Skocz do zawartości

Pietern

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    804
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi dodane przez Pietern

  1. Ale jak... Przecież nie pompujesz oleju pod ciśnieniem, żeby puchło. Przelej świeżym olejem i sprawdź, czy ci tłoczki chodzą tak, jak trzeba. I czy klamka się nie blokuje z innych powodów. Zestawu do odpowietrzania nie potrzebujesz. Wystarczą dwie strzykawki 20 ml i kawałek wężyka o średnicy wewnętrznej 4mm - sklep ogrodniczy tam mają po niecałe 2 zł. za metr. Całość "zestawu" wyjdzie cię jakieś 3 zł. Jednej strzykawce tniesz dzióbek w połowie i masz lejek, a druga robi za pompkę - szczegóły odpowietrzania na Jutjubie. 

  2. Jak to było...

    Maść na szczury, maść na szczury! Wyciągamy szczura z dziury, smarujemy maścią i szczur zdycha!!!

    - Panie, jak ja mam szczura w rekach to go mogę zatłuc!

    Można tak, a można tak. Maść na szczury, maść na szczury! :)

    Jak miałem zarobić w pysk gałęzią, to zarabiałem, do teraz nie wiem jak miały ten kawalątek plastiku przez takim czymś chronić? To jakiś woodlegend. Nawet może być gorzej, bo zadziała jak separator i zamiast zjechać po kasku, to poleci na pysk. Słońce tak samo, żeby mi ten kawałek plastiku pomógł, to musiałbym studiować geometrię jąder. To nawet ciekawe zajęcie, ale wtedy nie widzę gdzie jadę. A z deszczem... :)

    Dla mnie daszek to sprawa estetyczna. A od czasu jak pani doktur kazała mi jeździć w przeciwsłonecznych brelach, to jego brak okazuje się być kluczowy.  

  3. 29 minut temu, SoloTM napisał:

    Nie mieszajmy do tego polityki !

    Dla zainteresowanych i z zaangażowanych polecam lekturę budżetów dużych miast, szczególnie Warszawy. Ale nie tę, którą łatwo można znaleźć Internecie, bo jest zbyt ogólna. Warto poczytać, bo wtedy zrozumiecie ilu dwuleworękich ma z czego żyć, dzięki takim pieniądzom. Kozy na wyspie, palety, plaże, monitorowanie, propagowanie, zapobieganie, itp, itd. Gdyby miasta nie zajmowały się "polityką", to by je było stać na wielopoziomowe skrzyżowania dróg rowerowych. :)

    • +1 pomógł 1
  4. Teraz, sznib napisał:

    Widzę, ze nie zrozumiałeś.

    Jesteś pewny, że to ja nie rozumiem? Czynisz nieuprawnione porównania i wyciągasz z nich nieuprawnione wnioski, na prostej zasadzie: kot ma oczy i Sokrates ma oczy, czyli Sokrates jest kotem. 

    A sprawa jest prosta: jest ścieżka dla rowerów, to rowerzysta winien nią jechać. Tak samo nie wolno parkować na chodnikach. Oba te wykroczenia powinny byś ścigane - niezależnie. To, że kierowcy źle parkują nie uprawnia innych do robienia co tam sobie chcą.

    • +1 pomógł 2
  5. Godzinę temu, sznib napisał:

    A mnie wkurza to  ze tacy trębacze, szeryfowie dróg, głoszący jedyną, wielką prawdę że "drogi są dla samochodów"

    No, ja nie wiem czy jakiejś herezji nie poczynię, ale drogi są dla samochodów. To, że korzystają z nich inne pojazdy tego faktu nie zmieni. Jeżeli jest droga dla rowerów, to rowerzysta winien się nią poruszać i jakoś to prawodawcy nie obchodzi, czy odziany w drogą lajkrę i kask za tysiunc, czy nie. To "szosowcy" sobie zawłaszczyli prawo do jeżdżenia wyłącznie po szosie, bo przecież mają rowery szosowe. :D

    • +1 pomógł 1
  6. 8 godzin temu, KNKS napisał:

    Osobiście często trenuje w Szczyrku, Wiśle czy Krynicy i muszę przyznać że bardzo rzadko trafiam na kogoś "zmotoryzowanego".

    Okolice Skrzycznego jeszcze nie spotkałem żadnego ęduro. Ale z drugiej strony, czyli Kotarz, Beskid Węgierski, Karkoszczonka, to panie jeżdżo, jak gupie.

    11 godzin temu, wkg napisał:

    To jest naprawdę przykre :(

    Noo, nie wiem... Kiedy z bezmózgiem gadasz, to on twierdzi, że nie robi obory, tylko realizuje pasję. Pasję! :D

  7. Godzinę temu, michalr75 napisał:

    Co do mostka to zamontowałem go wczoraj i zobaczymy jak to będzie wyglądało, sam w sobie wygląda porządnie, wszystko bardzo ładnie uformowane, duża estetyka, nie ma się wrażenia ze to jakiś szajs.

    Mam taki (70mm) od 2kkm, i nic się nie dzieje. Dobrze wykonane, obrobione. Wielu pewnie uspokoiłaby cena raz, albo trzy razy wyższa.

    Spoko, tak sobie myślę, że da się kupić wyroby tej tajwańskiej firmy znacznie drożej, z innym brandem. :)

  8. 34 minuty temu, michalr75 napisał:

    Ciekwe czy to to samo co Rockbros tylko bez brandu ;)

    Raczej nie. Kupiłem równolegle brandowane i te powyższe. Są spore różnice, w wadze, wyglądzie i twardości pianki. 

    Brandowane wyglądają lepiej, ale były ponad 10 zł droższe (czyli 100%, zasadniczo):

    https://pl.aliexpress.com/item/32830464064.html?spm=a2g0s.9042311.0.0.27425c0frH3vtV

    Nie wiem jeszcze jak będą się sprawować w użyciu. 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...