kiedy go użyłem był ,,świeży"
  8. Wygląda trochę irytująco .Czekam na odpowiedz z Taurusa .Ironią losu jest fakt ,że wybrałem właśnie ich z uwagi na to że są importerem BMC i mają stosunkowo dobra opinię .Miałem możliwość kupna Cervelo i Felta znacznie poniżej mojej ceny ale o tych markach słyszałem,że kiepsko z serwisem u nas.
  9. Po złożeniu 1 powiadomienia o tych zmianach odmówili rozpatrzenia reklamacji z uwagi na złą jakość przesłanych im zdjęć. Złożyłem 2 reklamację już z profesjonalnie wykonanymi zdjęciami i poinformowałem Taurus o tym, że jest to ta sama reklamacja tylko z nowymi zdjęciami.W pierwszej opisałem tak jak powyżej co zastosowałem i jaki był tego skutek . Oni nie powiązali tych spraw i odmownie zaopiniowali moją reklamację tłumacząc że Witamy serdecznie, Przed chwilą zmieniono status Państwa reklamacji. Poniżej zamieszczam szczegóły operacji: Reklamacja: M-R/2204/2022-02-16 Status: odrzucona Dodatkowa wiadomość: Decyzją producenta jesteśmy zmuszeni odrzucić roszczenie gwarancyjne: " W normalnych warunkach rama nie może się odbarwić i musiała zajść reakcja chemiczna. Podejrzewamy, że mogło to być spowodowane przez użyty środek. Nie możemy się odnieść do dozowania owego środka. Nie możemy zaakceptować szkód następczych w ramach gwarancji." Obecnie złożyłem odwołanie od tej decyzji wysyłając im kopie korespondecji do nich w tej sprawia. Na razie cisza.
  10. BMW też ma swój skrót ( Będziesz Miał Wydatki ) i nie odstrasza to nabywców. Wpadki mają praktycznie wszyscy lepsi produceni ,bo ramy produkują te same fabryki na Tajwanie .Wcześniej miałem włoską Kuotę z ramą wykonaną w Chinach ,ale nie miałem do niej zastrzeżeń. Obecnie to Timemachine 01 Made in Tywan .Framset oglądałem z bliska i jest świetnie wykonany.Problem wypłynął po zastosowaniu środka konserwujacego Blue Morgan Carbon Cleaner Matt Frame .Nowy rower chciałem zabezpieczyć przed postojem zimowym pokrywając go antystatykiem.Już po pierwszym pryśnięciu zauważyłem zmianę w kolorystyce powłoki ramy.Pojawiło się coś na wzór plamy z oleju z rozczepionym światłem .Próbowałem zmyć to odtłuszczaczem Tenzi IPA CLEANER ale ślad na ramie jest ,może tylko ja go widzę, próbuję dojść co poszło nie tak.Przy odbiorze roweru pytałem się sprzedawcy o przeciwskazania dot.czyszczenia i konserwacji i takich nie było, poza ekstremalnymi.Preparat firmy Blue Morgan używałem w moim poprzednim rowerze i byłem z niego bardzo zadowolony .Blue Morgan jest oficjalym cleanerem wielu serwisów WorldTourowych .Szkoda mi tej skazy.Może ktoś z Was spotkał sie z podobnym przypadkiem ?
  11. Witaj.Właśnie przeczytałem Wasz opis zdarzenia i jestem nim głęboko poruszony.W biały dzień widziało to zapewne kilka osób ,pewnie gdzieś na FB może komentowali ?Ciekawe czy udało się odnaleść agresora ? Swoją drogą używanie kamerek na wzór samochodowych może skutecznie obronić się nie tylko przed agresywnymi rowerzystami ale i innymi użytkownikami jezdni czy ścieżek .To świadczy jak jesteśmy daleko z kulturą i empatią w stosunku do innych .Przepisy dot.ruchu drogowego też nie chronią nas skutecznie.Policja karze rowerzyste za jazdę ulicą w przypadku biegnacej obok scieżki rowerowej.Ale jakoś nie karze pieszego z pieskiem na lince bądz idącą ławą rodzinę po ściżce rowerowej. Pozdrawiam P.S Jaki finał sprawy ?
  12. Trafiony .Brawo za intuicje.Odniosę sie do mojego przypadku ,to nie była bomba .Celowo chciałem skorzystać z fabrycznego centrum ,bo to u żródła dostęp do ew.dodatkowych elementów czy innych części .W moim przypadku trzeba było wymienić mostek .
  13. Pełna zgoda.Celowo opisałem swoje doswiadczenia i nie ulegać szczególnie aktywnym youtuberom ,którzy napedzają nieświadomych rowerzystów do niepotrzebnych wydatków. Można wywnioskować z ich filmów ,że wystarczy skorzystać z usługi Bikefittera i już przybędzie nam kilnaście watów .Trzeba być ostrożnym ! Fora też nie dają odpowiedzi a tylko podpowiedzi .
  14. Zgadzam się z Tobą .Zamarzyłem i się sparzyłem.Wcale nie poczułem sie szczególnie obsłużony chociaż to prawie pól nowego auta .Jakość bikefittingu to osobny temat bo wygląda to na szarlatanerię . Bo teraz co większy salon rowerowy oferuje taką usługę .Jezdziłem na rowerze obywając się bez tej usługi i nie nabawiłem się żadnej kontuzji i byłem w stanie pokonać 100 km w wygodnej pozycji. Nie twierdzę, że to jest niepotrzebne, ale komu zaufać i nie paść ofiarą. A tu dwa w odstępie 1,5 miesiąca i duże zmiany w ustawieniach a miało być tylko siodełko. Jeszcze nie sprawdziłem.
  15. Raz jeszcze przepraszam za początkowy plik ale tekst ten napisałem wcześniej zanim zdecydowałem się go zamiescić na Forum.Aktualnie czekam na rozpatrzenie reklamacji bo o zmianach lakierniczych informowałem już miesiąc po zakupie roweru ale nie rozpatrzono jej z uwagi na złą jakość przesłanych zdjęć.Dlatego musiałem znależć specjalistę aby mógł oddać zmiany na lakierze. P.S Jak Wam udaje się sprzedaż Waszych rowerów ,czy privat czy portal internet ?
  16. Na 3 litery .Oczywiscie jeżeli bedzie ktos zainteresowany do przeslę .Oczekiwałem Waszej opini na temat sprzedaży tego framsetu z 2020 z jakimis wadami lakierniczymi.
  17. Jak branża rowerowa trzyma się mocno ! Opiszę na moim przykładzie jak bardzo to stwierdzenie jest prawdziwe. Pod koniec sezonu 2021, a był to koniec września postanowiłem dokonać wyceny mojego roweru w miejscu jego zakupu .Rower został kupiony w poznańskim sklepie , znanym z oferowanych w nim rowerów z tzw.wyższej półki w 2018 r.W trakcie mojego 3 letniego amatorskiego użytkowania dokonałem wielu modyfikacji , wymieniłem korbę ,kasetę i tylną przerzutkę w Di2 ,kierownicę karbonową ,mostek ,siodełko ,koła karbonowe ,opony bezdętkowe wszystko na fabrycznie nowe z fakturami.Koszt tych modyfikacji to ok.10 tys zł, co mniej więcej równało się cenie zakupu tego roweru .Wysłałem zdjęcia z opisem modyfikacji do wyżej wymienionego sklepu i po kilku dniach otrzymałem wycenę na 6 tys. Byłem zainteresowany zakupem nowego, oferowanego na ich stronie internetowej roweru z rozliczeniem odkupu mojego. Ta wycena spowodowała zakończenie moich starań w tym miejscu.Widać jak nie zarobią 100% na odkupieniu i kolejnych na sprzedaży to nie są zainteresowani. Poszedłem własną drogą wystawiając rower na portalu sprzedażowym ,gdzie znalazł on nabywcę tego samego dnia .Rower sprzedałem za cenę znacznie wyższa niż mi oferowano. Był koniec ubiegłego roku ,kryzys z dostawami rowerów i pogłoski o podwyżce cen na nowe dostawy .Panika pojawiła się w mojej głowie czy aby dobrze zrobiłem wyzbywając się tego roweru .Przegląd portali ,telefony do sklepów potwierdziły tylko, że braki na rynku się pojawiły i postanowiłem nie czekać na nowy rok tylko szukać do skutku. I tak rozpoczyna się nowy rozdział mojej historii. Wkroczyłem na nie znane mi wody branży rowerów Premium. Postanowiłem nie ograniczać się, jako że właśnie przeszedłem na emeryturę i traktowałem ten zakup jako raczej ostatni, a więc wyśniony i wymarzony. Tak ,to trafiłem do centrali importera i sprzedawcy rowerów na południu naszego kraju. Liczyłem ,że chęć zakupu u tak renomowanego producenta spowoduje szczególne potraktowanie mnie jako kupującego ,bo ceny ok.30tys i więcej .Niestety, na stanie brak rowerów ale pojawiło się światełko w tunelu, bo spodziewają się niebawem nowej dostawy rowerów na 2022 rok.Postanowiłem zaczekać Sprzedawca obiecał powiadomić mnie o ich nadejściu i przesłałał mi aktualną ofertę cenową .Umówiliśmy się na wstępną rezerwację nowego modelu .Po informacji, że rower się pojawił pojechałem na pierwsze oględziny i możliwą przejażdżkę .Rower nie wzbudził we mnie większej emocji ,bo znacznie się różnił osprzętem , taka wersja kryzysowa za cenę prawie 30 tys .Mój opiekun-doraca widząc moją reakcję a właściwie jej brak wyciągnął asa z rękawa a był nim pełny framset tego modelu .Oczy mi się zaświeciły i już wiedziałem że to jest to. Zaproponowano mi budowę w jednej z firmowanych przez importera filii. Ustaliliśmy szczegóły , po krótkim czasie odezwał się odpowiedzialny za budowę mojego roweru informujac mnie o braku kół ,które sam powinienem sobie znalezć .Po przeszukaniu internetu znalazłem koła w sklepie Centrumrowerowe i przesłałem link do serwisu i to oni dokonali ich zakupu. Po ok.tygodniu rower został złożony i po jego odbiór umówiłem się w Centralii firmy.Ustaliliśmy również ,że w dniu odbioru za dodatkową opłatą przejdę bikefitting z dopasowaniem roweru.No cóż inni sprzedawcy proponowali taką usługę w ramach zakupu nowego roweru .Ostatecznie cena roweru z tą usługą wyniosła ok.33tys.zł dodatkowo jeszcze pedały ,siodełko ,owijka razem 35 tys. Pełnia szczęścia . A teraz łyżka dziegciu do tego miodu. Przy wydawaniu roweru zapomniano dołączyć oryginalnych pokrowców i wentyli do systemu bezdętkowego ,a będących w specyfikacji kół na stronie Centrumrowerowe.Musiałem się o to dopominać. Pierwsze jazdy i pojawił się trzask w okolicach siodełka może sztycy.Siodełko było nowe ,znane mi ,bo na takim jeżdziłem w poprzednim rowerze.Trzask nie ustępował .Postanowiłem na pierwszym obowiązkowym przeglądzie gwarancyjnym zlecić poszukiwanie zródła tego trzasku. Tak też zrobiłem i okazało się ,że siodełko zostało wadliwie zamocowane co spowodowało jego uszkodzenie.Poinformowałem Sprzedawcę o tym fakcie i uznał on moją reklamację zwracając koszt zakupu siodełka.Kupno i montaż nowego to kolejny bikefitting ale tego nie zaproponowano.Pojechałem do kolejnego bikefittera z listy Sprzedawcy –Importera który po zobaczeniu mojej pozycji na rowerze to złapał się za głowę i dokonał całkowitych zmian w ustawieniach bloków ,kierownicy i siodełka.Kolejne poniosłem koszty.Ale nie wspomniałem,że na karbonowej ramie roweru a jest to kolor matowy antracyt pojawiły się plamy i odbarwienia mieniące się w słońcu kolorem złotobrązowym już po pierwszym miesiącu i przejechaniu 150 km.Zgłosiłem ten fakt sprzedawcy wysyłając zdjęcia ,obecnie czekam na decyzję ,ale przy okazji zgłoszenia reklamacyjnego okazało się, że rama roweru sprzedana mi w końcu 2021 roku pochodzi z roku 2020 bo taki ma kod Quer.O tym fakcie mnie nie informowano nawet w fakturze zakupu i Gwarancji jest brak takiej inormacji.Ciekawe czy powinienem być o tym poinformowany ,czy aby jest to zgodne z prawem handlowym.? Nie znając jeszcze ostatecznej decyzji importera a może producenta bo zażądałem wymiany ramy dzielę się swoimi doświadczeniami z taką konkluzją jak na wstępie. Oni mają się dobrze . P.S Celowo nie podaję nazwy marki roweru i sklepu rowerowego bo nie jest moim celem walka z nimi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...