Skocz do zawartości

Jaceu

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Jaceu

  1. Cześć wszystkim Jestem zadowolonym posiadaczem Jamisa Dragonslayera 2017 sport, w żaden sposób ramy nie pielęgnowałem ani nie zabezpieczałem od wewnątrz ani z zewnątrz. Czy mam się o nią "martwić"? Czy mam się "przejmować" zarysowaniami zewnętrznymi? "Zamalowywać" je jakoś? Niestety po deszczowych przejażdżkach rura podsiodłowa mi rdzewieje od środka. Być może wnętrze ramy w innych miejscach też. Czy muszę z tym coś robić? Psiknąć wewnątrz wspomnianym w temacie Bollem? Czy przed psiknięciem mam rozebrać rower do gołej ramy, czy może mogę to zrobić ze złożonym rowerem? Pytam, bo jestem człowiekiem, któremu nie zależy na ładnym wyglądzie, więc względy estetyczne mają dla mnie znaczenie drugorzędne. Natomiast liczy się dla mnie trwałość i praktyczność - jeśli brak obrony roweru przed rudą ma doprowadzić do uszkodzenia ramy, to wolę zadbać. Jeśli rdzawy nalot nie wpłynie znacząco na żywotność i działanie roweru - mogę se odpuścić. Takie mam mniej-więcej podejście. Przeczytałem spory kawałek tego tematu (niestety na cały wątek nie mam czasu :D), jednak co człowiek to opinia, nie byłem w stanie wysnuć konkretnego wniosku na podstawie tego, co przeczytałem. Dlatego właśnie piszę tego posta. Z góry dziękuję za odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...