Dzień dobry,
Mam na oku taki rower dla dziewczyny (wzrost 182 cm, przekrok 86 cm):
https://www.olx.pl/d/oferta/stevens-x8c-lite-deore-xt-damka-trekking-cross-CID767-IDJw9qB.html
lub
https://www.olx.pl/d/oferta/rower-stevens-trekking-CID767-IDJuUAK.html.
Nr to rozmiar 50 cm, nr 2 to 54 cm. Teoretycznie ten pierwszy jest za mały, ale po sprawdzeniu katalogu Stevensa i geometrii ramy, to nr 1 ma jedynie 1 cm mniejszą odległość od siodełka do kierownicy, różnica rury podsiodłowej przy maksymalnie wyciągniętym siodełku, to 3.5 cm.
Czy ten rozmiar 50 cm dałby radę w takim razie na 182 cm wzrostu i przekrok 86 cm? Jak w ogóle patrzeć na damskie ramy? Czy te rozmiary w ich wypadku są bardziej elastyczne?
Z tego co czytam w 1 poście tego wątku, to przy osobie z długimi nogami, mniejszy rozmiar ramy nie jest takim wielkim problemem.
Jeszcze tylko dodam, że dziewczyna mierzyła męską ramę Unibike Flash 19 i rozmiar był dobry, a w nim rura podsiodłowa ma 48 cm czyli 2 mniej niż rower nr 1. Odległosć od kierownicy we Flashu większa o 1.2 cm.