remover

Damska rama pozwala nieco więcej luzu przy doborze rozmiaru, ale Kands 19'' na 164 cm to jest za dużo. Poza lepszymi przerzutkami 2018 ma lepszą korbę z oktalinkiem i nieco inną ramę. Na aukcji nie podano nawet podstawowych wymiarów ramy, ale ze zdjęć można wnioskować że jest ona nieco krótsza od 2017. I bardzo dobrze. Więc, moim zdaniem, warto doplacić do 2018.

Coś mi się pomieszało w Krossach. Single to jest Noru, Seto jest prawie w budżecie bo rekomendowana jest 1999, a zwykle można się potargować i jest jeszcze brat Seto na szosowym napędzie za tyle samo - Pulso 1.0. Tylko 10.4 kg. Najtańszy Speeder - 20-V waży kilo więcej, ale za to 1500zl. No i triban 520fb za 2k z karbonowym widelcem jest poniżej 10kg. Wybierał bym z Meridy i Tribana bo mają nie aluminiowe widelce.

Co to nie duża kasa? Jeżeli jak w temacie do 1800, no to Speeder i Noru się nie mieszczą, Seto to single, Urban niczego sobie za 1300, ale widelec Al i przełożenia dość twarde, więc raczej tylko na równe utwardzone. Tańsze Tribany z Deca? Lub dozbierać do Marin Muirwoods?

Jak się włączy odpowiednie filtry na allegro, to widać że z małą ramą (12-14) jest zdecydowanie bogatsza oferta rowerów na kolach 24. Natomiast jak się trafi w tej cenie coś na kolach 26, to zwykle jest "junior mtb" z 3x6/7 z amorem i odpowiednią waga, jak to http://allegro.pl/rower-trek-super-stan-sprawny-nie-zniszczony-i7334222578.html lub Rockrider 340 z Deca.

Jak chcesz pozycje niewyprostowaną i odrzucamy typowe rowery miejskie i trekingowe (gazelle, batavius, romet i podobne), to zostaje nie tak duży wybór, kilka różnych fitnesów. Z nowych - Kross Inzai, Medano Vanity Vt5, Marin fairfax sc2 ma model na alfine, a z używek to już co się trafi - Cube mial kilka fajnych modeli na alfine 8 i inne niemcy. http://allegro.pl/bdb-cube-alfine-naped-pasek-carbon-roz19-5-i7325023538.html

Za 1500 zbyt lekko nie będzie. Realnie może być jakiś ~14 kg cross lub ~16 kg treking. Nie wiem ile ważył ten Goetse, ale jak dołożysz hamaxa (4-5 kg), koszyk z zawartością (3-4 kg) i dziecko (>10kg), to różnica w wadze rowerów robi się mało znacząca. Jak rower zamierzasz kupić na dłużej, to niech żona pomyśli jaki typ jej bardziej odpowiada cross czy treking. Bo z dzieckiem to para sezonów i już, a dalej każdy swoim rowerem. Fotelik w większości przypadków można zamontować beż problemów na dowolny rower. A bagażnik z trekkinga można zdjąć na ten czas póki się jeździ z dzieckiem. Co do modeli, to za 1500 dostępne niższe modeli Kross Evado/Trans(coś), Romet Gazela 3/Orkan D, jeszcze jakiś Meridy/Authory lub co masz w lokalnym sklepie. Byle nie kupuj z wolnobiegiem (7 biegów z tylu). Na allegro jest dostępna produkcja Transroweru (Lazaro/Kands/Spartacus/Velberg, wszystko to samo w różnym malowaniu), Eries. Te za taką cenę lepiej wyposażone od "markowych", właściwie lider cena/sprzęt. Można kupować bez większych obaw, tylko one brzydkie jak cholera. Żonie może się nie spodobać :). Wtedy Gazela 3 była by niezłym wyborem.

Sorry, to damka.

No i wszystko wskazuję na ramę 17. Bym kupiłem Eries Cross (Disk). Bo wg obrazku z rozmiarami ramy wysokość jest 73, a transrowery mają 77 co niebezpiecznie się zbliża do 79. Spytaj sprzedawcę kiedy będzie tańsza wersja i weź pod uwagę im dłużej w sezon czekasz tym mniejszy wybór zostaję.

Polecamy to gdzie jest twój rozmiar . Za 1500 17'' jeszcze dostępny Integral v3 i Spartacus 4. Za 1800 właściwie wszystko jest - elitary, avangarde, spartacus 4.1, eries cross disk.

Ktoś pisał że 4.1 nie ma i producent mówi, że nie wiadomo kiedy będzie.

Kands Avangarde, Spartacus Cross 4.1, REMIRO VIPER SUPER CROSS. I poczytaj temat kilkanaście stron do tylu.

Eries cross disk lub blizniaki Lazaro.

Warto.

No to jest proste. Zbyt krótką podsiodlowa jest regulowana w pewnym stopniu wysunieciem siodełka. Zbyt długa górna rura okresla tylko jak jesteś pochylony i ewentualnie mozna założyć krótszy mostek. Natomiast wysokość środka ramy nie jest regulowana i tam się uderzasz jajami, wiec trzeba zminimalizować tą możliwość

Nie, no szkoda klejnotów. Wysokość środka ramy w 19 82cm. A kollega ma 80. Nawet 17 będzie na styk, bo 79cm.

Author mial/ma kilka modeli 24 ze sztywnym widelcem, Ultima i jeszcze coś, Scott scale jr 24 rigid, merida matts 24 byla kiedyś tez bez amora.

Z mojego doświadczenia rower dla dziecka z kolami 20 powinien spełniać tylko jedno podstawowe wymaganie - byc lekkim. Te krossy ważą 12 kg. Co to jest, >50% wagi dziecka? Ciężko z tym się walczy. Więc cos aluminiowe z cienkich rurek, bez amora(ktory i tak nie dziala), 1x6/7 (oszczędzasz wage na korbie, przerzutce, manetce), <10kg. Co prawda coraz ciężej z czyms takim, wszędzie dla dzieci full'y o wadze 17kg. Raczej uzywka, przykładowe nazwy Cube kid 200, agang capo 20 sl, Author cosmic Merida m-bike kid 20, Scott scale jr 20 rigid. Jest jeszcze produkcja Woom, Islabikes, Frog, ale to poza budżetem.

Korby to jest ta sama grupa Acera. XXX to jest poprzednia generacja, XXXX obecna. Różnicy nie ma. Z piastami jest ciekawiej. Generalnie na łożyskach maszynowych to jest zdecydowanie lepsza opcja. Ale z powodu zbyt dużej noname'owosci tego LRO jak coś pierdyknie, to mozna zostać bez części ma wymianę. Natomiast do Shimano choć i na kulkach, części się znajdą.

Fuji Touring. Zielony. Jest piękny. Ale ma barendy i v-brake. Marin four corners, brzydszy od authora i fuji, ale jasnoszary niczego sobie.

Można się zapatrywać. Tak samo jak na innych jego bliżniaków - Kands 1100/Wellberg Explorer 2.0(2.1)/Spartacus 3.0.

Eries cross disk vs lazaro v3. Za 300 extra dostajesz lepsze opony schwalbe, skuteczniejsze hydrauliczne hamulce, ale amortyzator o mniejszym skoku, chociaz różnica nie zbyt istotna (63 vs 75). Reszta jest taka sama lub nie istotna. Jeżeli zamierzasz spytac "czy ja potrzebuję hamulce hydrauliczne?", to pewnie nie

Jeżeli chodziło ci o Eries Cross za 1500, a nie podlinkowany Cross Disk za 1800, to w porównaniu z Lazaro Eries ma zdecydowanie lepsze opony. Reszta jest ta sama lub nieistotna. Wellberg byl nieco ciekawszy niz Lazaro - inny amor, lepsza korba, Deore z tylu. Orkan 4 kosztuje >2000 więc to jest inny przedzial cenowy, ciężko porównywać.

Wydaję się. Ramy w calej produkcji Transroweru są dokladnie takie samę. Roznica w cenie z powodu innego amora w Spartacus.

Za 1200 ten giant przypomina wyposazeniem i ceną integral v2/spartacus 3.0. Tylko jest ładniejszy i ma fajny napis na ramie. Więc jeżeli wybierzesz z tych to warto. Maestro/integral v3 są droższe ale i lepsze sprzętowo. Ja bym dołożył, głównie blokadę amora. No i 3x9.

Nt napędu już wszystko powiedziano wyżej. Big apple jest ciekawa do miasta, ale taki balon raczej by się przydał do roweru bez amortyzatora. Khan jest śliski. Hurricane i double fighter są fajne, też CX comp, szczególnie jak się znajdzie większa ilość jazdy nieasfaltowanej. Silento to jest strikte do miasta i pewnie do "brawury" słabo się nadaję. Conti town ride, czytalem, że ma bardo dobrą przyczepności na mokrym twardym.