Skocz do zawartości

Muc13k

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    51
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Muc13k

  1. Dzięki. Uspokoiłeś mnie. Hamulce po wymianie klocków na nowe hamują już prawie jak należy. Jak zacisnę dźwignię to chce mnie wysadzić przez kierownicę. :) Zamówiłem jednak nowe tarcze bo teraz podczas hamowania czuję bicie. Najprawdopodobniej wina po prostu krzywej tarczy.

     

    Jak się odpowietrza te pieprzone BR-M355? Nie ma w niej tego zaworku, na który zakłada się wężyk ze strzykawką. Ja poradziłem sobie podobnie jak robi się to w aucie. Wkręciłem w zbiorniczek przy klamce ten lejek, nalałem do niego płyn i naciskałem klamkę do czasu aż przestały do lejka lecieć bąbelki. 

     

    Na moje oko to w miejscu tego zaworka jest zwykła śrubka na imbus. Jak wykręcę to od razu olej się leje i nie widzę możliwości tamtędy dołożyć oleju. 

  2. Pytanie do mądrzejszych użytkowników.

     

    Jaki kolor powinien mieć płyn w układzie? Kupiłem do odpowietrzenia czerwony shimano mineralny. Podczas odpowietrzania troszkę wyciekło z układu i zauważyłem, że płyn, który cieknie jest żółty. Czy wie ktoś czym mogę mieć zalany układ? Wydaje mi się, że płyn jest zły. 

     

    Poza tym po wymianie klocków obie tarcze obcierają w pewnym momencie. Przednia ma grubość 1.6mm a tylna 1.5mm. Wymienić od razu?

  3. Hamulec z przodu to BR-M595 a z tyłu to BR-M355. Nie wiem jak odpowietrzyć te z tyłu. Tarczę odtłuszczam TAKIM specyfikiem i wydaje się, że jest dobrze.

     

    Wczoraj wymieniłem klocki z tylnego hamulca. Niestety w bolesny sposób musiałem sobie przypomnieć, żeby uważać na odległość pomiędzy zaciskiem a szprychą bo palec tam nie wchodzi.

    Dzisiaj podejście X do naprawy tych hamulców. 

  4. Dlatego od razu zamówiłem nowe klocki bo tych chyba nie odratuję. Chcę tylko, żeby w przyszłości nowych nie zniszczyć od razu. 


    Generalnie jeżdżę rowerem crossowym. Przede wszystkim asfalt, mało uczęszczane drogi chociaż głównych nie da się ominąć w wielu miejscach. Wątpię, żeby to się zatłuszczało od powietrza. 


    Przód zagrzał się i zaczął trzeć po dosyć stromym i długim zjeździe na drodze szutrowej (pewnie około 500 m z górki) 

  5. Właśnie ja nie zauważyłem nigdzie, żeby płyn wyciekał tylko miałem wrażenie jakby klocki były nasiąknięte olejem i, że jak ja odtłuszczę to tylko warstwę zewnętrzną i po kilku hamowaniach znowu tłusta warstwa jest na wierzchu. Jak się upewnić czy układ jest szczelny?


    Klocki podczas wypalania aż same się zapalały. Zastanawiałem się tylko czy to olej, którym nasiąkły czy ta żywica, z której są zrobione jest łatwopalna?

  6. Może źle się wyraziłem. Przy tej tylnej tarczy jak zakręcę kołem to widać lekki ruch w zakresie 0,5mm na boki. Teraz tarczy już nic nie trzyma. 

     

    Klamki łapią dosyć nisko. 


    Ja kupiłem ten rower używany i z przodu i tyłu są różne zaciski. Kształt klocka identyczny "na oko". Chodziło mi bardziej o to czy polecacie te modele. 

  7. Siema. Na początku przepraszam za ilość tekstu, ale problem postaram się opisać szczegółowo dzięki czemu może ktoś będzie wiedział jak zachować się z moimi hamulcami.

     

    Wiem, że zostanę za to zrugany, ale w obecnej chwili nie jestem w stanie podać modelu zacisku przedniego ani tylnego. Postaram się uzupełnić jak wrócę z pracy. 

     

    Przedni hamulec:

     

    Hamulec hamuje słabo. Na początku nie hamował wcale. Rozebrałem, wyczyściłem, odtłuściłem, odpowietrzyłem, złożyłem. Hamowanie poprawiło się o niebo niestety tylko przez pierwsze 500m. Później hamulec zaczął piszczeć podczas hamowania. Poczytałem, wyszło mi, że hamulce mogły być zaolejone i radzono aby odtłuścić i wypalić klocki. Zrobiłem to. Hamowanie znowu się poprawiło i znowu po kilku km zaczęło piszczeć. Moja diagnoza - klocków nie da  się uratować. Zakupiłem nowe. Czekam aż dojdą.

    Poza tym problemem czasami jest tak, że jak wyjeżdżam na rower to wszystko śmiga ładnie, nic nie trze. Pod koniec trasy tarcza sama trze o klocki(?) Można wyczuć, że tarcza jest zauważalnie cieplejsza od tylnej (nie gorąca) Czy to oznacza, że tarcza jest do wymiany?

     

    Tylny hamulec.

     

    Z nim trochę inny problem. Tak samo jak w przednim występowało tarcie tarczy, ale tutaj nie o klocki a o zacisk. Odkręciłem śruby mocujące zacisk, ustawiłem tak, żeby nie tarło i przykręciłem z powrotem. Tarcie ustało jednak widać w zacisku, że tarcza jest lekko wygięta (zauważalny ruch 0,5mm w zacisku) Poza zaciskiem tego nie widzę, ale to raczej brak precyzyjnego punktu odniesienia. 

     

     

    Zamówiłem takie klocki. Co o nich sądzicie? 

    Przód i tył

     

    Jeżeli mam wymienić tarcze to na jakie? Nie znam się a na allegro dostępnych jest dużo i w różnych cenach. Na co zwrócić uwagę. Czy jest szansa dobrać dobre tarcze za ok 50zł/szt?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...