PaniczPajonk

Ja wybrałem najbliższy sklep z listy dystrybutorów. Zadzwoniłem, umówiłem się na obejrzenie i jazdę próbną, przyjechałem, przejechałem się i kupiłem Fakt, że oficjalny dystrybutor miał siedzibę w garażu swojego prywatnego domu, ael w niczym to nie przeszkadzało. Dostałem certyfikaty złożenia, gwarancje itd.

Cześć, Sam wazyłem 110kg kiedy kupiłem swój rower. Padło na Kands Avangarde 2017. Służy mi już 3 lata, zrobiłem nim ok. 3000km i nie mogę narzekać. Rower krossowy, polskiej marki. Jeżdżę nim szosami i lasam - uniwersalny. Nie interesowałem się kolejnymi wersjami wypuszczanymi przez Kands po 2017 ale przypuszczam, że to nadal idealny wspolczynnik jakosci do ceny. A, i nie jestem ich pracownikiem i nie reklamuję tej firmy, to subiektywna opinia