Cześć,
Planuję kupno roweru MTB, głównie na jazdę w zimę do pracy (potrzebuję grubszych oponek) i przejażdżki weekendowe po lesie. Na rower chciałbym wydać do 3 tys złotych (nie obraziłbym się gdyby suma była mniejsza). Od dwóch dni dosyć intensywnie czytam testy, fora, parametry itp. i bardzo napaliłem się na widelec z amortyzatorem powietrznym.
Po przeczytaniu artykułu w Bike Boardzie bardzo spodobał mi się Romet Mustang 1 29, ale z tego co widzę jest niedostępny nawet przez wysyłkę. Zakładam, że ponieważ jest już sierpień to Romet raczej nie myśli już o ponownym wypuszczaniu modelu 2017 i skupi się na 2018, który może być gorszy lub droższy.
W tym przydziale cenowym na nowy rower, tak dobry jak Romecik chyba nie mam co liczyć, więc zacząłem również przeglądać używki. Zainteresowały mnie dwie oferty:
- http://allegro.pl/giant-fathom-1-29er-2017-l-dozywotnia-gwara-i6918417793.html Giant Fathom 1 29
- http://allegro.pl/cube-ltd-pro-2x11-pelna-grupa-xt-rockshox-2017-bcm-i6918959813.html Cube LTD
Nie ukrywam, że Giant podoba mi się bardziej, mam również większe zaufanie do osób prywatnych niż takich "komisów" rowerowych jak w drugim linku. Ponieważ ostatnie 8 lat używałem jedynie przerzutek w piaście, to również napęd 1x11 brzmi dużo lepiej niż dwa czy trzy zębatki z przodu (dwa pokrętła to za dużo;p).
Oba linki to licytacja i stąd moje pytanie - czy warto licytować i do jakiej kwoty?
Czy ktoś mógłby się ustosunkować jak te dwa rowerki mają się do Rometa?
A może jednak jakiś nowy rower jest wart mojej uwagi?
Mam jeszcze jedno pytanko. Mam równo 180 cm, nogę 88 cm i czy dobrze celuję w ramę 19 cali? Nie będę miał jak wypróbować roweru, a nie chcę się naciąć.
Koła rozważam jedynie 29", mniejsze mnie nie interesują (zdecydowanie bardziej nadają się do moich potrzeb).
Serdecznie pozdrawiam,
Maciek