Hej!
Mam nowy rower, chciałabym jeździć nim w innych okolicach i do tego celu przewożę go w bagażniku samochodowym. Niestety cały mi tam nie wejdzie, więc do tej akcji ściągam przednie koło. Przy wyjmowaniu muszę postawić rower amortyzatorami na ziemi i kombinować, jak to koło sama włożę.
Czy ktoś z was ma jakiś patent na mały "podróżny" stojaczek, na który sobie nałożę przód roweru po wyciągnięciu go z samochodu, żeby nie zarysować amortyzatorów od dołu i żeby łatwiej sobie nałożyć to koło w jedną osobę? 😇
Będzie to bardzo pomocne. Nic takiego nie mogę znaleźć, a może źle szukam 🙂