fortiven2400

Puszczony za 850zł. Powiem szczerze, że biorąc pod uwagę zainteresowanie chyba mogłem strzelać więcej, bo w dobę kilka osób się pisało na oglądanie, a pierwszy który zobaczyć odjechał z nim. Tak czy siak dzięki bo nie przestrzeliłem się i szybko poszło

Te śruby na dole trzymają całość w kupie, więc jak je pokręcisz to dopiero może być lipa Generalnie ten "amortyzator" to po prostu trochę kiepskiej jakości metalu z uszczelką pomiędzy i sprężyną i plastikiem w środku. Ten plastik nie daje zbyt wiele, a możliwe, że Ci się zdupcył. Musiałbyś do rozebrać, wywalić go, zostawić samą sprężynę i przy okazji wyczyścić uszczelki i na nowo przesmarować jak pisze kolega wyżej. Nic więcej z tym nie zrobisz, to najprostsza i najtańsza konstrukcja na rynku, nie ma co spodziewać się cudów...

Zdziwiłbyś się jak działa Dzięki za odpowiedzi, mam już ogląd na sprawę, rzucę jakieś ogłoszenie i zobaczymy co się będzie działo

Rowerek składany przeze mnie od podstaw. Leży już ponad 2 lata nieużywany to w sumie lepiej niech komuś służy. Co upolowałem to dokładałem. Poniżej dokładna specyfikacja: Rama Author Vision 19" Zacisk sztycy Author Amortyzator Rock Shox Judy SL 80mm Stery Dartmoor Moloko złote Podkładki Turner złote Przednie koło: Mavic Crossride piasta Mavic Crossride szprychy Mavic Crossride obręcz Mavic Crossride opona Schwalbe Rocket Ron 2.1 dętka Decathlon Tylne koło: Mavic Crossland piasta Mavic Crossland szprychy Mavic Crossland obręcz DT Swiss XR4.1 Ceramic opona Schwalbe Racing Ralph 2.1 dętka Decathlon Hamulec przód klamka LX zacisk Avid SingleDigit3 klocki KLS PowerStop Hamulec tył klamka (klamkomanetka) Alivio zacisk Avid SingleDigit3 klocki Ashima (do ceramicznych obręczy) Korba Deore FC-M590 Suport Hollowtech - nowy Zębatki SLX 24-32-42 - nowe Kaseta Alivio 8 11-28T - nowa Łańcuch SRAM - nowy Manetka przód LX Manetka tył (klamkomanetka) Alivio Przerzutka przód XT Przerzutka tył SLX (alu kół.) Pedały HT A901S Mostek XLC PRO 110mm/31,8mm Kierownica XLC PRO SL 600mm/31,8mm Sztyca POINT Racing 400mm/30.0 Siodełko Selle Italia Signo Gripy Octane One złote - nowe Linki, pancerze BBB Całość zamyka się poniżej 11kg (~10,6kg). Oponki prawie nowe. Wszystko wyregulowane, regularnie serwisowane, sprawne. Już nie mogę wyedytować, a chciałem tylko dodać, że stery i pedały na maszynach I że z góry wielkie dzięki za pomoc

Z góry dzięki. Poniżej pokrótce spróbuję opisać co to za cudo Udało mi się go wylicytować bodajże 2 lata temu, zimą. Docelowo miał mi służyć na dojazdy do pracy, ale kontuzja złapana nim nadeszło lato na to nie pozwoliła. Rower stalowy marki Batavus, kupiony w stanie "po serwisie, przygotowany do sezonu". (ta, jasne, swoją drogą ciekawe ile takich złomów z holenderskiego śmietnika codziennie trafia do nieświadomych ludzi...) W kilka godzin po zakupie zrobione: wymiana łożysk w piastach + smarowanie (brakowało kulek, a bieżnie były suche i podrdzewiałe!), wymiana linek i pancerzy, regulacja przerzutek, wymiana klocków hamulcowych, opon Schwalbe, dętek, opasek na obręczach (w zasadzie to taśma), kilku szprych, pedałów, kółeczek przerzutki, centrowanie kół, siodła (turbo żelowa kanapa do leżenia ). I dopiero wtedy mogłem o nim powiedzieć, że jest "przygotowany go sezonu", który nigdy nie nadszedł. Dorzucone fajne lampki, przód/tył zamocowane na stałe. Cały osprzęt Shimano SLX = klamkomanetki 7x3, przerzutki p+t, korba + suport, 2x cantilever. Piasty sh*tmano, obręcze rigida-cośtam. Rower ma fajny, mocny bagażnik. Wszystko śmiga jak powinno, tylko tylna obręcz jest tak już wyprostowana na słowo honoru i jak ktoś przydupi i znów skrzywi to raczej do wymiany niż ponownego prostowania, bo była w słabym stanie... Zeszłego lata pożyczyłem go koleżance, trochę pojeździła nim do pracy i tyle. Rower w zasadzie od tego serwisu nie używany. Wygląd nie powala, ale jak na mieszczucha, który miał być parkowany "publicznie" i nie kusić do kradzieży to uznałem to za atut Zdjęcia:

Nie zrozumcie mnie źle - nie zamierzam jeździć BEZ świateł. Mam różne światełka, od takich które tylko świecą kilkoma diodkami, po takie które mają po 1000lm na noc do lasu. A te piździdełka, które w tych roweruch są podpięte pod te dynama... no ok - świecą. Jak się jeździ po oświetlonym mieście to jest super sprawa w miejskich roweruch, bo jest oświetlenie, widać człowieka. Ale jeżeli miałbym jechać w nocy gdzieś poza zabudowanym to i tak o przysłowiowy kant dupy te kilka lumen i muszę odpalać jakiś lepszy reflektor. A skoro i tak muszę go mieć i wozić to po co mi ta awaryjna, zwiększająca masę i opory piasta? Na początku też wydawało mi się, że to kwestia naleciałości z rowerów miejskich - jakieś modele takie do miasta i na wycieczkę, ale widzę, że to jest jakiś większy zamysł w tym... bo WSZYSTKIE co lepiej wyposażone trekingi z używek i jak się popatrzy po nowych propozycjach mają to ustrojstwo... Tańsze modele nie. Tak już myślałem o tym crossie, ale potem dokładanie tego wszystkiego, tam geometria też inna nieco jest...

Pomyślałem, że kupię sobie rower trekingowy. Powoli ustępuje kontuzja nogi, ale przez dluuugi czas będę musiał się ograniczyć co najwyżej do jakichś-tam przejażdżek. Rzuciłem okiem na alledrogo, co z używek ciekawego można wyhaczyć i wśród kilku rowerków które mnie zainteresowały znalazłem coś czego nie rozumiem chyba... Rower trekingowy to w założeniu rower do podróżowania? Czy może moja logika gdzieś zbłądziła? A jeżeli jest do podróżowania to powinien być w miarę lekki, żeby się nadmiernie nie męczyć i maksymalnie bezawaryjny... Więc dlaczego te wszystkie rowery mają jakieś dynama w pieście? Kurde. Po co mi te dodatkowe pół kilograma w kole w imię jakiejś ledwie jarzącej się diody?