tomy1976

Od czasu do czasu pada tu model kellys gate 50. Po małej wymianie informacji tutaj na forum, zdecydowałem się na zakup roweru z rocznika 2020. Co prawda przejechałem kilkadziesiąt km lecz mogę już powiedzieć, ze rower spełnia moje oczekiwania. Mam 182cm wzrostu i ok 80kg - stąd wziąłem ramę M. Rekreacyjna jazda po wymianie kierownicy na taką z lekkim wzniosem stała się przyjemnością. Rower, jak pisali koledzy ma potencjał, jest ładnie wykonany i zwyczajnie cieszy oko Gate 50 jest naprawdę wygodny, choć wydaje się troszke ciężki. Teraz ustawienie amora pod siebie i myśle, ze wiele kilometrów przed nami.

4600, dzięki uprzejmości kolegi, prowadzącego sklep, choć jeszcze go nie mam. Dopiero się produkuje

Bardzo dziękuję za podpowiedzi. Udało mi się pojeździć na gate 30 w rozmiarze M oraz L. M okazał się bardzo wygodny, zaskakująco zwrotny, przyjemny „ w odbiorze”. Rower jest ładnie wykonany i po kilku innych obejrzanych...zwyczajnie mi się spodobał. Oczywiście, jak pisałem, celowałem w gate 50 i takiego zamówiłem. Mysle, ze będzie ok. Czekam. Jeszcze raz dzięki !

Ten Kellys Gate 50 bardzo mi odpowiada ale chciałbym jednak się do niego przymierzyć. Po kilku telefonach, okazuje się jednak, że rama M w moich okolicach to rozmiar niedostępny... Szukam dalej. Co do modyfikacji, hmmm jak w każdym hobby, można popłynąć.. wiem coś o tym :) Jak pisałem wcześniej poszukuję roweru o niezbyt agresywnej geometrii na możliwie dobrych podzespołach.Fakt, jako laik (prawie) nie brałem pod uwagę takich rzeczy jak sztywne osie a w zasadzie ich rodzaje... dużo się tu uczę. Rower ma służyć do jazdy po polnych drogach, czasem bardziej wymagających i po asfalcie. Maszyna musi więc być uniwersalna, z pewnością nie będę się na niej ścigał... stąd odchudzanie roweru raczej mnie nie dotknie :) Dziękuję za odpowiedzi.

Sorki za post pod postem, nie mogę juz edytować a to ważne, chodziło mi o krossa level 7.0 a nie 8.0....

Kontynuując poszukiwania natknąłem się na krossa level 8 w rozmiarze L. Rama M sprawdzona na niższym modelu, chyba level 6 okazała się o dziwo wygodna... Warto się nad nim (8) pochylić? Jutro jadę obejrzeć kellys gate 50, zastanawiam się, prosząc Was o radę, który teoretycznie byłby lepszy?

Bardzo dziękuję za pomoc. Otworzyłeś mi oczy na niedostatki cube oraz pokazałeś ciekawego kellysa, którego w wersji 50 zapomniałem dopisać do mojej listy. Czy geometria proponowanych rowerów będzie dość „turystyczna” , nie chciałbym kupić maszyny o ramie nastawionej na wyścigi. Wolałbym nie męczyć się na dłuższych trasach...

To mój pierwszy post więc chciałbym przy okazji się przywitać co niniejszym czynię. Oczywiście mam i pytanie: proszę o poradę w kwestii zakupu hardtailu w okolicach 4000 do max 5000 tys zł. Jeżdżę głównie turystycznie w terenie raczej nizinnym, po asfalcie i polnych drogach, choć lubię szybszą jazdę po „technicznych„ scieżkach, którym jednak nadal brak do terenu górskiego. Zwyczajnie lubię wertepy Rower musi być więc odporny na „fantazję” ale głównie ma sprostać codziennej jeździe turystyczno rekreacyjnej. Na pewno nie będę się na nim ścigał. Moje dane: 182cm i 79kg. Poszukuję roweru o spokojniejszej, bardziej rekreacyjnej geometrii. moje typy 29 cali: cube attention sl 2020 author instinct chwilę myślałem też o marketowcu indiana xstorm x9 Skłaniam się więc, jak widać z grubsza do konfiguracji napędu 2x z przodu, nie niżej niż deore, amortyzatora powietrznego i ramy alu. Czy mogę prosić o opinię a może i inne propozycje doświadczonych i na czasie, kolegów? Mój poprzedni sprzęt kupowałem sporo czasu temu I troszkę się postarzał....traction 26 cali