Wybór dokonany - w moim przypadku padło na Romet Wagant 4 (https://allegro.pl/oferta/rower-romet-wagant-4-wyprzedaz-2018-rama-19-deore-7478517828). Po krótkich przejażdżkach na kilku modelach, ten spasował mi najbardziej. Przekroczył budżet, ale wydaje się całkiem solidnym rowerem. Bardzo przyjemnie mi się na nim jeździło pomimo masy roweru, która jest dosyć duża.
Żona zdecydowała się praktycznie na możliwie najtańszą opcję - Kands STV 700 (https://allegro.pl/oferta/rower-28-szybki-cross-kands-stv-700-damka-alu-2018-7463173093). Po prostu najlepiej się na nim czuła. Ma zamiar jeździć okazyjnie, więc stwierdziła że nie chce wydawać więcej za coś z czego nie będzie korzystać
Sumarycznie więc zmieściliśmy się w założonym budżecie, teraz pozostaje dokupić trochę akcesoriów, typu licznik, oświetlenie dla żony itp. i można ruszać
Obydwa rowery kupiliśmy przez Allegro (taniej niż w sklepie stacjonarnym o ok. 500zł), więc będę musiał to jakoś poskładać - mam nadzieję, że dam radę bo nigdy nic takiego nie robiłem. Niestety należę do tej bardziej atechnicznej części społeczeństwa