Skocz do zawartości

a7243618x

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    19
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Adam
  • Skąd
    Wejherowo

Osiągnięcia użytkownika a7243618x

Uczeń

Uczeń (2/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Reaktywny
  • Od tygodnia

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. To dobrze że zapytałem. Dzięki za patent z olejem. Pozostaje mi tylko zmienić łańcuch i jeździć .
  2. Wykonałem serwis amora. Zajęło mi to cały dzień, ale już rozumiem o co chodzi . Świetna instrukcja jest na forum. Nie było tylko napisane, żeby wciągnąć trzpień przy tłumiku przed wlaniem do niego oleju (się zdziwiłem jak przy 90ml olej górą wychodził) i mimo że olej przed tym wylałem to wystrzelił we wszystkie kierunki. Wszystko dookoła wybrudziłem. Mam nadziej, że wykonałem resztę dobrze. Powinno się czyścić uszczelki kurzowe z wierzchu po jeździe? Woda pod ciśnieniem chyba nie wskazana a szmatką mógłbym wepchnąć brud do środka. Może sprężone powietrze? Jeśli chodzi o stan to chyba nie jest źle : oleje w środku były dość czyste, uszczelki wyglądają ok, nie było ciśnienia w negatywnej komorze, w sprężynie były spore ilości smaru (ja użyłem oleju, bo stwierdziłem, że łatwiej będzie to wykonać za pierwszym razem), gąbeczki były jakby przyklejone i wygląda jakby ktoś się kiedyś z uszczelkami kurzowymi siłował, golenie, tu się robi ciekawie, bo ledwo widać przejaśnienia w miejscu tarcia z uszczelkami, ale są wżery jakiś centymetr lub półtora pod nimi (głównie z tyłu i po prawej) Myślałem nad zwiększeniem skoku do 115mm, ale wtedy wżery będą na uszczelkach, jeśli dobrze rozumiem jak to działa. Nie mam praktycznego doświadczenia w tym temacie. Od czego myślicie, że powstały? Czy to ma znaczenie na jego pracę? Właściwie to jeśli by miało to go zaoszczędzić to mogę go włączać tylko przy szybkich zjazdach, nadal mam odczucie odrywania mięśni na rękach przy zablokowanym amorze. Z całą resztą opony sobie dobrze radzą. Dokładne zdjęcia - https://drive.google.com/open?id=1OrosBEXg8tdTqAogkV1TSIUzP986LBjx
  3. Różnica w wynikach pochodzi pewnie z błędu GPS a dane są z tej samej mapy. Mam bardzo dokładny barometr cyfrowy(10zł) który na pewno widzi różnice w wysokości rzędu 1metra. Mogę go zaprogramować tak aby zapisywał dane na kartę sd. Tylko kwestia jak bardzo zmieni się samo ciśnienie w ciągu godziny jazdy. Przy okazji mógłbym sobie zrobić licznik pokazujący kadencje, siłę nacisku na pedały i z odbiornikiem GPS. Miałbym wtedy urządzenie za 200zł przewyższające Garminy za 1tyś ale musiałbym znaleźć co najmniej miesiąc wolnego na wykonanie tego wszystkiego. Rockridera kupiłem a tego naprawiłem komu innemu bardziej do jazdy do sklepu, szkoda mi było go wyrzucać .
  4. Ano w tej bazie maksymalne wzniesienia mają 20stopni. Na pewno się jednak przyda bo pokazuje te dłuższe. Z dodaniem tego do bazy trochę ciężko, nie ma tam tych dróg. Znam więcej miejsc o sporym nachyleniu ale nie ma ich na żadnych mapach dlatego robię swoje tylko mój GPS w lesie słabo sobie radzi. Pojadę jeszcze w tym tygodniu do tego najtrudniejszego w pobliżu Kaszubskiego Oka . Takie rzeczy robiłem po studiach w lasku oddalonym o 500m od mojego domu.
  5. Mierzone telefonem może trafiłem na jakieś bardziej nachylone miejsce . Co do tych 20stopni to jestem pewny. A te 25 to przy czarnym szlaku zagórskiej strugi w Wejherowie - przybliżony przyrost 23metrów na 55metrach - 42%. Cały podjazd ma 100metrów to wychodzi koło 36%. Nie dałem rady tam podjechać w całości. Też zależy to od obranej ścieżki i nie są to długie fragmenty, ale w jednym miejscu pokazało mi się 30 stopni. Raz jak jechałem trekkingiem to pomyliłem drogę i uparłem się, że tam się dostane to doszedłem na dziko w to miejsce. Były sporo liści, rower spadał mi na zaciągniętych hamulcach. Rzucałem rower przed siebie i się nim podciągałem robiąc przerwy na drzewach i się od nich odpychając.
  6. Jeździłem 4 dni z rzędu po 2 godziny i stwierdzam WOW ten rower jest świetny . Teraz niewygodnie mi się siedzi na trekkingu. Jednego dnia zrobiłem 500metrów w górę według endomondo. Podjazd 20stopni - 35% a ja spokojnie staję w połowie i mogę bez problemu ruszyć dalej . Na trekkingu nie dałem rady (brak odpowiedniego przełożenia, koło w górze, brak przyczepności) a teraz to nie jest kwestia czy dam radę tylko jak szybko to zrobię. Sprawdzałem też bardziej strome podjazdy 25stopni(w jednym miejscu 30) przyczepność jeszcze miałem, ale korzeń mnie zatrzymał. Nie mam jeszcze licznika do tego roweru, ale przy wyższej prędkości w lesie czułem, że grunt mi ucieka na drobnych zakrętach mimo minimalnego ciśnienia w oponach(a kask mi odfruwał). GPS pokazał mi 200km/h wiec nie mogę mu ufać. Chyba hamulce mi się gotują bo tarcze mi się trochę brązowe robią, zmienię styl hamowania i pomyślę później nad większymi. Napompowałem amora i jak on pięknie pracuje . Dziś będę miał komplet smarów i olejów to go wyczyszczę. Rower prowadzi się świetnie, dokładnie wybieram drogę jaką chce przejechać, robię rzeczy o których wcześniej mogłem pomarzyć. Jechałem z górki z dużą prędkością i zaskoczył mnie spory dół w drodze, myślałem, że wylecę przez kierownice w kosmos, ale wyleciałem razem z rowerem nad nim i spokojnie wylądowałem. Szczerze mówią jak widziałem ten rower na aukcji to tak mi się podobał że całej nocy nie przespałem . Dziękuje wszystkim za pomoc .
  7. Po drobnych problemach z pocztą wczoraj mogłem odebrać rower hehe. Zębatki w dobrym stanie, łańcuch wyciągnięty o 0.75%. Na jednej goleni jest jedna drobna ryska wielkości ziarnka piasku. Rama ma 21cali więc jest trochę większa niż powinna być. Jechałem na nim 2h i podoba mi się . Nie bolały mnie plecy lub ręce (zakwasy były). Mam bardziej sportową pozycje na rowerze i czuje jego sztywność. Świetnie korzysta się z tego napędu i manetek (jedyny problem to złamana śruba do regulacji opasania łańcucha na kasecie). Opony dają mi dużo przyczepności tylko muszę je jeszcze wyczuć (zawór presta trochę utrudnia). Przyjemnie wjeżdża na górki. Czuje dużą różnice w hamulcach - piękna modulacja aż chce się hamować . Po kilku sekundach hamowania na górce ograniczając prędkość do jakiś 5km/h zaczynają wyć jak syrena alarmowa ale to chyba normalne. Amortyzator wygląda i działa pięknie chociaż na razie jest ustawiony na cięższą osobę (czekam na pompkę i zestaw olejów i smarów). Jeśli chodzi o trekking to zapomniałem zwrócić uwagę na rozmiar osi suportu . Mam oś 127,5mm. Zalecana do korby to 122,5mm i taka też jest zalecana do przedniej przerzutki ale jak patrzę na linie łańcucha to żeby była prawidłowa to musiałbym przesunąć linię o 5 lub 7,5mm. Powinienem zmienić suport na 116mm czy zalecane 122,5mm? Przy 116mm mogą być problemy z przednią przerzutką? Zmienia to wygodę pedałowania? Zdjęcia robione po przyłożeniu aparatu do opony najlepiej pokazywały sytuacje. Widzę że też muszę dać dłuższy pancerz przy przerzutce. To wychylenie przerzutki jest normalne? Koła pompuje teraz do 2 barów i jak nie jadę przez las to jest ok.
  8. No to troszkę jeszcze wydam na ten rower ale spodziewałem się takiej odpowiedzi. To wezmę pewnie ten zielony. W deszczu jeżdżę bardzo rzadko, w błocie już częściej ale nic ekstremalnego. Już się przestawiam na jazdę na wyższej kadencji, to ciągniecie bardziej wynika z niechęci do zmiany biegu. Poprawię to. Jak jest wygodny w terenie to będę zadowolony. hehe zobaczyłem do jakiego ciśnienia trzeba amora napompować najtańsza pompka będzie dobra czy lepiej trochę zainwestować? link Czyli nie powinienem doprowadzić do stanu jak na filmiku szajbajka - link ? Jeśli chodzi o triki to nie powinienem ich robić czy trudniej jest je robić? (nie zależy mi na nich bardzo)
  9. Kupiłem Poprawcie mnie jeśli się mylę. Z tego co czytam wynika że jest to rower cross country i te rowery są mało wygodne i służą do bardzo szybkiej jazdy przełajowej jednak ten rower wygląda na dość wygodny i zwrotny. Uwaga masa pytań, nie musicie odpowiadać na wszystkie ale nie chciałbym zaszkodzić tak dobremu rowerowi. Co będę mógł nim robić aby go zbyt szybko nie uszkodzić: Czy mogę nim wjeżdżać w rowy po deszczu w lesie przy 45km/h? Ciężko mi teraz podać konkretne wymiary czegoś takiego ale mogę sprawdzić Chodzi o te uderzenia mocno odczuwalne na ramie. Planuje nad nimi przelatywać tylko czasem różnie wychodzi. Czy mogę jeździć po plaży? Czy mogę robić wszystkie triki typu: jazda na jednym kole, obrót w podskoku, bunny hop itp. (oczywiście najpierw się tego nauczyć ) Kilka pytań co do jazdy: Gdybym chciał robić trasę 100 lub 200km w terenie mieszanym to lepiej jechać trekkingiem? A krótkie trasy na miasto? Jak powinienem kontrolować amortyzator na kierownicy zależnie od jazdy. Mam zwyczaj mocno ciągnąć za kierownice (tak że mocno trzeszczy) aby włożyć więcej siły w pedały – daje to więcej siły niż stanie na pedałach, można to robić prawie siedząc i część nierówności amortyzować. Powinienem tego unikać? Co dokupić do roweru: Ile łańcuchów kupić i wymieniać co 500km aby przeżyły życie całego napędu . Może przesadzam ale chce aby posłużył mi jak najdłużej. Ten jest dobry – link? Sprawdzę rozciągnięcie jak go dostane. Czy mogę pompować amortyzator dobrą pompką samochodową? Powinienem serwisować amortyzator dopiero jak zacznie się zacinać? Można to wykonać poprawnie za pierwszym razem? Olej i smar brać oryginalny ROCK SHOX? Do łańcucha starczy do każdych warunków taki mało brudzący się olej na 500km? - link
  10. Podoba mi się bardzo, może aż za bardzo. Chciałem kupić rower za 2tygodnie i wydać mniej ale jak widzę te części to jestem w stanie go kupić Jak wrócę z pracy i rower jeszcze będzie to zadzwonie do sprzedawcy i podejmę decyzje. Prosiłbym tylko jeszcze o ocenienie czy warto go teraz brać, czy lepiej się jeszcze wstrzymać i czy by nie wystarczył jakiś tańszy rower na Rock Shock judy c.
  11. Takie są blisko (Wejherowo + 15km, Trójmiasto) https://www.olx.pl/oferta/rower-gorski-mtb-deore-shimano-CID767-IDwL5rz.html#2f7c7d59cd https://www.olx.pl/oferta/rower-mtb-deore-xt-mavic-cr-mo-CID767-IDwIfMH.html#048c64e863 nie jestem do nich zbytnio przekonany Jeśli miałbym nie oglądać roweru, kupić gdzieś z Polski na olx to musi być tani. Olx nie daje żadnej gwarancji, że osoba rower wyśle lub ma niepękniętą ramę. Może zadzwonię jutro po tą Meridę. Coś takiego też chyba było by dobre. https://www.olx.pl/oferta/rower-retro-mtb-raleigh-usa-tangent-cr-mo-caly-na-deore-lx-26-CID767-IDu8QAZ.html#3ea4b6091f Na allegro już mógłbym coś reklamować w razie czego: Full z Rock Shox Judy C Full z Rock Shox GIANT COLDROCK W sumie to ten Full wygląda obiecująco. Jeśli te rowery używane mają być lepsze to się skusiłbym na któryś. Ten SR SUNTOUR XCT nadal nie ma tłumika. Mógłbym dać na nowego 1500zł, jeśli miałby mieć dobrego amora z tłumikiem, ale lepszych od tego za 1000zł nie widziałem.
  12. Przyznaje zrobiłeś mi ochotę na prawdziwą jazdę. Przejrzałem olx, nic podobnego co pokazywaliście w okolicy nie mam na razie. Raczej wolałbym jednak kupić coś nowego. Ten Lazaro wygląda dość dobrze, ramę ciężko mi oceniać ale widzę że nie mówicie że go nie warto. Amora bym w nim wymienił.
  13. Najdroższy rower w rodzinie i wśród znajomych kosztował 1500zł. Chciałbym zrozumieć o jakie różnice chodzi bo nie mogę inaczej ocenić sensowności kupienia używanego. Napędy w tamtych używanych rowerach były już dość zużyte. Nie chciałbym hamulców hydraulicznych na razie - trudniejsza konserwacja i naprawa, bałbym się o bezpieczeństwo na starych (mógłbym źle ocenić ich stan). Widzę jedynie lepszy amortyzator (jeśli dobrze widze to ten powietrzny z tłumikiem za 250 jeśli nie zużyty to brałbym od razu).
  14. Jeśli to jest tylko kwestia amortyzatora to mogę go później zmienić. W trekkingu zużywałem całe 4cm jakie miał i sporo to dawało. Jechałem raz dla testu na sztywnym widelcu (mam umierającego górala 16,5cala) myślałem że mięśnie rąk mi odejdą od kości. Podsumowując pewnie kupię ten trzeci za dwa tygodnie albo podobny (mniej więcej do tysiąca) mający: kaseta 8 rzędowa lub więcej przerzutki, zębatki, łańcuch - acera/altus piasty shimano lub coś polecanego przyzwoite hamulce v-brake sztywna rama aluminiowa 19 lub 20 cali koła wzmacniane najlepiej 27,5 lub 28 cali SoloTM poleciłeś mi inny łańcuch niż wybrałem (na aukcji było też napisane że pasuje do napędów 8 rzędowych)
  15. Chciałem napisać o kupnie górala w innym temacie ale już tego nie uniknę. Myślałem że potrzebuje rower z pełną amortyzacją bo za drugim razem oś koła wygięła mi się nie bez powodu (może oś bez szybko zamykacza wytrzyma). Jak wjadę w jakiś rów przy dużej prędkości to całość amortyzuje nogami ale czuje że rower wtedy mocno obrywa. Rozumiem że te ramy z rurą równoległą do podłoża więcej wytrzymują, tak? Jakbym miał taką Meridę w pobliżu to bym brał (+25km od Wejherowa lub trójmiasto). Wysyłka myślę że jest zbyt ryzykowna i może być kradziony. Hamulce hydrauliczne raczej odpadają. Nie chciałbym kupować używanego roweru za więcej niż 300-400zł. Zależało by mi na hamulcach tarczowych - jazda w żwirze i deszczu na v-brakeach nie jest zbyt dobrym pomysłem. Podobają mi się takie modele: pełna amortyzacja, tarczowe hamulce, brak kasety, słabe przerzutki, nie ma geometrii składaka - link pełna amortyzacja, tarczowe hamulce, średnie przerzutki, pewnie wolnobieg, tani - link kaseta, średnie przerzutki, amortyzator suntour M3030 - link Renowacje trekkingu będę i tak przeprowadzać, troszkę ją pewnie odłożę na później. SoloTM ten łańcuch oprócz szybszej zmiany biegów mniej się rozciąga? Przerzutka lepsza z krótkim wózkiem?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...