Dzisiaj po przejechaniu 40 km moim nowym eriesem, pokrzywił się łańcuch. Ruszyłem z 2-5 po chwili zmieniłem na 2-8 i do 3-8 i podczas tego zrobiło się krach zgrzyt krkrkrk i łańcuch zaczął przeskakiwać okazało się że stało się to, nie wiem czy to wina łańcucha, przerzutek, regulacji czy moja, chociaż nie zmieniałem pod jakimś nadzwyczajnym obciążeniem czy wszystkiego naraz. Jest niesmak. Nie wiem czy mam pisać uwaga, bo to pewnie pojedynczy przypadek, poprostu mam pecha xd.