Dzień dobry. Planowałem zakup roweru ale mój tata ma rower Merida Crossway 500 z 2017 i chce mi go dać. Kupiony jako nowy, nic nie zmieniane, przejechał może max 1000 km. Czy może być czy jednak kupić coś innego? Coś wymienić?
Rower do jazdy codziennej, po 30-50km ze 2x w tygodniu, z raz na miesiąc jakaś dłuższa wycieczka ok. 100km. Głównie po ulicach, rzadziej szutry/polne drogi. Kiedyś miałem szosę, ale sprzedałem, nie przepadałem za jazdą na niej, pozycja niezbyt wygodna, dużo wygodniej mi się jeździ na crossach.
Specyfikacja roweru (nie chce wklejać linków do obcych stron):
Rower crossowy Merida Crossway 500 2017
Rama: aluminiowa, Crossway TFS-D-Single
Widelec: SR NCX D-RL 633 mm skoku - blokada skoku
Stery: A-head
Suport: Kompaktowy, łożyska maszynowe uszczelniane
Mechanizm korbowy: FSA Alfa drive 48-36-26 CG
Manetka: Shimano Deore
Przerzutka przednia: Shimano Deore 48
Przerzutka tylna: Shimano XT-T
Ilość biegów: 30
Kaseta: Shimano CS-HG500-10, 11-34
Hamulce: Shimano M315
Tarcze hamulcowe: przednia 160mm / tylna 160mm
Klamki hamulcowe: Shimano M315
Piasty: Shimano Centerlock
Obręcze/zestaw kół: Merida Comp D
Szprychy: Black, ze stali nierdzewnej
Opony: Maxxis Overdrive II 40 kevlar ref
Wspornik kierownicy: MERIDA Expert OS 5
Kierownica: MERIDA comp OS 660 R25
Wspornik siodła: Merida Pro H SB15 27,2
Siodło: Crossway comfort
Pedały: Aluminiowe
Waga: 13,1 kg
Co sądzicie? Coś zmieniać? Czy może to już przestarzały rower i jednak coś nowego?