Witam.
Jak w temacie, w rowerze merida big nine 300 posiadam ww. amortyzator i praktycznie od nowości występuje wspomniany w temacie problem. O ile widelec chodzi lekko przez cały czas gdy rower stoi w domu i tuż po wyjeździe jego czułość jest zadowalająca na malych nierównościach, to zaledwie po kilku km robi się straszny beton i po dotarciu w teren amortyzuje juz tylko jakieś większe dropy. Nie mam pojęcia czym to może być spowodowane. Amor przeszedł już jeden serwis, co nieznacznie poprawiło jego pracę, ale opisywany problem w ogóle nie zniknął.
Tu pytanie do Was, czy te amortyzatory już tak mają, czy może w tym przypadku jest to wada i podstawa do reklamacji? Planuję wymianę tego widelca na coś lepszego, ale dopiero w przyszłym sezonie, a póki co chciałbym jakoś uporać się z tym problemem o ile to możliwe, dlatego będę wdzięczny za wszelkie Wasze sugestie i podpowiedzi.
Pozdrawiam.