cohontes

Cross, dla kobiety 170cm / 60-70kg w cenie tytułowej. Czy tutaj jest jakikolwiek wybór? Czy po prostu brać co jest. Rower typowo rekreacyjny, pewnie nie więcej niż 20-30km tygodniowo. Wycieczki leśne, ścieżki rowerowe itd.

Cześć szukam dwóch rowerów dla siebie i żony. Raczej na niewymagające weekendowe przejażdżki (ja może trochę więcej w tygodniu by podbudować kondycję) Dla siebie szukam czegoś większego i bardziej wytrzymałego (193cm 110kg) powiedzmy z budżetem 3000zł. Dla żony (170cm) czegoś co pozwoli raz w tygodniu przyjemnie pojeździć, tutaj budżet 1200-1500zł ponieważ żona sama nie chce by więcej wydawać na sprzęt, a sama nie wie ile pojeździ. Dystanse maksymalnie 30-40km jednorazowo, prawdopodobnie to będzie też tygodniowe maksimum. Trasy lesiste/szuter/żwir w około 50%, pozostałe 50% to typowo miasto/ścieżki rowerowe. Zastanawiałem się nad rowerami z unibike dla siebie, wybór jednak jest dosyć duży i nie wiem na co powinienem tutaj patrzeć, mój ostatni rower to ten jeszcze z komunii.. Ewnetualnie taki wpadł mi jeszcze Merida M-Bike CRS 15-D Dla żony nie mam pojęcia, pewnie evado 1.0 już nie dostanę w takim budżecie.

Witam, szukam roweru dla siebie. Wzrost 193cm, waga obecna: 115kg, tendencja spadkowa. Docelowo około 100kg. Przekrok około 88cm. Rower głównie do jazdy po lesie, ścieżkach rowerowych, żwirze , asfalcie. Wszystko po równo gdzieś wyjdzie. Na rowerach niestety kompletnie się nie znam.. do teraz jazda albo na pożyczonym, albo starym "góralu" mającym prawie 20lat. Pierwotnie jak sam szukałem pomyślałem może o "Kross Evado 4.0" na celowniku był nowy. Wersja 2020 (jeśli dostępna) lub 2021. Byłbym w stanie oczywiście wziąć pod uwagę używany rower, niestety nie wiem na co zwracać uwagę i łatwo mógłbym wpaść na minę. Budżet byłbym w stanie rozszerzyć do 2200zł jeśli nowy np. Chociaż im mniej tym lepiej