Hej, zwracam się z prośbą o porównanie geometrii dwóch rowerów. Jestem świadomy, że nic tak nie daje porównania jak jazda na rowerze, ale niestety nie mam możliwości przetestowania. Na start kupiłem sobie gravela Rometa Aspre 1 w rozmiarze XL. Jeśli chodzi o pozycje to jeździ mi się całkiem dobrze, czasem jedynie zdarzają mi się bóle łokci (pracuję przy komputerze także może to też z tego wynikać albo po prostu zdarza mi się jechać na wyprostowanych rękach, a z tego co czytałem to może stanowić problem). Poniżej geometria Aspre 1:
Rower będę sprzedawał i szukam sobie ciekawszej opcji. Wiem już, że kręcą mnie bardziej drogi szosowe niż jazda po lasach, natomiast jako, że na ten moment nowy rower planuję mieć raczej jako jedyny rower, więc szukałem czegoś uniwersalnego, stąd pomysł na szosę typu Endurace. W sklepie w tym momencie dostępny jest Canyon Endurace AL 6 w rozmiarze XL:
https://www.canyon.com/pl-pl/road-bikes/endurance-bikes/endurace/al/endurace-6-rb/2730.html?dwvar_2730_pv_rahmenfarbe=BK%2FBK&dwvar_2730_pv_rahmengroesse=XL
Mam 189 cm wzrostu i 91 cm przekroku. Strona podpowiada rozmiar L, natomiast zastanawiam się nad XL (w sumie głównie ze względu na dostępność praktycznie od ręki, ale też porównuje geometrię i wydaje się to sensownym wyborem). Poniżej geometria Canyona:
https://www.canyon.com/pl-pl/productpdf/geometry/?pid=2730
No i teraz pytanie co uważacie patrząc na same liczby, bo ja muszę przyznać, że jestem w tej kwestii totalnym laikiem. Podsumowując mam rozmiar XL Aspre 1 i chcę kupić Canyona też w rozmiarze XL. To na czym mi zależy to fakt żeby pozycja była nieco bardziej agresywna niż mam teraz, a jednocześnie żeby też była dość wygodna. W planach robienie mocniejszych treningów, ale też spokojniejsze jazdy z przystankami na kawkę / piwko, czy też trasy po 100-150 km ze zwiedzaniem okolicy.
A być może to nad czym się zastanawiam nie do końca ma sens i polecicie coś ciekawszego? Jeśli chodzi o używane rowery to chętnie też popatrzę na coś w granicach 4.5k PLN.