Skocz do zawartości

byob

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Skąd
    Trójmiasto

Osiągnięcia użytkownika byob

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Pierwszy post
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca
  • Od roku

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. Chyba udało się rozwiązać problem. Codziennie dłubałem przy hamulcach i kole bo problem nie dawał mi spokoju. Wyjąłem klocki i zauważyłem, że wewnętrzny tłoczek jest "leniwy" tzn. wychodził ~30% tego co zewnętrzny. Wyczyściłem oba tłoczki, przesmarowałem delikatnie Brunoxem Deo (bezpieczny dla gumowych uszczelek, nic lepszego nie miałem) i starałem się rozruszać leniwy tłoczek. Nie pracują idealnie równo ale jest dużo lepiej. Wypaliłem klocki, przetarłem lekko papierem ściernym, potraktowałem tarczę palnikiem (nie zdejmowałem jej z piasty) celem wyczyszczenia i złożyłem to do kupy. Na koniec ustawiłem jeszcze zacisk metodą "na zaciśniętą klamkę". 20 km po mieście/lesie i nie ma śladu bo jakimkolwiek obcieraniu podczas jazdy. Nie wiem czy pomogło samo rozruszanie tłoczka czy złożyło się na to wiele czynników ale działa. Patrząc z perspektywy ma to sens bo na początku problem nie występował, zaczął się po w miarę intensywnej jeździe w lesie podczas deszczu, widocznie nawaliło syfu w zacisk. Dziękuję wszystkim za rady i sugestie. ' Ostatecznie rozwiązanie okazało się błahe (w porównaniu do wizji o pękniętej ramie lub uszkodzonej piaście ) ale przy okazji sporo się nauczyłem.
  2. Pod moją dziewczyną (poniżej 60kg) też obciera. Troche mniej, ale jednak. Czy wymiana piasty na taką z osią przelotową (np. 12mm) wchodzi w grę, czy rama na to nie pozwoli?
  3. Zaciśnięcie zamykacza mocniej nic nie dało. Przejrzałem spawy wszystko wygląda ok. Jedyne co mi jeszcze przychodzi do głowy to wyregulowanie hamulca gdy siedzę na rowerze. Może ustawi się tak aby nie obcierać... Jakieś jeszcze pomysły?
  4. Zdjąłem koło i piasta wydaje sie nie mieć luzu, pociągając za nakrętki kontrujące w bok nie ma żadnego ruchu. Co więcej obracając łożyska w piaście czuć pod palcami opór kulek na bieżni (takie jakby chrobotanie delikatne) nie wiem czy powinno być idealnie gładko ale na pewno nie jest. Zacisnąłem zamykacz tym razem dużo mocniej. Jutro zobaczę czy coś się zmieniło.
  5. Tak właśnie podejrzewałem po poczytaniu kilku podobnych wątków. Czy to, że na początku problem nie występował może wynikać z tego że koło było mocniej zaciśnięte w ramie? Od tamtego czasu zdarzyło mi się zdejmować tylne koło i może zacisnąłem je słabiej niż było? Nie bardzo wiem na ile siły mogę sobie pozwolić przy dociskaniu QR'a. Nasłuchałem się, że nie można przesadzać i trochę się cackam. @phoe O tym DT Swissowym RWSi'e czytałem ale też nie wiem na ile to ma sens. Może wypowie się ktoś kto miał z tym do czynienia?
  6. Hej, Rower jest nowy (100 km, Kellys Spider 90) i ostatnio tylny hamulec zaczął mocno obcierać o tarczę. Co ciekawe (a raczej frustrujące) dzieje się to tylko gdy jadę na rowerze. Kiedy kręcę kołem w miejscu, nic nie obciera, oba klocki mają równy dystans do tarczy podczas obrotu. Próbowałem ustawiać hamulec (sposobem na zaciśnięcie i dokręcenie poluzowanego zacisku) - bez zmian. Zdjąłem zacisk, cofnąłem tłoczki, zamontowałem i ustawiłem ponownie - znowu nic. Tarcza jest w miarę prosta na oko nie widać żadnych odchyleń. Przez pierwsze 50 km problem nie istniał. Jestem dość ciężki (prawie 110 kg) i podejrzewam że jest to wynikiem uginania się ramy/koła pod moim ciężarem. Kiedy podczas jazdy przeniosę ciężar na przednie koło to hałas cichnie lub całkiem znika. Próbowałem także zacisnąć mocniej koło w ramie ale nie pomogło a nie chcę też z tym przesadzać. Czy da się coś z tym fantem zrobić? Brak mi na razie pomysłów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...