Mieszkam na wyżynach, gdzie jest dużo podjazdów, stromych, mniej stromych, czasami lekki spad w dół, czasami trzeba lekko pod górę jechać i nie ukrywam, że takie wspomaganie w trudniejszych momentach, czy też w powrocie z dłuższej wycieczki, byłoby niezłą opcją. Wiem, że fitness powinien być, dlatego nie planuję cały czas jeździć na wspomaganiu, tylko tak jak mówię, szczególnie w takim terenie, pozwoliłoby to robić jeszcze dłuższe wycieczki.
Drugi aspekt jaki biorę pod uwagę jest taki (na razie mniej istotny, ale w nieodległej przyszłości), żeby dojeżdżać do pracy, jednocześnie się nie męcząc zbytnio przy tym, jako alternatywa dla komunikacji miejskiej.
Faktycznie wybór rowerów elektrycznych poniżej 5tys. zł nie jest porywający, dlatego rozglądałem się za trochę droższymi opcjami ~6700 zł i znalazłem to: https://www.rowery-elektryczne.pl/rowery-elektryczne/rowery-trekking/s-cross-m-2019
Rozważam jeszcze opcje kupna "zwykłego" roweru, przy czym w tym wypadku nie chciałbym przekraczać granicy 3tys. zł i mam na oku dwa modele:
https://www.unibike.pl/expeditiongts.html oraz https://kross.eu/pl/rowery/turystyczne/trekking/trans-8-0-czarny-bordowy-srebrny-matowy
Wiem, że skoro dysponuję budżetem, który pozwala mi na zakup elektryka za 7tys zł powinienem poszukać zwykłego roweru w tych granicach, ale jednak wspomaganie to taka rzecz, za którą mógłbym dopłacić, bo dodaje większe możliwości, aniżeli lepsze przerzutki, hamulce itd. (przynajmniej w moim odczuciu)
Kompletnie się nie znam na specyfikacji (napęd, koła itd.), dlatego jeśli ktoś miał do czynienia z osprzętem stosowanym w tych trzech wyżej wymienionych modelach, to chętnie wysłucham opinii
Dzięki za odpowiedzi!