Hej, niedawno również szukałem fitnessa, podsyłam link do dyskusji ostatecznie wybór padł na gianta fastroad sl3, mimo, ze osprzętowo wychodził gorzej od meridy to był dla mnie wygodniejszy. Patrzylem też treka fx 3 chyba, tragicznie się na nim siedziało. Speca nie brałem, bo rzeczywiście w tych tanszych modelach dużo przepłaca sie za marke.
Ogólnie na asfalcie jest super, przesiadłem sie z crossa meridy. Zupełnie inna jazda, lekki i zwinny, jedyne co, to czuć ten brak amortyzacji przy krawężnikach itp., ale jest to do zniesienia, przyzwyczajam się. Natomiast ten rower zupełnie nie nadaje się na leśne drogi, troszkę luźnego piasku, jakieś wyboje i koniec przyjemności z jazdy. No chyba, ze bedziesz kombinowal z bardziej uniwersalnymi oponami to moze bedzie znośnie.
Jeśli zdecydujesz się na meride, to celuj w speedara 200, napęd ma bardziej szosowy, niepotrzebne są Ci 3 blaty z przodu raczej