Witam wszystkich, na jednym z portali ogłoszeniowych znalazłem rower Specialized Rockhopper Comp 29" z roku 2017. Czytałem kilka wypowiedzi na jego temat na różnych forach i zazwyczaj konkluzja była taka, że w cenie 3300 złotych (nowy) jest nieopłacalny. Ja natomiast trafiłem na bardzo mało używany egzemplarz za 2300 złotych. I tutaj stawiam pytanie - warto? Patrząc na specyfikację, model z 2018 jest gorszy od zeszłorocznego (przerzutka tył, amortyzator, i chyba piasty) i jest też od niego tańszy. Niepokoi mnie jednak kilka rzeczy:
- Korba jest na kwadrat - czy wymiana na wersję z Octalinkiem przebiegłaby bez komplikacji? Mógłbym kupić korbę z dwoma blatami czy musiałbym przerabiać trzyblatową?
- Rower ma napęd 2x9, łańcuch jest 10-rzędowy, manetki są 3x9 a przednia przerzutka ma oznaczenie 2x10 (i jest od SRAMa w przeciwieństwie do manetek) - czy taka mieszanina sprawi jakieś problemy w użytkowaniu? W modelu z 2018 jest podobna kombinacja więc mam nadzieję że nie, ale jednak wolę się dopytać ze względu na małą wiedzę w tematach rowerowych.
- Dętki mają zawór Presta, czy nie trafię na problemy przy zamianie ich na Schradera? Czy średnica otworu w obręczy jest taka sama dla obydwu typów wentyli?
Wybaczcie jeśli te pytania są głupie ale tak jak pisałem, moja wiedza w zakresie rowerów jest raczej średnia.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Tutaj jest specyfikacja: https://www.specialized.com/us/en/rockhopper-comp-29/p/115498
