Mtalamu

Mam żonę i tak jest dobrze. a gdyby jej opiekun zapytal czemu nie rozmaiwam z damą:-) Czy mam coś przeciwko:-) Lepiej jednak z daleka

gratulacje 🙂 Ja chyba bym zwiał.

Treaz rozumiem, czemu taka cisza. Nie mniej jednak mnie raczej chodzi i ile przejeżdza norlmalny zapaleniec rowerowy no i przeżycia. Tam tylko statystyki, jak rozumiem

Nie trafiony temat? Myślałem, że znajdą się chętni do podzielenia się. Wszyscy moi znajami, ktrórzy jeżdżą regularnie, robia 5000 do 7000 km rocznie. Poza jednym wyjątkiem, który jest poza tą kategorią, 1300 km wschodnimi rubieżami Polski, potem 3200 km do okoła Polski. Codziennnie albo prawie codziennie po pracy/przed , co najmniej 150 km. Mnie tam do nich daleko. Ale ciekaw jestem czy 5000 - 7000 to norma. No i co ciekawego zobaczyliście, przeżylicie.

Czy byli byśicie skłonni podzielić się przejechanymi km/rok 2021 i co było najciekwasze w tym roku na trasie?

szukam sensownych porad ad sprzetu moze to będzie dobre? Dzieki. Jak mówisz, że od strony technicznej te fora sa dobre, to tym bardziej dziekuje ----------------------- To nie do Ciebie, tak ogólnie: Ad pisania nie na temat, niestety trzeba sie z tym liczyć. To jest trochę męczące. Zdarzają się wypowiedzi konkretne i na temat. I na nic sie skupiam

A jakie na przykład te amerykańskie?

Dzięki. Rzeczywiśice wyszukiwara pokazuje sporo mono tematycznych. Znalazłem cos takiego. Vélo de Route - Velo Vert : le VTT, tout le VTT (veloderoute.com). Grupy tematyczne zbliżone. Ta też wyglada podobnie Cycling UK Forum - Index page

Będę wdzięczny za wskazówki i polecenia trasy Warszawa - Łapy. Najważniesze aby była bezpieczna.

Miło by było zajrzeć na fora rowerowe w innych krajach. poczytać co tam ciekawego koledzy zwiedzili, gdzie jakie części kupić? Znacie takowe?

Od czasu do czasu jeżdże ze stacji Łódź Widzew do Piotrkowa Trybunalskiego i z powrotwotem ok 110 km. Przez Zamość, Goćiumowice. itd. Piękna trasa. Mocno pokrecona za Biskupią Wolą. Google wprowadzaja w bład ( raz zwydłużyła mi sie przez to trasa to o 1,5 H, i musiałem jechać 716, coś okropnego, można być rozjechanym przez samochody. Ledwie zdążyłem na pociąg powrotny, Zainteresowanych poprowadzę. większość drogi po asfalcie, 1 samochód na godzine, albo "scieżką" rowerowa. Czyli bezpiecznie. Wiejskie krajobrazy, troche przez las. To co lubie. Ostatnio jechalem tą trasą w upale, teren odkryty, mało sklepów po drodze, wiec trzeba mieć sporo wody ze sobą, ale nie padłem, choć jak mi przygrzało w czache 34 stopnie to sie zaniepokoiłem (miały być chmury w ten dzień) . 5 litrów wody starczyło na cały dzień, no bo jeszcze 2 * 25 km, dom <=> pociąg