Canyc82

nie zla pozycja a drgania moga powodowac bol nadgarstkow 

podwojna owijka na pewno pomoze poza tym u mnie w gravelu troche zmniejszylem cisnienie w przedniej oponie  i pomoglo 

moj rower : Jamis Renegade Exile 

od 31 sierpnia zrobilem nim 700km + krotkie jazdy typu do sklepu , do kumpla czy rybki grzyby itp 

ok polowa tras to lesne sciezki i szutry , na  razie nic nie urwalem , kola mimo paru wyskokow , kamieni i korzeni nadal proste , claris daje rade przerzuca dobrze ,jest cichy tylko na wertepach lancuch pierdyknie o rame czasem ale zawinelem stylowa szmatka newralgiczny punkt

+cena 2500 pln 

+kola wtb i opony clement x`plor mso (w tej cenie )

+dozywotnia gwarancja na rame 

+waga 11kg 

- spowalniacze tarczowe tekro ( moze hamulce nie sa zle ale waze 120kg poki co klocki polmetaliczne w drodze  )

ja jezdze  jamisem renegade exile na starym clarisie,  alu widelcu i oponach  36c 

rower za 2500 pln , naped daje rade , gdy opony napompuje do maxa to trzesie  chociaz mniej jak na stalowej ramie z oponami 32c , gdy popuszcze cisnienie to jest dobrze nawet na bruku 

 poza tym rower ma porzadne (pancerne) kola wtb i opony clement x`plore 36c 700 oraz bardzo przyjemna geometrie , bo trasy robie 50% gladki asfalt a drugie 50% szutry , lesne sciezki , bruki trelinki a nawet gruz  i bloto sie zdarzy na trasie

w budzecie 3500-4000 moim faworytem jest marin four corners  mimo 13kg :

http://marinbike.pl/four-corners-2018-p106.html?c=58

witam jetem kamil 

jezdze rowerem od polowy sierpnia 

jezdze na gravelu Jamis renegade exile 

jezdze glownie wokol  komina  trasy 15- 45 km  w zaleznosci od terenu