glados_v9

To jest Decathlon Rockrider 5.0 /5.1/5.2 (ok. 2004–2009). Paweł gadał na filmie że lakierek jest nowy, więc w takim samym kolorze nie znajdziesz. Żeby taki odtworzyć musiałbyś pomalować. Ale musisz mieć specjalną farbę do tego..

spawanko

Przerabiam rower crossowy kross evado 3.0, ładując w niego napęd centralny Bafang M410: Spotkałem się z opinią, że to obciąży ramę, która może się złamać lub pęknąć przez dodatkowe siły. Przeanalizowałem temat i tego za bardzo nie mogę sobie wyobrazić. Dodatkowy moment obrotowy wpłynie jedynie niekorzystnie na napęd (zębatka, łańcuch, kaseta) i to jest dla mnie logiczne. A co w przypadku ramy? Siły dalej powinny być podobne, bo jedyną siłą z zewnątrz przykładam przez nogi, a jedyną różnicą jest dodatkowa masa silnika skręcona z mufą (4kg) zamiast 1kg w klasycznym wydaniu. Albo może nie uważałem na fizyce.. pomóżcie

//Aktualizacja: Zapytałem producenta czy i gdzie można to kupić. Obecnie dostępne tylko w USA, ale w 2024 planują poszerzyć rynek na międzynarodowy.

Natknąłem się na bardzo ciekawe rozwiązanie z USA, które pozawala przekonwertować dowolny rower na elektryczny w "60 sekund" w bardzo innowacyjny sposób: https://geoo.com Z początku wydaje się to produkt rodem z telezakupów, ale po głębszej analizie uważam że to fantastyczne rozwiązanie, które zbiera niezłe opinie. Zdejmujemy koło przednie, zakładamy to cudo i mamy elektryka mogącego przejechać 32 km bez pedałowania i 80 km ze wspomaganiem nogami. Baterie można wyciągnąć i ładować z usb. Niestety już nie można tego kupić (przynajmniej w europie). Poza tym rozwiązanie jest nielegalne, bo rozpędza rower do 32 km/h i nie trzeba przy tym pedałować. Kosztowało to ~1000 dolarów.

Jeżdżę w zimie w dżinsach i getrach termoaktywnych, ale wydaje mi się że to za mało i kolana jednak trochę marzną, a nie chciałbym nabawić się zwyrodnień na starość. Nie wiem ile w tym prawdy, ale słyszałem różne ostrzeżenia od różnych ludzi, że nawet gdy nie czuje zimna na kolanach, to i tak może być źle. W związku z tym rozglądam się za jakimiś ocieplaczami na kolana, jednak nie pod spodnie, tylko nad spodnie. Żebym mógł je łatwo zdjąć po dojeździe do pracy, gdzie siedzę w cieple 8 godzin.

Ostatnio nadziałem się na "zimowe" rękawiczki https://allegro.pl/oferta/fdx-wind-brakeer-meskie-rekawiczki-rowerowe-zimowe-11417965436?snapshot=MjAyMS0xMi0wMVQxNjo1NDoxOS4zNjdaO2J1eWVyO2IxODFkYTQ5YWEwZTc5NDZiMGEzYWMwNjZjNDg5OWZiNDNmYTAzNzBjZjkzOWQ4Y2ZhOTRkNmRkMGNiYTYwOGU%3D i odmroziłem sobie w nich palce przy temperaturze -1 stopni. Do tego ćwiczę kalistenikę na zewnątrz na zimnych drążkach, więc rękawice nie tylko muszą mieć dobrą izolację termiczną, ale niezawodny chwyt. Dowiedziałem się że tanich rękawiczek nie kupie takich jak chce, więc mój budżet wzrósł do 200 zł. moje opcje to: https://allegro.pl/oferta/rekawiczki-zimowe-narciarskie-wzmacniane-viking-4-11375101575 https://allegro.pl/oferta/rekawiczki-narciarskie-4f-gleboka-czern-h4z20-11205316812 https://allegro.pl/oferta/rekawice-narciarskie-viking-kuruk-7-meskie-m-9910593829 Ciężko ogólnie znaleźć coś typowo sportowego żeby nie ograniczały ruchów dłoni. A być może ktoś ma i coś poleci.