Skocz do zawartości

kotlet79

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    101
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez kotlet79

  1. Do miasta najlepszy jest rower miejski. Na rower szosowy pasuje się jednak przebierać w ciuchy rowerowe; chcesz jeździć nim do pracy, będziesz ze sobą woził ubranie? Moim zdaniem bez sensu używać szosy jeśli to ma być rower użytkowy, strach też rower tego typu zostawić gdzieś na dłużej bez nadzoru (chyba że to jakiś grat za parę stów). Ja oddzieliłem sprzęty sportowe od użytkowych, rower miejski trzymam na ulicy, w śniegu czy w deszczu, przez cały rok. Zapłaciłem za holenderską używkę kilkaset złotych, jeśli ktoś ją ukradnie to świat się nie zawali. Do sklepu czy po cokolwiek innego używam właśnie jego, a do rekreacji roweru szosowego albo gravela.

  2. 13 godzin temu, Cross90 napisał:

    W Polsce w decatlonie znalazłem:

    https://www.decathlon.pl/p/rower-szosowy-edr-af-105/_/R-p-305449 

    Osprzęt 105, ale kilka opinii negatywnych na temat bicia tylnego koła, jakiś luz. Jestem wrażliwy na takie rzeczy i to trochę mnie zniechęca, chociaż tutaj rower jest dostępny od ręki.

     

    Jeśli z Decathlona w tym budżecie, to lepszy Triban RC520. Ma hamulce tarczowe (hybrydowe, czyli hydrauliczne tłoczki), więc bez problemu włożysz szersze opony, gdybyś jednak chciał pojeździć po gorszych drogach.

  3. Cześć, wracam do wątku, wypowiadałem się kiedyś pozytywnie na temat lampki Fenix BC25R. Swojego zdania nie zmieniam, mam go nadal (służy dzielnie 2 lata), potrzebuję teraz jednak nowej lampki do nowego (drugiego) roweru. Mógłbym oczywiście kupić nowego Fenixa, jednak może jest coś lepszego. Na czym mi zależy:

    - rozkład światła jak w Feniksie, czyli równomierny rozkład plamy świetlnej plus wyraźne odcięcie;

    - długi czas pracy, najlepiej z możliwością ładowania podczas jazdy;

    - funkcja błysku do jazdy w dzień;

    - dostępność od ręki, czyli nie od majfrienda;

    - cena bez przesady, 300 zł to pewnie max.

    Nie jeżdżę nocą po lasach, więc w ogóle mnie nie interesuje walenie światłem po drzewach, lampka ma być do roweru szosowego. Patrzyłem na Prox Castor, ale ponoć to "odcięcie" u nich to pic na wodę. A na tym mi bardzo zależy, bo nocą jeżdżę dużo po nieoświetlonych wałach wiślanych, gdzie z przeciwka też bywa spory ruch, więc nie można świecić po oczach, a jednocześnie dobrze jest samemu dużo widzieć.

    Przewertowałem ten wątek wiele stron wstecz i nie mam specjalnych typów, wszyscy wydają się skupiać bardziej na oświetleniu w terenie niż na trasach rowerowych i szosach.

    Jakieś sugestie?

  4. 5200 kosztuje 520 w wersji "gravel". Szosowy jest widzę aktualnie za 3999.

    Dwa sezony przejeździłem na RC500. Zapłaciłem za niego wtedy bodajże 2700. Za tę cenę było warto, chociaż koła nadawały się tylko śmietnika, nie dość że zmiana opon to była rzeźnia, to jeszcze się rozleciały (reklamacja oczywiście nieuznana). Ale bodajże coś pod tym kątem w międzyczasie poprawiono. Jednak nawet z nowymi kołami za bodajże 1300 zł (lżejszymi o pół kilo...) dalej całość nie wychodziła zbyt drogo.

    Ogólnie bez szału, ale przy tej cenie trzeba być gotowym na kompromisy. Jednak trzeba pamiętać, że rower dwa razy droższy nie będzie wcale dwa razy szybszy. Może będzie szybszy o 2 km/h, a i to nie jest pewne.

  5. Zaraz się okaże, że nie da się jeździć na rowerze z ramą inna niż karbonowa. Przypominam, że padło pytanie o rower do 4500 zł.

    W praktyce główną zaletą hamulców tarczowych jest łatwiejsza modulacja siły hamowania. Sama skuteczność mechanicznych tarczowych nie jest zła i na pewno nie jest tak, że na tarczowych mechanicznych czy nawet szczękowych nie da się jeździć. Są zresztą też hamulce hybrydowe, tzn hydrauliczne tłoczki, ale sterowane długą linką jak w klasycznych mechanicznych. Kiedyś Decathlon miał Tribana RC520 z takimi, chyba dalej jest w ofercie.

    To samo sztywne osie, jeśli ma to być rower do zastosowań amatorskich i jazdy głównie po utwardzonych drogach, to śmiało możesz sobie darować.

    Natomiast w moim odczuciu kierownica typu baranek jest o wiele wygodniejsza od prostej.

  6. Ja przez dwa sezony jeździłem Tribanem RC500, po założeniu szerszych opon (wchodzą 38c) jest to taki road plus. Sora i hamulce mechaniczne tarczowe. Wymieniłem w nim koła, hamulec przedni na Avid. Ogólnie teraz uważam, że na początek jazdy na szosie / gravelu nie był to zły wybór. Zostawiłem go teraz jako drugi rower na gorsze warunki.

    • +1 pomógł 1
  7. Czemu boisz się kupna online? W sensie, że nie można się przymierzyć do roweru na żywo? Imho taka przymiarka na 5 minut w sklepie i tak nic nie da.

    Zamawiałem ostatnio canyona (alu), poza tym, że napęd był do regulacji, to wszystko było ok. Jeśli jesteś blisko granicy rozmiarów, to bierz mniejszy, ja wziąłem przy 180 cm rozmiar M i pomimo tego, że teoretycznie jestem w środku skali tego rozmiaru, to rower nawet mógłby być ciut mniejszy.

  8. W dniu 19.04.2022 o 11:44, Kamilos92 napisał:

    Cześć, dogrzeję trochę ten post. Zastanawiam się nad zakupem takich okularów z wkładką korekcyjną, mam pytanie może banalne, ale nie wiem to pytam. Jak to wygląda, kupuję okulary i wkładkę i muszę u okulisty/optyka dorobić sobie szkła do niej, zgodne z moją wadą wzroku? 

    Mam nadzieję, że ktoś odpowie ;)

    Możesz po prostu wziąć receptę (jeśli masz) i zamówić w necie okulary pod konkretną wadę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...