Skocz do zawartości

Arth1987

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    66
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Arth1987

  1. P.S zapomniałem dodać, że potrzebuję obręcz na V-brake. W zasadzie co do obręczy to chyba nie będzie tak dużego problemu, wezmę po prostu jakąś z 36 szprychami. Piasta natomiast jest problemem - najlepiej więc jakbym więc kupił zestaw obręcz+piasta.
  2. Witam. Piszę ponieważ muszę zmienić u siebie całą obręcz z piastą (na kasetę). Piasta już trzeszczy, zacina się (wygląda jakby koło ciągnęło ją w jedną stronę po czym odbija), są luzy których nie da się już zlikwidować (przy mocniejszym dokręceniu jak znika luz to koło nie obraca się - ma opory, jak poluzowuję do momentu aż koło obraca się bez oporów to są już spore luzy) do tego obręcz już jest dosyć krzywa (ciężko już mi ustawiać V-Brake bo z jednej strony jest spory luz a po obrocie już trze...). Obręcz z piastą kupiłem pod koniec 2021 - najtańsza jaka była dostępna z Krossa. Teraz finansowo już trochę u mnie lepiej więc od jakiegoś czasu inwestuję już w lepsze części (powiedzmy, że ze średniej półki, w każdym razie nie kupuję już najtańszego chłamu). W oryginale miałem w rowerze obręcz 26'', 36 szprych, o ile pamiętam to marka Quando. Zmieniłem na najtańsze co znalazłem, Kross 26'', 32 szprychy (daję link, nieaktywny ale opis przedmiotu jeszcze jest --> https://archiwum.allegro.pl/oferta/kolo-26-tyl-kaseta-8-9-o-al-stozek-p-al-kross-i7621223651.html). Kasetę z tyłu mam 8 rzędową - stosuję już tylko Shimano HG51. Czy możecie doradzić jakąś obręcz z piastą, które wytrzymają więcej niż rok? Muszę tutaj nadmienić, że jeżdżę rowerem do pracy 365 dni w roku - wiosna, lato, jesień, zima. Rocznie wychodzi 10-12tyś km. Więc potrzebuję czegoś co będzie trochę bardziej odporne na warunki atmosferyczne.
  3. No z tego co się orientuję to tak właśnie robi. Skupuje tam za darmoszkę (chociaż osobiście nie wierzę, że wszystkie są z legalnego skupu ), a tutaj sprzedaje z kilkutysięczną przebitką (w zależności od roweru).
  4. Spokojnie, nie obrażam się, tym bardziej, że sam myślę nad scenariuszem sprzedaży mojego obecnego roweru i kupna nowego. Tak jak wspomniałeś, problem będzie jak mi kolano całkiem strzeli. A póki co, co jakiś czas mam blokady takie, że ciężko mi jeździć, ból niesamowity, używam wtedy tylko lewej nogi - w której kolano też już zaczyna doskwierać - wizyta u ortopedy, RTG, USG, wszystko w porządku, jedynie drobny stan zapalny (a raczej pozostałości po stanie zapalnym). Diagnoza była taka, że nie dzieje się nic złego w kontekście zwyrodnień ale być może przez ilości kilometrów i brak suplementacji wycierają mi się chrząstki w kolanie - póki co ratuję się kiślami, galaretkami i będę już na 2-giej rehabilitacji kolan. Tak więc po postach powyżej wynika, że rzeczywiście konwersja na ten moment odchodzi w siną dal... Rozmawiałem wczoraj z moim przełożonym w pracy i ponoć we Wrocławiu jest giełda rowerów gdzie on kupuje rowery. Polecił mi jednego sprzedawcę który sprowadza za bezcen elektryki z Niemiec, regeneruje je i ponoć daje na to rok (a czasem i dwa) gwarancji. Cenowo wychodzą około 2-3x taniej niż sklepowe nówki. Ponoć legitne bo przełożony już od dłuższego czasu kupuje tam elektryki. Spróbuję w takim razie najpierw zerknąć na tą giełdę (będę w przyszły weekend) i wtedy może coś mi się wyklaruje. Na ten moment więc stopuję z konwersją roweru do czasu podjęcia decyzji...
  5. Nie orientowałem się we wszystkich częściach ale tak, z tego co pobieżnie widziałem to zestaw do konwersji: silnik (jeśli tylny to z kołem), akumulator, wyświetlacz, sterownik.
  6. To mnie trochę zabiliście... Oglądam kanał na yt, SzajBajk i tam poniżej 1000zł był zestaw do konwersji na elektryka 😕 Kasy na nowy rower nie mam (na pewno nie 3000zł), ledwo uda mi się wysupłać ok 1000zł na zestaw do konwersji (jeśli w ogóle takowy znajdę). Co do przepisów prawnych to jeżdżę w 90% ścieżkami (taką trasę mam do pracy), zresztą Wrocław ma fajnie rozbudowane trasy rowerowe. Kolejny problem - oprócz kasy, największy, to brak miejsca gdzie by te rowery trzymać. W mieszkaniu nie mam miejsca, taras mam niezadaszony więc rower zniszczeje, a w klatce mamy tylko jedną malutką komórkę lokatorską i tam już trzymam rower swój, żony i w przeciągu kolejnych lat dojdzie jeszcze rower syna. Niestety na kolejny rower zwyczajnie nie ma miejsca 😕
  7. Witam Panowie, piszę ponieważ ze względów zdrowotnych jestem zmuszony przerobić swój rower na hybrydowy. Od 5 lat dojeżdżam we Wrocławiu do pracy ok 20km w jedną stronę (w sumie daje to ok 40km dziennie). Niestety ale chyba te kilometry doprowadziły do problemów kolanami, ścięgnami itp. Podjąłem decyzję o przeróbce mojego roweru na napęd hybrydowy. Chciałbym najpierw wybadać pewne kwestie, odnieść się do Waszego doświadczenia z rowerami elektrycznymi: 1. Jak wygląda moc silnika w rzeczywistości? Wiem, że są takie 200W, ale są i 500W i wyżej. Nie zależy mi na tym żeby rower sam jechał, tylko żebym miał spore wspomaganie (czasem pojeżdżę bez). Nie mam natomiast żadnego odnośnika jakie wspomaganie jest przy 250W a jakie przy 500W. Zależy mi na cięciu kosztów więc nie chcę przepłacać za zbyt mocny silnik który nie będzie mi potrzebny... 2. Jak wygląda żywotność i pojemność baterii? Poza pracą, jeździmy z żoną rowerami na dosyć krótkich dystansach więc nie potrzeba mi baterii o pojemności na dystans 100km. Wystarczy tak naprawdę żebym mógł ze wspomaganiem (nie na samej baterii bez pedałowania) przejechać te 40km. Jaka pojemność baterii byłaby dobra? Do tego jaka jest żywotność baterii przy przebiegach ok 10tyś km rocznie? 3. Macie może doświadczenie z najtańszymi zamiennikami silników, baterii itp? Chciałbym jak najtańszy zestaw do konwersji ale nie chińczyka który wytrzyma pół roku, no i fajnie jakby instalacja nie padła po pierwszym deszczu (jeżdżę w ciężkich warunkach, deszcz, śnieg itp bez względu na warunki zawsze dojeżdżam rowerem do pracy). Rower będę przerabiał sam: - standardowa rama 19 cali z kątem prostym (baterię zamontuję pod ramą) - napęd będzie na tył, kaseta 8 rzędowa, - koło tył 26 cali z hamulcem V-Brake.
  8. Z tego co widzę to dosyć droga ta przerzutka... Ja ostatecznie ustaliłem jaką mam z przodu (model był na wewnętrznej części wózka, co prawda dużo wytarło się przez łańcuch ale dało się odczytać: Shimano Altus FD-M310. Kupię albo taką samą (ok 30zł na allegro) albo wymienię tylko śrubki i spróbuję dobrze nasmarować bo generalnie moja przerzutka działa, po prostu śrubki już tak pordzewiały i są tak poniszczone (i od strony gwintu i od drugiej strony), że nie ma prawie możliwości regulacji (jest to cholernie ciężkie bo muszę na siłę ustawić przerzutkę ręcznie tak żeby pod śrubą był luz, i po tym śrubę dokręcać - jest to bardzo mozolne, gwinty wyrobione - ciężka sprawa) przez co łańcuch spada z najmniejszej albo czasem nie chce wejść na największą zębatkę. Co do tej Acery to na razie działa i jestem zadowolony, chociaż przez brak czasu nie wyregulowałem jej dobrze i czasem przeskakują biegi. Dodatkowo mam wrażenie, że łańcuch w niej jest mniej napięty jak w mojej starej i dam sobie rękę uciąć, że na nierównościach sam potrafi przeskakiwać. Być może skrócę łańcuch jeszcze o kilka ogniw czy coś.
  9. Mam już 2 przerzutki w domu. Na pierwszy rzut oka widzę różnice i w końcu wiem co oznacza "gorsze materiały". Tourney RD-TX800 z 3 elementów przegubowych, 2 ma plastikowe, środkowy jest metalowy. Natomiast Acera ma 1 plastikowy, 2 metalowe. Co ciekawe, moja stara Alivio RD-M430 ma wszystkie 3 metalowe... Tej Acery nie bardzo opłaca mi się zwracać bo koszt to kilkanaście zł więc chyba zaryzykuję. Poznam na własnym doświadczeniu jakie będą różnice a jak Acera padnie mi "szybko" to wtedy już zapewne postawię na Deore (albo właśnie co najmniej Alivio). Mam jeszcze jedną prośbę - czy może doradzicie jakąś przerzutkę do przodu? Moja niby działa ale często już muszę bębenkami kręcić żeby dostroić, dodatkowo 2 śruby dostrajające przy przerzutce całkiem skorodowane - przerzutka przednia strasznie dostaje błotem - nawet myślałem i szukałem jakichś osłonek na przerzutkę przednią bo ona zawsze tak zasyfiona bo jeździe po deszczu, że nawet jest problem żeby ją doczyścić bez rozbierania... Swoją drogą ktoś wie gdzie sprawdzić model przedniej przerzutki? Widzę tylko napis Shimano Altus. Na wózku przerzutki przedniej Hyperdrive. Nie ma nigdzie modelu itp 😕
  10. Obecny napęd wytrzymał mi w sumie kilkanaście lat, przy czym rzeczywiście dużo jeżdżę od 5 lat 😛 Teraz zacząłem czytać o wytrzymałości tych komponentów i trochę mnie dziwią przedstawiane liczby - wg. niektórych nawet takie Alivio powinno wytrzymać 15-20k km, a u mnie to jest już na spokojnie 60-70k km (przy czym domyślam się, że moje Alivio i tak padło dopiero po tym jak dostało z buta ponad rok temu - puściły mi nerwy - wtedy właśnie zacząłem mieć problem z wrzucaniem pierwszego biegu i dodatkowo wszystkie górne kółka zaczęły mi się wycierać z jednej strony - pewnie wykrzywiłem wtedy wózek...). Niemniej jednak zamówiłem tą Acera, ale tego Tourney też - bardziej z ciekawości bo był w Allegro SMART, pooglądam jak to jest zbudowane i odeślę. Domyślam się, że Tourney jest po prostu zrobione z elementów plastikowych i dlatego tak słabo z wytrzymałością Muszę jeszcze zlikwidować luzy na piaście bo koło tylne lata (myślałem, że jak pojawiają się luzy to do wymiany ale znalazłem poradniki, że takie luzy spokojnie da się wyregulować). P.S tą Acera kupiłem za 79,90zł z przesyłką na CentrumRowerowe - na OLX wole nie ryzykować. Jak mi coś padnie po kilku miesiącach to łatwiej reklamować i odzyskać później coś od firmy niż od osoby prywatnej. Co do łańcuchów to kiedyś chciałem się bawić w 3 łańcuchy ale nie mam czasu na wymianę więc jeżdżę na jednym. Od niemal 2 lat używam KMC-X8, kupiłem miernik do łańcucha i tak mniej więcej po 3 miesiącach zaczyna dobijać wyciągnięcie o 0,75%. Jak wchodzi w 0,75 to wymieniam. Akurat dzisiaj zmierzyłem mój i z trudem ale już wchodzi w 0,75 więc na weekend także zmiana łańcucha. Ostatni raz wymieniałem pod koniec września 2022 więc prawie zgodnie z harmonogramem
  11. Panowie, znalazłem 2 przerzutki pomiędzy którymi będę wybierał + 1 opcjonalna: - Shimano Tourney RD-TX800 (najtaniej za 62,91zł) - Shimano Acera RD-M360 (najtaniej za 79,99zł) Opcjonalnie - Shimano Altus RD-M310 (najtaniej za 71zł) Doradzicie którą wziąć? Przeczytałem sporo głosów, że Tourney to taniocha i mają słabą żywotność ale nie brakuje też opinii, że dla użytkowników którzy nie jeżdżą hardkorowo spokojnie wystarczą i nie warto przepłacać. Ja jeżdżę spokojnie, 99% to jazda miejska po drodze/parku itp - ale robię też sporo kilometrów rocznie, ponad 10tyś (tygodniowo wychodzi ok 200km). Z teoretycznie lepszych to Acera - najdroższa, jest jeszcze ten Altus RD-M310 ale w nim byłby większy problem z kółeczkami bo jedno jest 13T a drugie 15T - są słabiej dostępne i droższe niż zestaw dwóch 13T (do 13T jest sporo ofert jak i sporo zamienników).
  12. Ilość przejechanych kilometrów w tym wypadku nie ma za wiele do rzeczy - rower kupiony kilkanaście lat temu gdzie obchodziło mnie jedynie to żeby jeździł. Tak naprawdę dopiero ok 4 lata temu zacząłem się interesować tym co mam w rowerze i jak to utrzymać/wymienić. Poza 5 ostatnimi latami, poprzednio przez ponad lat raczej nie dobiłem nawet do 10tyś km w sumie, nawet nie interesowałem się zmianą łańcucha xD Poza tym są też inne kwestie, a mianowicie to, że nie jestem maniakiem rowerowym bo nie bardzo mam na to czas Praca, dom, dziecko, remont mieszkania i na rower i tak ciężko mi wygospodarować jakiś weekend raz na kilka miesięcy żeby cokolwiek w nim porobić. A nawet jeśli czas znajdę to głównie dlatego, że coś się w rowerze zaczyna sypać xD Tak więc o przerzutkach wiem tyle co nic - wiem tylko, że potrzebuję tanią przerzutkę 8 rzędową montowaną do haka ramy
  13. P.S widzę, że Shimano Toruney RD-TY300D jest tania i zwykli użytkownicy ją chwalą, do tego widzę, że za niecałe 40zł mam całą przerzutkę razem z wózkiem. No i tam są kółka 13T (tańsze i dużo lepiej dostępne niż moje 11T). Piszą, że to przerzutka dla mało wymagających - ja w zasadzie jeżdżę dużo, robię masę kilometrów ale jest to w 90% jazda miejska do pracy i z powrotem. Na pewno nie jestem (i raczej nie będę wyczynowcem). Ewentualnie poza pracą jakaś wycieczka rowerowa z żoną i synem. Myślicie, że ta przerzutka dałaby radę? Wtedy zostałoby mi tylko kupić hak (aczkolwiek chyba jeśli już kupiłbym tą przerzutkę to sprawdzę czy rzeczywiście wymiana haka jest niezbędna bo może tylko wózek mam wygięty...).
  14. Witam wszystkich, piszę ponieważ chciałbym od Was porady. Tylna przerzutka w moim rowerze jest już na skraju wytrzymałości - to samo tyczy się całego tylnego koła z piastą (całe koło rusza się, są luzy i to nie problem złego dokręcenia, raczej już piasta się wyrobiła - chyba, że drobne luzy w tylnym kole to nie problem? Ale z tego co kojarzę to raczej koło nie powinno się chybotać ). Do tego w przerzutce dochodzi zapewne krzywy hak i na 100% krzywy wózek przerzutki, biegi już słabo przeskakują (próbowałem regulować z dobrymi rezultatami ale jednak widać, że przerzutka, hak i wózek przeszły już swoje). Efekt jest taki, że wózek wygina nienaturalnie kółka przerzutki tak, że bardzo szybko niszczy kółka przerzutki, wyciera je z jednej strony, kupiłem aluminiowe to nawet aluminiowa obudowa kółka się starła i kółko trze o wózek, a to z kolej powoduje, że łańcuch też ociera o wózek. Próbowałem już prostować hak i wózek ale efekty są słabe, rower ma kilkanaście lat, a od 5 lat robię rocznie ok 11tyś kilometrów (dojazdy do pracy 20km w jedną stronę - niestety z pewnych powodów komunikacja i samochód odpadają więc muszę rowerem...) i stwierdziłem, że czas na zmianę napędu z tyłu - przerzutki, haka, wózka, koła z piastą (lub samej piasty). Stąd chciałem się Was doradzić odnośnie części: -> Przerzutka tylna: nie musi być Shimano. Obecnie mam napęd 3x8, manetki Shimano Alivio SL-M410 i chciałbym te manetki zostawić (działają więc niepotrzebnie szedłbym w koszta) więc jaką byście doradzili przerzutkę z tyłu też na 8 przełożeń. Moja obecna przerzutka to Shimano RD-M430. -> Hak i wózek - coś sam sobie znajdę. -> Kaseta(o ile będzie wymagała wymiany, aczkolwiek była wymieniana w styczniu 2022 więc raczej po roku nie powinna już być do zmiany, łańcuch stosuję KMC-X8 i wymieniam jak tylko na mierniku dojdzie do rozciągnięcia o 0.75 - czasowo wychodzi wymiana co ok 3 miesiące): na ten monent Shimano CS-HG51 8 rzędowa i raczej będę się jej trzymał. -> Koło tylne gotowe razem z piastą do kasety lub sama piasta. W styczniu 2021, kupiłem najtańsze jakie znalazłem, koło 26 cali, z piastą, obręcz aluminiowa, 32 szprychy (z przodu mam 36 więc zastanawiam się czy nie zmienić z tyłu też na 36), z firmy KROSS i zanosi się na to, że już po piaście - chyba, że ewentualne luzy na kole to nic poważnego...?
  15. Dzisiaj jadę do 3 serwisów i zobaczę czy coś znajdą w magazynach
  16. Witam, urwała mi się linka w przednim hamulcu. Zamówiłem nową linkę a śrubę z podkładką dokręciłem żeby się trzymała do czasu aż nie zamontuję nowej linki. Po 2 dniach okazało się, że śrubka z podkładką magicznie odpadły O_o Szukam na necie i totalnie nic takiego nie widzę. Wiecie może czy ta śrubka jakoś specjalnie się nazywa? Śruba mocująca i podkładka z uchwytem? Może w serwisach rowerowych mnie poratują jak nie uda się nigdzie w sieci tego ustrojstwa znaleźć... Śrubka z podkładką które mi odpadły zaznaczyłem na czerwono na zdjęciu.
  17. A co oznacza, że "padają"? Bo ja wymieniam na czuja, jak widzę, że ząbki ostre. Tak naprawdę to nie wiem co ile należy wymieniać te kółeczka
  18. Z tą wymianą co 3 miesiące być może trochę przesadziłem. Wymieniam je częściej niż napęd ale zdecydowanie rzadziej niż co 3 miesiące. Natomiast oczywiście u mnie brak serwisu może być drobną zagwozdką. Czasem myję rower i elementy napędu ale zdarza się (najczęściej w czasie jesieni i zimy gdy jest mokro na zewnątrz i napę jest cały zachlapany, oblepiony itp), że jeżdżę 2-3tyg na takim niewyczyszczonym napędzie. Co najwyżej taki wysuszony napęd co kilka dni omiatam na szybko miotełką i szczoteczkami żeby pozbyć się piasku (ale to i tak z grubsza) ale o smarowaniu nie ma mowy - jeżdżę na sucho. Zdarza się czasem, że mam więcej czasu ale to i tak serwis MAX 1 raz na 2 tygodnie (smarowanie łańcucha, odtłuszczanie i czyszczenie kompleksowe itp itd). Więc generalnie napęd na pewno u mnie zużywa się częściej niż przy książkowym codziennym serwisie. Nadmienię, że jeżdżę ok 40km dziennie, już kilka lat więc nawet jakbym co tydzień rower serwisował to i tak mam ponad 200km bez serwisu... Natomiast co do tych Twoich 10T to używałeś je w zastępstwie 11T czy 10T miałeś już w oryginale? (bo tego tak naprawdę dotyczy temat )
  19. Ale jakie to "porządne"? Jak kupiłem dedykowane z SHIMANO za 25 zeta za 2 szt w komplecie (w tym 2 kółeczka różne bo jedno prowadzące, drugie napinające) to wytrzymały tyle samo co te uniwersalne za 3zł/szt. Jak najbardziej byłbym za tym żeby kupić np. aluminiowe - tylko nie wiem czy aluminiowe 11T to to samo co plastikowe 11T (w kontekście kompatybilności).
  20. Suportu nie wymieniałem. Wymieniłem jedynie samą korbę z 2 ramionami. Długość ramion taka sama jak poprzednie. Łańcuch na poprzedniej korbie nie zaciągał (KMC X8 110ogniw) a po wymianie korby ten sam łańcuch zaczął zaciągać. Więc problem dotyczy ewidentnie samej korby - tylko nie wiem dlaczego. Albo wadliwa (zadziory lub coś innego o czym nie wiem) albo inna ilość ząbków na to wpływa (jak wspomniałem wcześniej miałem korbę 42/32/22 a teraz wymieniłem na 42/34/24), nie mam pojęcia... Co do za ciasnego i za wąskiego łańcucha to mam kasetę 8-rzędową, łańcuch KMC X8 jest do takich kaset. To już mój drugi KMC X8 i wcześniej nic takiego się nie działo. Poza tym nawet jeśli byłby jakiś problem z łańcuchem to sądzę, że najpierw tylna przerzutka dałaby o tym znać - a tylna przerzutka chodzi pięknie w całym zakresie tak przy wrzucaniu jak i przy zrzucaniu.
  21. 20 zeta na kółeczka, 50 zeta na łańcuch, kolejne 20-30zeta na hamulce przód i tył, do tego baterie do lampek, płyny czyszczące, smary/oleje i robią się spore koszty więc schodzę na czym się da. Skoro mogę kupić coś za 4zł to po co mam kupować za 20zł? Bez sensu. Więc proszę o niewstawianie kąśliwych komentarzy bo absolutnie nic nie wnoszą. Zadałem konkretne pytanie i na to pytanie chciałbym odpowiedź Tak mam je, już kupiłem jakiś czas temu kolejny zestaw takich samych jak w aukcji ale czerwonych, w cenie 3,99zł (a w styczniu te same czerwone zakupiłem za 3zł/szt xD). Problem w tym, że widzę iż oferty się kończą (tych czerwonych już nie ma w ogóle) a przy 1000km miesięcznie w każdych warunkach to co 3 miesiące i tak muszę wymieniać. Zasoby mogą się szybko skończyć więc pytam z wyprzedzeniem bo z tymi 10T raczej problemu nie będzie.
  22. Mi chodzi o to aby były jak najtańsze Kupuję uniwersalne, ostatnio kupiłem za 3zł/szt na allegro i wszystko działa pięknie, tylna przerzutka chodzi jak marzenie od dłuższego czasu. Niestety oferty tych tańszych uniwersalnych kółeczek 11T coś się skończyły - ofert 10T jest natomiast na pęczki. Jeżdżę dużo (ok40km dziennie) wymieniam części co 3 miesiące więc postawiłem na tanie zamienniki Jeśli chodzi o oryginały to tylko łańcuch, i kaseta z tyłu. Nie wiem czy nawet korby nie zamienię z Shimano na jakiegoś Sunrace'a...
  23. Witam, jak w temacie. Mam problem z dostaniem tańszych kółek z 11 zębami w tylnej przerzutce. Jest za to ogromny wybór kółeczek z 10 ząbkami. Na Shopee (kupuję już tam od jakiegoś czasu i jeszcze się nie przejechałem) są nawet aluminiowe ((ja od zawsze jechałem na plastikowych) w cenie 4-6zł/szt z darmową dostawą więc zastanawiam się czy mogę zastosować kółeczka 10T zamiast 11T? Przerzutka tylna to Shimano RD-M430, kaseta to Shimano CS-HG51 8 rzędów.
  24. Witam, w styczniu tego roku wymieniałem moją kilkunastoletnią korbę SHIMANO FC-M311 (42/32/22, 170mm) na FC-TY301 (42/34/24, 170mm). Od samego początku są z nią problemy ponieważ na środkowej i największej zębatce zaciąga łańcuch (nie zawsze ale powiedziałbym tak, że w około 50% przypadkach). Dzieje się tak tylko przy wrzucaniu z niższego na wyższe przełożenie, czyli z 1 na 2 lub z 2 na 3. Przy zrzucaniu raczej nie ma problemów (piszę raczej bo nie mam 100% pewności czy nie zdarzyło się kilka razy - a mam takie podejrzenia). Na początku przeczytałem, że mogą być zadziory - owszem były więc wyszlifowałem. Nadal nic nie pomogło. W ten weekend więc rozebrałem cały rower, umyłem wodą z płynem i odtłuściłem benzyną ekstrakcyjną całą korbę, łańcuch założyłem nowy KMC X8 (przez pomyłkę za bardzo go skróciłem bo aż do 107 ogniw + spinka - sh*t happens ). W poniedziałek przy jeździe było idealnie, przerzutki z tyłu i z przodu chodziły jak marzenie - niestety poniedziałek był deszczowy więc moje całodzienne czyszczenie roweru zostało zniweczone. Po pracy wysuszyłem go tylko, wyczyściłem korbę i łańcuch z piasku suchą szczotką i we wtorek z rana też było ok. We wtorek po pracy niestety problem znowu powrócił i dzisiaj z rana znowu w zasadzie nie mogę używać przedniej przerzutki bo zaciąga łańcuch. Udało mi się jakiś czas temu w momencie zaciągnięcia łańcucha zablokować w takim stanie korbę żeby zobaczyć jak konkretnie ten łańcuch jest zaciągany, porobiłem kilka zdjęć. Zdjęcia nie są najwyższej jakości ale ciężko było jedną ręką trzymać korbę żeby łańcuch nie odbił, drugą robić zdjęcia i do tego trzymać rower Generalnie nie mam już sił do tych korb. Męczyłem się bardzo długo żeby ściągnąć zapieczoną starą korbę (skończyło się na cięciu kątówką bo tak była już zapieczona - 3 różne ściągacze do korb nie dały rady, włącznie z trójramiennym ściągaczem do piast który wrzynał się w aluminiowe ramię a i tak nie chciało ono zejść z piasty...). Czy macie może jeszcze jakieś pomysły co może być nie tak? W ostateczności zastanawiam się nawet nad reklamacją - chyba, że to ja robię coś nie tak. Z drugiej strony nie wiem czy ew. reklamacja zostałaby uwzględniona - już ponad 3 miesiące jednak na korbie jeżdżę, do tego musiałbym w reklamacji dobrze wyjaśnić problem i przede wszytki UDOWODNIĆ, że to problem z korbą a nie np. z użytkowaniem itp. Pewnie byłyby przepychanki i więcej czasu straciłbym na przesyłkach i pismach (a za korbę dałem ok 50zł) więc obecnie jestem w kropce. Czy nadal próbować szlifować tą korbę (być może jest więcej zadziorów?), a może problem w tym, że ilość zębatek inna (42/32/22 vs 42/34/24)? Please help 😕 P.S nadmienię, że podczas zmiany przełożeń na stojaku rowerowym nic nie wciąga. Wciąga łańcuch tylko pod obciążeniem podczas jazdy...
  25. Witam, odgrzebuję temat. Wymieniłem swoją korbę na Shimano Toruney FC-TY301. Niestety zaciąga mi łańcuch na korbie przy zmianie przerzutki, głównie na środkowej. Na najniższej i najwyższej nie zauważyłem żeby zaciągało. Łańcuch był wymieniony na nowy. Szukałem na forach i doszedłem do tego, że być może problemem są "zadziory" na korbie - pewnie jakaś wadliwa partia produkcyjna. Reklamować nie będę bo ledwo ściągnąłem starą korbę, dodatkowo już jakiś czas tą Shimano Tourney używam. Na forum pisało, że można te zadziory zeszlifować. I tutaj moje pytanie: ponieważ nie pisało czym to najlepiej szlifować i jakie jest ryzyko. Szlifować papierem ściernym czy jakimś pilnikiem? Czy nie zniszczę jakichś warstw/powłok ochronnych podczas szlifowania, korba nie zacznie mi w tych miejscach rdzewieć?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...