Witam po przerwie,
Póki co tokenow nie ruszyłem, chciałem wrócić do stanu sprzed serwisu, gdzie amorek pracował z tokenami.
Rozebralem wszystko jeszcze raz i wyczyściłem. Zdemontowałem też sprężynę, ale zaworek był czysty.
Zmontowałem w takiej kolejności, że zamontowałem sprężynę z maksymalnie wyciagnietym prętem, po czym wkreciłem górę (wentyl z tokenami) i napompowałem do 60 psi. Potem już normalnie, dolne lagi i świeży olej. Dopompowałem do tych moich 80 psi.
Na ten moment amor działa ładnie, wraca do pozycji wyjściowej przy której lagi górne wyskakują na 110mm.
Jeśli wszystko będzie ok, to znaczy że ważna jest kolejność. Przy demontażu sprężyny, mimo spuszczonego powietrza sprężyna powietrzna prawie wybiła mi zęby, znaczy że w komorze negatywnej było zamknięte spore ciśnienie.
Dam sobie trochę czasu na ocenę, muszę trochę pojeździć. Jak będzie dobrze, to zrobię wszystko od nowa już z dedykowanym olejem. Z perspektywy czasu nie żałuję zamiennika Motul, za każdym razem lałem nowy olej i trochę go zużyłem.
Wielkie dzięki Durnykocie
pozdrawiam
Rafał