Od kilku dni przeglądam całe to forum (i nie tylko to) i chyba znalazłem to co chciałem. Piszę tu jeszcze, żeby uzyskać 'oficjalną' aprobatę mojego wyboru, a jest nim Lazaro Aero V... no właśnie V2, czy może V3?
Może kilka słów o sobie, co ułatwi wam odpowiedź:
Nie jestem żadnym wyczynowcem jeśli chodzi o jazdę na rowerze. Od zawsze jeździłem na przysłowiowych 'złomach' z bazaru. Nadszedł czas na kupno choć trochę lepszego sprzętu. Zamierzam jeździć w głównej mierze po drogach asfaltowych, czasami po leśnych drogach szutrowych, aczkolwiek dobrze utwardzonych. Absolutnie nie będę jeździł po korzeniach/piaskach/ściółce leśnej. Do gustu przypadł mi więc Aero, który kosztem niepotrzebnych (?) amortyzatorów waży trochę mniej aniżeli inne modele ze stajni Lazaro. I tu dochodzimy do sedna - myślicie, że Aero w cenie ~1500 zł jest dla mnie najlepszym wyborem? Czy różnica między serią V2, a V3 będzie w ogóle zauważalna dla takiego amatora, jak ja, który zamierza jeździć kilka razy w tygodniu po kilkadziesiąt kilometrów? Zostaje jeszcze kwestia ramy. Mam 183 cm i dosyć długie nogi. Rama 19' czy 21' będzie dla mnie bardziej odpowiednia? Z góry dziękuję za odpowiedź.