Skocz do zawartości

kamils13

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia użytkownika kamils13

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Pierwszy post
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca
  • Od roku

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. kamils13

    [29"] dla niepełnosprawnego

    Producent przyczepki (croozer) ma w ofercie ośki do sztywnej osi pod zapięcie przyczepy, więc to nie będzie raczej problemem
  2. kamils13

    [29"] dla niepełnosprawnego

    Hej, dzięki. Przy okazji. Już kilka razy na forum spotkałem się z rowerami z decathlonu i zainteresowało mnie to jak siedzę i czwartą godzinę przeglądam różne oferty: https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-xc-100-s-29/_/R-p-304208?mc=8558247&c=Czerwony Bardziej mi zależy na czułości czy tak jak napisałeś gąbczastości, na małe nierówności, niż wybieraniu na granicy skoku zawiasu.
  3. Cześć, Forum przeglądam bez konta już jakiś czas, ale przyszła pora na pierwszy temat. Kiedyś na początku 20 wieku jeździłem hardtailem i radziłem sobie zupełnie dobrze. Od 2008 w wyniku wypadku na moto totalnie nie ruszam lewą ręką. Bardzo nie chciałem wsiadać na rower, bo wiedziałem, że psychicznie zabije mnie to, jak jeździłem kiedyś vs to jak mogę teraz. W 2017r jednak kupiłem rower. KROSS level b2 z ramą M (teraz pewnie wziąłbym L). Mam 185cm i ~90kg. Od tego czasu zrobiłem pi x drzwi 8k km, często po szutrach, lasach, plaży czy ciągnąc przyczepę z córą. Traski 40-50km 50/50 szuter asfalt też bywają. Głównie województwo Łódzkie ale i wakacje z rowerem fajne. Lewą rękę opieram na kierownicy, korzystam tylko z tylnego hamulca i tylnej przerzutki i jest zupełnie dobrze. Dobrze do czasu, aż zaczynają się spore nierówności, duże korzenie itp. Jeżdżę praktycznie cały czas z tyłkiem na siodle bo jedna ręka daje za mało stabilności. Zwykły sprężynowy suntour nie pomaga. Wybaczcie długawy wstęp ale zrozumienie mojej sytuacji/potrzeby jest kluczowe. Zrozumiałem, że chce nowy rower, na którym będzie stabilniej, bezpieczniej, bardziej komfortowo i będzie jeszcze więcej przyjemności z jeżdżenia. Pomyślałem o pierwszym w życiu fullu. Tylko jakim? Tu jest pytanie. Na pewno 29 koło, absolutnie nie musi mieś jakiegoś dużego skoku, bo nie jestem w stanie oderwać się nim od ziemii. Nie musi super podjeżdżać, tym bardziej super zjeżdżać. Ma być dużo komfortowszym i lepiej wybierającym następcom levela b2. Im więcej czytam o trailach, xc, enduro tym głupszy jestem. Budżet 6-8k pln. Pozdro Kamil
×
×
  • Dodaj nową pozycję...