plsbx

Ogólnie to wysuwałem go, ale widać że tylny zacisk jest po skosie - to chciałbym wyprostować (prawdopodobnie zjechałem klocek wewnętrzny od hamowania i zaczął trzeć). Ten sam zabieg chciałbym zrobić z przodu - widać że przy hamowaniu mimo klocka wewnętrznego wysuniętego dość mocno to i tak powoli dochodzi do obudowy. Jak już coś mam zrobić to chce porządnie. Aktualizacja: Wysunąłem zewnętrzny klocek i ustawiłem zacisk tak, aby nie był na skos. Aktualnie hamuje jak powinno.

Minimalne bicie, ale nic znaczącego. Tarcza musiała ocierać się o zacisk przy hamowaniu.

https://imgur.com/a/XgjXq Aktualnie bez okładzin. Jest przekrzywiony i to mocno. Jak przypatrzyłem się to z przodu też jest leciutko przekrzywione - jak to ustawić, aby było równo?

Więc to nie wyjaśnia dlaczego tarcza wygląda jak wygląda. Przeszlifować ją?

https://imgur.com/a/ESK0Q Po lewej stronie klocek który był od strony koła - ten "pasywny" Po prawej ten który naciskał na tarczę. Jednak obie okładziny są krzywo zużyte. EDIT: Zmieniłem link. PS: same zaciski (przód i tył) są chyba lekko krzywo założone. Śruby są w lekko różnych miejscach.

Mogę wyjąć te klocki nawet, ale tak jak pisałem to tarcza przy hamowaniu opierając się o klocek wewnętrzny wyginała się. Przednia tarcza też lekko wygina się, ale nie wydaje żadnych dźwięków. Jeśli potrzeba jakieś zdjęcia to mogę wykonać.

Wymiana okładzin na metalowe? Nie jestem pewny tego. Tarcze nie są mocne z tego co widzę więc metalowe nie pomogą im w życiu, a aż takiej siły hamowania nie potrzebuję na tyle. Chyba że znajdą się jakieś tanie - nie chcę jednak wydawać np.: 50zł za dwa kawałki metalu, ponieważ aż tyle nie jeżdżę. (Chociaż może na przód bym takie wrzucił, hmm) Tarcza nie jest o tyle zużyta do połowy wysokości, a raczej poskrobana przez coś. Tarła natomiast całością powierzchni.

Jakieś szczególne gradacje?

Tarcza wygląda na mocno zniszczoną, da się jeszcze to jakoś zreanimować, aby przez jesień jeszcze posłużyło choć trochę czy może szukać już jakiegoś dobrego sklepu, aby zamówić?

Chodzi mi o tą warstwę która ma kolor czarny. Na czerwonej opiera się ta sprężynka.

Jak patrzyłem na niego to na spokojnie było 1mm materiału - chyba że tylko powierzchowna warstwa nadaje się do pracy. Nie jestem jakoś bardzo w tym temacie więc zdam się na waszą wiedzę tego tematu

Z tego co zauważyłem to tarcza dość mocno wykrzywia się przy naciskaniu hamulca, ale odległość tarczy do okładzin jest minimalna więc myślałem że tak po prostu musi być.

Dzień dobry, jako że jestem tutaj pierwszy raz to pragnę przywitać się z Wami na początek Moim problemem z hamulcem tylnym w rowerze jest hałasowanie. Wszystko było "niby" dobrze i hamowało to do przedwczoraj. Hałas przy hamowaniu typowo metaliczny. Zainteresowany tym spojrzałem na tarczę i... Co się stało to nie mam pojęcia. Tarcza wygląda tak tylko z jednej strony i na dodatek tylko do połowy. Zainteresowany tym co mogło stać się tutaj sprawdziłem klocki. Tutaj chyba trafiłem na problem. Kawałeczek twardszego materiału i okładzina zużyta po ukosie. I szukam rozwiązania tego. Przede wszystkim to czy da się tarcze odratować czy już śmietnik? A jeśli nowe elementy to co zrobić, aby nie nastąpiła taka sytuacja ponownie. Elementy: - Tarcza 160mm - SM-RT54 CenterLock - Zacisk - Shimano M375 - Okładziny - B01S (żywiczne) PS. Rower ma może tysiąc kilometrów przez rok swojej podróży, przedni który obrywał mocniej nie ma takich śladów zużycia i nie wydaje dźwięku.