remover

@donut, takie ramy jak chcesz są w damskich Romet Orkan, na przyklad. Co prawda, sprzętowo ten orkan jest słabszy od Lazaro. Ale komu co jest ważne. Ewentualnie Romet Perlle 2.0. To jest rama 16, są też 18.

Avangarde ma oczywiście kasetę. "Czy ja potrzebuję lepszego osprzętu?" Jeżeli zakup droższego roweru nie uszkodzi ci zbyt budżetu domowego czy równowagi psychicznej, to kup. Jeżeli chcesz zaoszczędzić, to zaoszczędź. Przy takiej rekreacyjnej jeździe nie poczujesz dużej różnicy pomiędzy alivio i deore, czy tarczowymi i dobrze ustawionymi V-brake. Ja tylko proponuję kupić coś na nowym modelu ramy transroweru. Czyli Maestro/Avangarde z 2018/2019, Sparcacus cross 2019, lazaro quantum. Ewentualnie Eries Cross lub Orkan 4 za 1999. Warto rozważyć też opcję bez amortyzatora - Lazaro Aero, Marin Muirwoods, Mistral Cross z prostą kierownicą.

W lazaro bardziej pochylony, bo rama jest długa. Eries, o ile pamiętam tabelkę geo z innej aukcji, ma proporcję "normalnego" crossa. Istotnych różnic pomiędzy amorami nie ma, to są wszystko sprężynowce i działają bardzo podobnie. Opis jest u producenta suntour - różny skok, różne materiały, różna średnica goleni. W tej trójce u każdego coś jest lepiej, ale za to i coś górzej. Lazaro ma dluuuugą ramę i kiepskawe opony, eries ma dziwne malowanie, opony są akurat fajne. Romet ma słabsze manetki, ale za to korbe na oktalink i jest najladniejszy. Reszta jest na tym samym poziomie.

Kross i Unibike kosztują tyle samo, a Kross jest lepiej wyposażony. Natomiast Romet jest nieco biedniejszy od Krossa, ale przekonuję ceną. Możesz wydać 2200 - weź Krossa, chcesz wydać mniej - weź Rometa, jeżeli rozmiar ci pasuję, bo tam tylko 19''. A do 2k masz jeszcze całą produkcje Transrowera - Kands/Spartacus/Lazaro/Vellberg, zapoznaj się s ostatnimi stronami tematu.

Indiana, jak i większość marek rowerowych, jest złożona ze standardowych części Shimano, Sram, Suntour i td. To wszystko sie sprzedaję w sklepach, stacjonarnych i internetowych, między innymi na amazonie. O co ci chodzi?

W decathlonie muszą to zrobić. Bo gwarancja, jeżeli nowy.

To co opisujesz wygląda jako nie wyregulowany napęd. Jeżeli rower jest nowy, oddaj go na gwarancyny serwis. Jezeli używka, to też oddaj go do serwisu. Nowe linki, pancerze, regulacja, smarowanie i calkiem mozliwe że będzie dobrze bez żadnej wymiany.

Eries flore

Treking Vellberga to jest prawie to samo co treking Lazaro/Spartacus/Kands. Rama jest taka sama, osprzęt bardzo nieznacznie się różni u odpowiednich modeli.

Tak, tam są 2 rowery, jeden cross z amorem i 3xX, drugi fitness ze sztywnym widelcem i napędem Alfine na pasku. Krossy są słabe, ale Pacific ma przynajmniej kasetę, choć i 7biegową.

Z amorem z przodu będzie więcej niż 11 kg. Jeżeli chcesz lekki rower dla dziecka, to ma być na sztywnym widelcu. Sprawdż WOOM, Frog, islabikes, Serious (seria Super lite), Superior (F.L.Y)

Nie wiem, może coś się zmieniło, ale miałem "softszela" z lidla i to bylo coś absolutnie nieoddychające. Nie trzeba bylo jechać, wkładasz i po kilku minutach juz czujesz na plecach wodę. 3 łata temu kupiłem chyba.

Wysokość ram tranrowerów jest podobna do innych producentów, ale one są dłuższe. Więc jak nie walisz jajami o ramę 19 Unibike, to nic ci nie grozi na Lazaro 19. Ale będziesz nieco bardziej pochylony. Zresztą na niektórych aukcjach masz obrazek z geometrią ram.

No kierownica jak kierownica. Typowa trekingowa, z regulowanym wpuszczanym mostkiem. To pozwala dopasować pozycję w szerokim zakresie. Sztywność tego rozwiązania jest nie bardzo, a to nie jest hardcore mtb, dla trekinga jak najbardziej wystarczy. Poza tym ceny prostych aluminiowych kierownic o podobnej szerokości zaczynają się od 25 zł. :)

Nie rozumiem. Mówisz ze nie chcesz 29er, a umieszczasz temat w dziale 29er. Dzial zakupowy ci nie pasuję? Dlatego masz zerowy odzew. Do 3k za sztuke na miasto kup aluminiowy rower miejski z piastą wielobiegowa, jeżeli wolisz wyprostowaną pozycję za kierownicą lub fitness z bardziej sportową pochyloną. Jedno i drugie bez amortyzatoru.

A no rzeczywiscie, te 7 biegów z tylu mnie zmylilo. To jest 7biegowa kaseta :D, a nie wolnobieg. Tez chyba nie warto, bo na przyszłość wybór rozmiarów kaset jest bardzo maly, a upgrade do 8 wymaga też wymiany manetki i oby nie calego kola z tylu.

Osprzęt w Indiana jest lepszy. Ale ona i droższa. Trans 5.0 jest odpowiednikiem tej Indiany, jak go znajdziesz za tyle samo to warto rozważyć. A 4.0 nie warto, tam wolnobieg jest.

@Spascmar Zbadałem temat, bo wygląda fajnie. Takich mocowań na "klasyczną" Sigmę nie ma na calym Ali. WTF...

Crivit nie robi nic. To tylko marka. A Lidl zamawia towar u odpowiednich producentów. I ten zestaw pewnie jest zrobiony przez własnie Yato czy Prox. Tak samo jak Pilos, mleczna marka Lidla jest robiona prze Mlekowitę, Janę i innych drobniejszych producentów.

100 kg i malo wymagająca jazda to nic takiego w rowerowym sensie. Poczytaj tematy wyboru rowerów crossowych za podobna kwotę.

Zamiast wymiany przypadkowo wybranych części roweru, lepiej się dowiedzieć dokładnie na czy polega niezadowolenie użytkownika Co tam skrzypi, co oznacza "źle się jeździ". No i zrobić na początek porządny serwis. Czy kola dobrze się kręcą i są proste (stan piast i obręczy), czy korba nie ma oporów (suport), czy łańcuch nie wymaga przypadkiem wymiany? Oczyścić i nasmarować wszystko co ma być czyszczone i smarowane (piasty, stery, łańcuch, przerzutki i ich kółka), regulacja przerzutek i hamulców (stan klocków). Przy okazji ustawić wysokość i pozycję siodełka odpowiednio do budowy użytkownika (poradniki na youtube). Wtedy można porozmawiać o wymianie zużytych części. Opony tylko go miasta - coś z niedużymi oporami toczenia i wkładką, wszystkie producenci mają tego na pęczki, wszystko zależy od budżetu. Ale jak dochodzi szuter to ... też wszystko zależy od budżetu :), najtaniej chyba CX Comp.

a) pakowanie w to "cacko" kasy po za wymianą zużytych części to jest kiepski pomysł. Nie polepszysz tam niczego co by dało się odczuć. b) ponieważ temat jest w dziale miejskie i trekingowe to zakładam że zona jeździ w mieście. Otóż ten Affix nie jest rowerem miejskim, tylko najtańszym pseudogóralem, który nie jest dobry a ni w góry, a ni do miasta. Naprawdę najlepsze wyjście sprzedać go i kupić rower do odpowiedni do warunków jazdy. Nawet najtańsze Riverside 120 lub Triban 100 fb z decathlonu będą lepsze do miasta, już nie mówiąc o porządnej miejskiej damce.

Lazaro ma nieco lepszy napęd (korba, przerzutki, manetki, łańcuch), ale różnice nie są zbyt duże . Seto jest lżejszy bo nie ma amortyzatora, ma lepsze opony i hamulce i najważniejsze o wiele sensowniejszą geometrie ramy. Hmmm, i jest ładniejszy? :)

Jeżeli mówisz o terenie w rodzaju przejazd pożarowy w lesie czy utwardzona droga polna, to jak najbardziej się nada. Najlepiej szerokość opony od 40 mm, do tego nie przesadzać z ciśnieniem i podejrzewam nie zauważysz różnicy z tanim amortyzatorem.